Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

stokrotki w rosole

Użytkownicy
  • Postów

    289
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez stokrotki w rosole

  1. w sumie, to można czasem trochę pokontemplować. To nie zaszkodzi:)
  2. Jak się pisze takie wiersze w święta to trzeba być bardzo smutnym. A na mężczyzn to i tak nie działa. Oni potrafią być bezsensownie okrutni. Jak zresztą zapewne wiesz. Dla peelki - nadziei:))
  3. To musi być sprawa promocji. Albo nazwiska:))
  4. intrygujące wyznanie, poza tym dobrze napisane.
  5. lirycznie magnetycznie. Kolorowych snów:)
  6. Stasiu, dla Ciebie również wszystkiego najlepszego. Szczęścia! :)
  7. to się da zrozumieć, nie musisz niczego tłumaczyć;))
  8. nastrój podniosły w dół leci na łeb na szyję. Co to jest "do puki"?
  9. Tekst dobrze współgra z melodią, lepiej żałować że się coś zrobiło niż że się nie zrobiło. Coś jest na rzeczy. Bo kilka się już w życiu zrobiło i się nie żałuje;)
  10. rewelacja, daję pięć na pięć;)
  11. z drugiej strony nie można nie dzwonić z obawy że pomyłka. Tylko, że ten obraz taki ponury, że już nie wiadomo, co lepsze. Nie dzwonić?
  12. sam tytuł jest wieloznaczny i bogaty w interpretacje, przypomina "znaj proporcje mocium panie", albo - wszystko jesat dla ludzi, oby nie przeciągać struny, nie zaburzyć podstaw i nie stracić równowagi. Jeśli można ja tak to czytam.
  13. bardzo w porządku, bukiecik stokrotek to ładnie brzmi ;) Przedstawiasz nam tu różne typy Krystyno. Chyba to miłe prześwietlać tak ludzi na wylot! Też bym tak chciała:) Pozdrawiam stokrotkowo
  14. jest optymistycznie, jest ciepło, jest w porządku. Pozdrawiam:)
  15. a znasz piosenkę Lao Che o Potopie? "Jestem człowiekiem bardzo rozczarowany, Wyście to tak po ludzku spartolili" Myśli jest oryginalna i ciekawa.
  16. dobrze napisane. Taka droga do wolności? tylko taka? są przecież chyba i inne? Na pewno:)
  17. no nie wiem, nie do końca. czegoś mi tu brakuje,
  18. dźwięki intymne, zawsze pięknie komponują się z zewnętrznym światem, który przeważnie je wywołuje. Taka koordynacja często niezbędna, chociaż tylko wewnętrzna. Ładnie ujęte.
  19. że przestaje się błądzić, kiedy przestaje się szukać? To jest piękne co mamy, a wystarczy się przyjrzeć i odnaleźć? bardzo mi się podoba:))
  20. ten wiersz płynie jak sen. Wytwarzasz w nim taki magmowy, oniryczny klimat. Dlatego wydaje mi się że trywializacja tematu pod koniec, wprowadzenie tych zbyt narzucających się rymów nie jest potrzebne. Pozdrawiam:)
  21. temat jak i puenta, naprawdę, słuszne i godne polecenia. ogacić? kojarzy mi się że jest takie słówko, ale co znaczy? to chyba coś z wiejskiej mowy - naprawić, czy okleić, otulić czymś? Tylko biorąc pod uwagę że ten dom już tak strasznie zniszczony, czy by nie lepiej było bardziej generalny remont przeprowadzić, albo też przenieść wszystkie co do jednego graty do nowej chałupki. Co by jej już wiatry i ulewy nie były straszne. :) pozdrawiam stokrotkowo;
  22. odniosłam wrażenie, że autorowi chodziło o ukazanie jego wewnętrznego poczucia, że czas płynie równolegle. Że zdarzenia nie umykają, nic się nie kończy, nic nie znika na zawsze. Wtedy wszystko w każdej chwili można na nowo odnaleźć. Ale czy tak jest? Może w innym wymiarze. Pozdrawiam:)
  23. ten wiersz to też trochę jakby powtórka przypomnienie. Oczywistości. pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...