wskazówek nie mam, bo brzmieniowo-językowo mi się nie gryzie. wchodzę w treść :)
cieszę się, że zawsze można uswoić sobie Twoje wiersze, wpisać w słowa swoje postrzeganie rzeczy.
jest tu jakiś pomysł, ale wykonanie nie jest dobre.
"skończyliśmy się
jak się kończy książka
ostatnią kartką
wersem
literą"
coś musisz z tym happy endem zrobić
pozdrawiam :)
Nie wiem jak podnieść
myśli z ołowiu,
mierzę zamiary
wagą bez skali
od ucha do ucha
ciszej nikt nie słyszy,
skręcam się gdzieś
w spiralę zapytania
coraz drobniej
rozpada się
okruchami
w dwóch słowach
szkoda że ty
i tak już nie liczysz
wierszyk ujdzie, ale zgrzyta :
"Z resztą nie na nie"
"Z obawy przed przejaskrawieniem"
"na nią to się patrzy.." gryzie mi się tu stylistycznie
pozdrawiam