intryguje.
ale malutkie skojarzenie z Wojaczkiem "mnie nie ma"
ale liczy się kontekst, dobra miniaturka.
Jestem ciekaw, od kiedy Pan pisze:)
Pozdrawiam.
dla mnie trochę za długi i te myśli bezbożne wg mnie bardzo tutaj "coś" psują.
Kojarzy mi się z Radem Maryja:):) heh
jakby skrócić, poprawić jest niezły. Pozdrawiam.
jakaś babcia albo młodzik
nakłada słuchawki
odsuwa się od ludzi berlińskim murem
a może to oni cichaczem
odsuwają się od niego
ten środek lokomocji
został podzielony
ta fraza biegnie między stacjami
tak bym zmienił, na moje, trochę podobnie do Marcina Siwka, ale co tam.
Nie gubi się tego muru.
ostatnie 3 wersy jakoś nie teges wg mnie potrzeba mocniejszej puenty, bo do tych momentów jest dobrze, ale radziłbym jeszcze pokombinować:)
z papierosem jest oklepane bardzo, ja już staram się nie pisać tego słowa, nie wiem jak Ty:)
plusuję za spostrzeżenia. Pozdrawiam.
powiem tak: niezłe, stonowane, człowiek się nie gubi.
ale:"widzę już tylko czarno-białe klatki
mojego ja wychudzonego
czekaniem."
prawie jak przebywanie w Oświęcimiu i czekanie na wyzwolenie.
linie papilarne do bólu oklepane.
Ale nie jest źle. Pozdrawiam.
dobrze, że nie dałeś poplamionych krwią prześcieradeł, bo bym się przyczepił, że mało oryginalne,,chociaż, poplamione, brudne..to to samo:):) ale nie razi aż tak.
+
a pytanie z innej beczki. jak tu można zrobić fragmenty tekstu kursywą?
pozdrawiam.