Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M.Senecki

Użytkownicy
  • Postów

    294
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M.Senecki

  1. To haiku troszkę w takim starym stylu. Ale powiem , że zadziałało na moją wyobraźnię.
  2. Dokładnie to idzie o połaczenie zapachu dymu i tego co na grillu. Z poprzedniczką się zgadzam--trzeci wers niedopracowany; w nocnym powietrzu zapach grilla-- czuję głód To tylko taka wariacja na temat nie haiku!!! Pozdrawiam.
  3. To brzmi troszke jak opowiadanie. Nie widzę dwóch obrazków.
  4. Ciekawa obserwacja :-)
  5. Tak mnie też podoba się to haiku. Nic dodac, nic ująć .....chociaż -u mnie rodzi się taki obrazek wieczornego rozstania.
  6. Hmmmm... nie kupuję!!! Trzy obrazy --ale nie mające czegos wspólnego--jest to jak rozrzucone puzzle.
  7. Że też ja nie bywam na takich balach hahaha. Podoba mi się ta chwila, ciekaw jestem kto miał taki rausz w głowie.
  8. Przyznam się, że sprawdziłam ten "piołun" [i bardzo dobrze bo już bym tu głupotę napisała] :-) Kupuję tę "ruinę", piołun powycinam... ;-))) aneta ps. dzięki za kompl. i brawo za "łajno" I spóźniłem się juz kupione!!!! ;-) Nic to, kopiuję do schowka. I nie daje mi spokoju słowo "dorodne"..... to też dwuznaczne. Nie wiem czy umiem odczytać. Ale nie będę podpowiadał innym czytelnikom.
  9. Ma klimat:-)
  10. Czepiać się każdy może.... troche lepiej lub trochę gorzej ;-)
  11. koniec lata -- w oknie starego młyna znowu cień lipy ;-) wiem ,że Tobie chodziło o ciszę, a ja zobaczyłem upływ czasu. Pozdrawiam!!!
  12. Hahahaha tak troszkę w innym kierunku to haiku. Ale powiem , że puenta zaskakująca. I usmiecham się czytając bo patrzę na rysunki córy wiszące na ścianie.
  13. Anetko--chrabąszcze są w maju :-) . A to co lata latem i jest bardzo do niego podobne to chrząszcz który nazywa się guniak czerwczyk. Poza tym klimat bardzo mi się podoba. Zmień na "majowy wieczór" i będzie ok. I faktycznie przeczytałem gdzieś o podobieństwie myśli, to w uzasadnieniu jedno haiku z kolekcji; upalny wieczór czerpiąc wodę ze źródła księżyc w dłoniach J.M Pozdrawiam i proszę o więcej.
  14. Oj panie Lefski---tak specjalnie troszkę popsułem. By miał kto naprawiać. Ale dobrze, jeśli tak ma być hahahahahah-- poprawiam.
  15. Tak, ten obraz niesie duży ładunek emocjonalny. I chociaż sam nie lubię takiego gatunku haiku obok tego nie przechodzę obojętnie.
  16. Tak to prawda ta wersja jest lepsza od tej na dole. Mówiąc o ukryciu chodziło mi o coś takiego: pogrzeb taty mama nagle taka mała Celia Stuart-Powles Tu widzimy oczyma wyobraźni jak chwila tragiczna wpływa na bliskich. Nigdzie nie jest napisane, że się pochyla, że płacze ale to doskonale widzimy. I uważam, że jeśli iść to w tę stronę albo zostawić tak jak jest. Ja tak troszkę wzorując się na tym cytowanym haiku i haiku Anety napisałem coś takiego ( nie patrzyłem na układ sylab); siwy dym z komina - mama taka zmęczona wietrzną jesienią Pozdrawiam!!!
  17. Zabieram sobie te Wasze haiku do kolekcji!!!! Nie pogniewacie się prawda???;-)
  18. Nie wiem co przyświecało powstaniu takiego obrazu. Jest on w klimatach haiku. Mnie osobiście kojarzy się z celą więzienną ; noc-- na szybie okna tylko mój oddech Z przymrużonym okiem !!!
  19. Bardzo fajny obraz. Sam mam jedno podobne w swojej kolekcji. Wyłudzone hahah . hawajska plaża - zaśnieżona... w telewizorze J.M Ode mnie wielki plus.
  20. Haiku to chwila--więc już pierwszy wers jest jakby zaprzeczeniem chwili, można powiedzieć; letni poranek, upalny poranek, słoneczny ranek, gorący ranek. Ograniczamy wtedy akcję do tego jednego momentu nie rozciągamy akcji w czasie. W rozpalonej pszenicy--to też jest Twoim odczuciem, komentarzem - właściwsze byłoby użycie w opisie prostego obrazu: falującej pszenicy itp. Co do "krwawiącej miechunki"--- sam nie wiem-- w tej formie jest to przenośnia --błąd w haiku. lipcowy ranek - w falującej pszenicy czerwień miechunki Poprawnie ale bez fajerwerków prawda!!!!!!! Teraz Twoja kolej. Pozdrawiam!
  21. Bardzo ciekawe----- pomyśle nad tym jeszcze. Uważam , że można by było troszeczkę bardziej ukryć tę siwiznę. Nie mówiąc tego tak wprost.\ Pozdrawiam.
  22. Jacku... uruchomiłeś produkcję seryjną hajków?? Niestety odbija się to na jakości. To nie puzzle. na niebie gwiazda w filiżance kawy komar - też się zachwycał ;o) Pozdrawiam Lenko----- radziłbym się zastanowić nad tym co piszesz w swoich komentarzach!!!!! Ja przynajmniej postanowiłem sobie nie komentować Twoich "haiku" z jednego tylko powodu.... bo nie odnajduję w nich haiku. Jeśli nie widzisz treści w tym co piszą inni to nie komentuj. Napisałaś coś co ma przypominać haiku ..... i rzeczywiście gdyby Jacek pisał właśnie takie, to też bym się wkurzał i posłał go do diabła: na niebie gwiazda w filiżance kawy komar - też się zachwycał Czy warto to komentować???? Ja uważam to za zbyteczne. I jeszcze jedno--jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o swoich haiku wyślij te przez Ciebie uznane za najlepsze do autorów strony; www.poezja-haiku.webpark.pl Tam w sposób rzeczowy przedstawią wszystkie za i przeciw. Bez "wazeliniarstwa" jakie często widzę tu. A teraz do autora--pisz jak najwięcej i zamykaj oczy na takie komentarze. Pozdrawiam!!!!!!!!!
  23. Tutaj też okreslenie mały wydaje się zbędnym. Czasem przymykaj oko na formę i pisz jak czujesz. bezgwiezdne niebo - w słoiku nieruchomy --świetlik
  24. Razi mnie ten całus!!! Rozumiem , że to ograniczenie do 5 sylab--ale jakże inaczej brzmiałoby : przelotny pocałunek - cień frunącego ptaka na kwiatach mniszka
  25. Malutki wiersz, miniaturka tak ---ale nie haiku!!!!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...