Patryk_Nikodem

ja również nie mam.

jak mniemam 'coś' to pojęcie transcendentne :p

dobrze, więc nie będę wciskać 'kitów'. może niektórzy już mają i spróbują wykorzystać owe kity.. proszę jeszcze wskazać miejsca gdzie brakuje sensu. pozdrawiam.

to te słowa utknęły we mnie jak kule nie przeszły na wylot nie przeszło to słowa są wierne do końca psy zdychają coś we mnie pękło

miło mi to słyszeć.. yy tzn. czytać.

nie wiem co jest w niej banalnego. może pan po prostu ją odczytuje zbyt dosłownie?

niebo wyblakło ściany są białe ja jestem jak ściana ptaki pośród śniegu krótka chwila jest jak wow na miękkim siedzeniu to jest cholernie ciepła zima odpływam cały świat wstrzymuje oddech młotek i skalpel lobotomia myśli dr freeman zaprasza

to je dobre.

dziękuje.

obowiązuje mnogość znaczeń i interpretacji... thx.

ależ zwierzę nie zamyka w głowie szaleńca.

proszę mi wierzyć, że tytuły tego typu raczej odstraszają potencjalnych czytelników. pzdr.

dzięki. co proponujesz, żeby pozostałe stały się lepsze?

rzeczywiście, mnie osobiste wycieraczki też się podobają.

baaardzo rzadko zmieniam coś w wierszach. sugestię wykorzystuję natomiast przy pisaniu nowych.

jeśli myślisz, że nie moje to bardzo mi miło. mam nadzieję, że tak jest w istocie.

mokry zmierzch osobiste wycieraczki zbierają resztki dnia promy odpływają zamykam oczy nie myślę o słońcu dzikie zwierze budzi się w ciemności biegnie przez mgłę co za czort zamyka mnie w głowie szaleńca

nie podoba mi sie. 'bogobojne niewasty' ?

hehehehehe

każda droga jest prosta

lepiej to usuń zanim zaczną komentować...

a ja pytam dlaczego to jeszcze tutaj jest?

świetne.

popraw błędy. poza tym kiepsko. pzdr.

dzięki wszystkim za komentarze. pzdr.