Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Patryk_Nikodem

Użytkownicy
  • Postów

    1 694
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk_Nikodem

  1. no przecież wypisałam te rymy!!! proszę przeczytac dokładnie, te rymy są zresztą ewidentnie niezamierzone, tym bardziej wpadka, pozdrawiam/iza Jeszcze raz mówię - dla mnie te wypisane pary słów to nie są rymy!!! Wcześnie - ucałuje to się rymuje??? to dla ciebie się nie liczy. nie kłoć się:p
  2. równy z niego koleś co?
  3. genialne to może było kiedyś a teraz to komercyjny syf. przynajmniej w dzień, wieczorami jeszcze można posłuchać. pozdrawiam
  4. no no... bardzo sprytnie skonstruowałeś tę pierwszą strofę. wg mnie jest bardzo dobra. niestety czytając dalej odniosłem wrażenie, że druga wszystko popsuła. jest jakaś sztuczna, pisana jakby na siłę. popracowałbym nad nią, gdyby dorównała pierwszej wiersz byłby naprawdę bardzo dobry. pozdrawiam
  5. Nie zauważyłem, żeby poziom forum się podniósł w jakiś widoczny sposób po wprowadzeniu tego limitu. Wolałbym, żeby wynosił on 72h ewentualnie 96h ponieważ istnieją ludzie, którzy piszą bardzo często i woleliby mieć możliwość częstszej publikacji swoich wierszy na tym portalu. pozdrawiam
  6. Jeżeli w okolicach Piły to wpadnę. Oczywiście jeśli czas pozwoli. Mogę? pozdrawiam
  7. gdy mijamy się wzrokiem te ułamki sekund w zwierciadłach usypiają mnie na eony lat. gubię się w czasie. trwam w mojej małej rewolucji okupujemy krawężnik by nie czuć się obco. pozwól mi wmieszać się w tłum podpatrują nas ciche kamienice. wieczorami wyrywają się z tych swoich drewnianych szkieletów. czasami ktoś wyskoczy z okna poza oryginalną architekturą w kopenhadze zdarzają się bliskie spotkania pierwszego stopnia
  8. nawet mi się podoba. najbardziej pierwsza strofa i pomysł z kwadratami i czterama kątami :) w drugiej natomiast zdania jakie skonstruowałaś jakoś dziwnie mi się czyta. wszystkie są do siebie podobne - chodzi mi tu o ich budowę i o to, że sprawiają wrażenie wyliczanki. tutaj więc na minus, choć pomysł z paletą barw bardzo mi się podoba. do trzeciej strofy nie mam większych zastrzeżeń - można powiedzieć, że poziomem dorównuje pierwszej. pomysłowe zakończenie - dobry pomysł. ogólnie fajny wiersz, jednak miejscami chyba nieco przegadany. moja subiektywna ocena to 4- pozdrawiam
  9. to ja już wolę kata albo venom posłuchać. pozdrawiam
  10. hahaha. idealista? Faktycznie głupio to zabrzmiało - ale wiersz jest zdecydowanie w porządku. spoko, nie twierdzę że głupio. może trochę śmiesznie ale przecież to prawda :D:D pozdrawiam
  11. hahaha. idealista?
  12. morze lekko wcina się w portowe przestrzenie udając poranny prysznic. czuję już deszcze wyrwane ze snu i nadal słyszę jak prowadzą mnie transowe gitary z wczoraj. przytłaczają martwe żurawie ale stal idealnie buduje nastrój chwili w tle basowe tło i rozładunek nieszczelnych kontenerów z pomarańczami. wdychajmy więc cytrusową bryzę made in brazil dzisiejsze śniadanie jest rześkie jak hamburskie powietrze
  13. przy całej beznadziejności utworu puenta... puenta jest świetna! gratuluję. LOL
