Włodzimierz Nabkowski
Użytkownicy-
Postów
929 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Włodzimierz Nabkowski
-
No tak. Rzeczywiście biorąc dosłownie jest to absurdalne. Mnie jednak chodziło o pijawkę w znaczeniu przenośnym, czyli coś co żeruje na kimś/czymś. Zrozumiałem intencję, ale obaz wydaje mi się mimo wszystko groteskowy i trochę na siłę. Pozdrawiam ciepło :)
-
Może być, tylko te pijawki, co skrzydełek dostały jakoś tak nie bardzo: "Jestem pijawką lecącą w nocy wśród mgieł zapomnienia"
-
Ja jestem na tak. Przekaz jasny ( minus wieeeeeelu zamieszczanych tu rzeczy) i forma ciekawa. Pozdrawiam :))
-
Dlaczego zdecydował się Pan na tytuł w języku angielskim?
-
Zmieniamy na "twoje dłonie" więc :) dziękuję i pozdrawiam :)
-
Uderza mnie u Pani bardzo duża sprawność językowa i wiedza. Czasem jednak mam wrażenie, że nie idze to w parze z umiejętnością jasnego przekazu (być może jestem jednym z niewielu, do których nie trafiają te obrazy). Obawia się Pani, że ktoś uzna jej twórczość za płytką? Pozdrawiam :)
-
przeczytałem kilka innych wierszyków i podoba mi się u Pani czytelność przekazu. Pozdrawiam bardzo pozytywnie :)
-
fajne. pozdrawiam
-
"czekany" pachnie mi jakąś inspiracją swobodną pasywizacją czasowników w angielskim...
-
Narodziny
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na hipokrytka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Podoba mi się. Pozdrawiam -
bez ciebie
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na ***mmm*** utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czyta się dobrze ale nie podoba mi się "szelest" kropel (ciecz nie szeleści!) i przecinki. -
Nie chodziło mi o serce samo w sobie tylko o jego "szelest". Przed oczami mam coś wysuszonego jak liść i dlatego mnie to razi :)
-
Ciekawe i oryginalne. Nie podoba mi się jednak obecność cudzysłowu i razi mnie trochę "szelest" serca. pozdrawiam :))
-
Znam dom wtulony w ogród Znam ścieżkę która wstydzi się słońca i chowa w cieniu Znam puszczę w której dachowe tygrysy niepokoją drzewa Pamiętam gniazda z których wypadają skrzydlaci łowcy Pamiętam upadek na Twoje Dłonie
-
Szept
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na Aleksandra Corazon utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Podpisuję się pod słownictwem. Nie podoba mi się dwukropek pozdrawiam :)) -
Podoba mi się. Pozdrawiam
-
Ciekawe, choć przyznam, że "zaspokajanie potrzeb" jest dla mnie zbyt oficjalne i kojarzy się :)
-
****
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Panie Wuren, zamieszczam tutaj wiersze po to, by pozniej przeczytac rzeczowe komentarze. Nie boje sie "ostrza krytyki", ktorym tutaj sie straszy. Wstretna mi jest jednak zlosliwość. A przeciez nie chodzi tutaj o psucie sobie wzajemnie krwi tylko o zabawe. Przynajmniej z takiego zalozenia wyszedlem. Liczylem rowniez ze mozna sie tutaj czegos nauczyc, a mam wrażenie (być może się mylę), że dla wielu z Was tych mniej poczatkujacych, forum stanowi miejsce odreagowywania frustracji. Mam nadzieje przekonać sie, że jest inaczej. -
****
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Co.... ....gdy burze bez ciszy Gdy masz uszy a nie słyszysz Co... ....gdy bezchmurze bez słońca Gdy radość bez początku Gdy smutek bez końca? -
Ciiiiicho!
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
utwór nie jest żartem tylko miał zawierać żart :) -
Ciiiiicho!
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ten wierszyk jest żartem. chodziło mi o absurd, bo czym jest uciszanie ciszy? -
Ciiiiicho!
Włodzimierz Nabkowski odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Farba schnie i Liście więdną!