Jakby ktoś miał mnie odświeżać z warstwy alienacji (bardzo ładny tekst), to napalenie jest chyba najmniej niezbędną cechą. Ale to tylko jedno ale. Pozdrawiam
fajnie, zmysłów nie trzeba budzić bez sensu. Tak się tylko zastanawiam nad trawiącym głodem pożądania. Początkowo zabrzmiało mi, jakby mowa była o potrzebie pożądania. Jego braku. A sens chyba inny? Bardzo ładnie, bardzo:)
bestyjo, a Ty gdzie się wybierasz. Smutno tu by było, jakby Ciebie nie było. W ogóle nie przyjmuję tego do wiadomości:) Mnie namawiasz, a sam zwiewasz? Nieładnie!
A zamiast iż możesz dać bo, będzie lepiej brzmiało. Pozdrawiam:)
to odpowiedz komuś, żeby się pocałował w nos, telepatycznie. Jeszcze raz Cię:)
nieeeeeeeeee ja ją (kocham)
szacuneczek
be
ok, to Ty ją pocałuj w nos. Pozdrawiam:)
Witaj Stokrotko miło , że wpadłaś, ach jakoś ktoś mi daje telepatycznie wenę
dziękuje za odwiedziny i komentarz
szacuneczek
be
to odpowiedz komuś, żeby się pocałował w nos, telepatycznie. Jeszcze raz Cię:)
a u ciebie pobrzmiewają jakieś tony filozoficzne? Też jestem zwolenniczką głębi spokoju. Wtedy żadna wojna na zewnątrz nie straszna, nas nie skruszy. Tylko tak warto żyć. Pozdrawiam serdecznie