  14. rozumiem aż do ostatniej strofy - jej do końca nie kumam. ogólnie bardzo mi się podoba. najlepsza druga strofa. gdy czytam pojawiają się wyraźne obrazy - i o to chodzi. pozdrawiam
  15. a cóż to? admin się obraził? szkoda, że tak łatwo jest dopiec użytkownikom wprowadzając limit 120h a tak trudno wysłuchać większość i zmienić na 72h. czy to oby nie pokaz władzy ? pozdrawiam ps. takie działa raczej nie wpłyną pozytywnie na poziom tego portalu. myślałem, że nie chcesz tutaj masowej emigracji wielki administratorze.
  16. siatka ochronna była niezbędna mimo że ograniczała rozłożystość korony. drzewo mogło być piękniejsze jednak czereśnie (a raczej sposoby karmienia) skutecznie odwracały uwagę. właściwie to przez nie straciłem moją małą autonomię ale chyba zawsze na to czekałem. to niewiarygodne ale w tym roku szpaki przyrzekły nie grać mi więcej na nerwach. podobno przenoszą się do ogrodu sąsiada. uwalniam więc drzewo. przepalona słońcem seledynowa siatka nie stawia oporów. tropiąc skrzypiące zagrożenie w konarach zrywam wspomnienia jednym ruchem ręki. z precyzją chirurga rozcinam powiązania. to trochę jakbym burzył historię. trochę jakbym zaczynał nową. teraz nasze drzewo wreszcie może odetchnąć z ulgą. nie poczuje już obcych rąk ( a w przypadku ptaków nóg) na korze. nie będzie już zaborczych uszczypnięć. szkoda tylko że nie będzie też ciebie.
  17. hmm to raczej o ucieczce dwóch ludzi tam gdzie mogą czuć się zupełnie bezpiecznie i być tylko dla siebie. pozdrawiam
  18. eh.. niektórzy myślą tylko o jednym ;) dziękuję wszystkim za komentarze. pozdrawiam
  19. z kompa nigdy a ślepnę b mam nawyk ślinienia stron przy przewracaniu i z monitorem wychodzi to co najmniej niezręcznie jeśli ślinisz monitor to wypada mi tylko współczuć. to rzeczywiście jest duży problem :]
  20. a co ma limit czasowy do tego? jak ktoś zechce uważnie przeczytać to i tak przeczyta. nawet gdyby miał się cofnąć o dziesięć stron. a mi nie chce wertować sie niczego, ten org jest stworzony pod pewien typ ludzi i niektórzy w swoich działaniach mogli by to uwzględnić ... trudno. książek też nie czytasz?
  21. a co ma limit czasowy do tego? jak ktoś zechce uważnie przeczytać to i tak przeczyta. nawet gdyby miał się cofnąć o dziesięć stron.
  22. tuż obok wyrastają szwajcarskie szczyty. zdają się ściskać ramiona. hektyczne uniesienia w kosmos by czuć się bezpiecznie. jesteśmy już w sobie bez oporów. prostolinijnie bez hamulców. nie sięgają tutaj lornetki zazdrosnej europy. bez grawitacji nie opadają spojrzenia no chodź parki zurychu też nas ukryją.
  23. ale ja wszystko rozumiem, tylko z tego poza tanim kontestatorstwem w moim mniemaniu niewiele wynika. P.S. "nie" z przymiotnikami stopnia rownego - razem. NIETRAFIONY. no - drobiazgowy jesteś :p a jeśli nie wynika przykro mi :) pozdrawiam
  24. widzisz Oscar - to jest wiersz sytuacjyjny i wcale się nie dziwię, ze nie rozumiesz. co do Twoich wątpliwości to: 1. to nie są oddechy chodników (to takie trudne?) 2. tak samo jak inni ludzie (czyli chodniki) 3. chodzi o ogólną postawę życiową a nie konkretną sytuację więc zarzut wg mnie nie trafiony. pozdrawiam
  25. Tali Maciej, Krawa Mary - dzięki. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...