Bernadetta1

wiec tak patti:)...troche rytm zakłocony wiec przesegregowanie wersów konieczne.Ale mnie najbardziej uderza przestawny szyk , który nie jest dobry:,,namietnoscia przeszyje'', ,,poezja ocieka''...Proponuje zaczac od nowa i ułozyc wersy z szykiem normalnym- bedzie o niebo lepiej.pozdrawiam:0

dzieki patti:) pozdrawiam:)

Zubrze:)...fajny pomysł, ale wymagający dopieszczenia;):)...pozdrawiam:)

no, to jest TO!!!!!!!! dobrze że nie łabędź Babo oniemiałam:) super:)

kolejny nie zakwita godziny odmierzane pretensjami od słowa do słowa wyrażam się naprzekór i wbrew palpitacje gniewnych humorów usprawiedliwione złośliwą migreną dzień nie uderzył w odpowiedni akord natchnione popołudnie fałszuje pałeczka nie wystarczy potrzebny nowy dyrygent

do przerobienia niestety:(

raczej unikaj w wierszach słów,,szczescie'', ,,radość'', ,,uczucia'',itp.Sa zbyt oczywiste i nie rokują dobrze utworowi.Pozdrawiam ciepło:)

Stasienko:0 czasem facetom trzeba ukrasc zegarek;):):)Podejrzewam ,że patrzyłby specjalnie na sciany:)..nie, no żartuje;)buziaki:):)

Oxyvio miło mi, że sie widzi:)...to taki manifest przeciwko nudzie;) pozdrawiam:)

bardzo ładny Krysiu, liryczny, kobiecy:)pozdrówki

,,paskudztwo'' moze i lepsze gramatycznie, ale nie wyrazi takiego pokładu emocji.Zostawiłabym w pierwotnej wersji, bo wiersz wyraza niesamowite emocje i to jest jego wielki atut:):)pozrawiam Michał:) nie upieram się, (może być plugastwo ;) bo rzeczywiście o gramatykę mi chodziło :) Zresztą... i tak zdecyduje Autor, jako ostateczna instancja. :) własnie,, plugastwo'' juz lepiej :):)pozdrawiam HAYQ:)

no własnie te dwa ,,się'' chciałam rozdzielic:)...literóweczke juz poprawiam. Dzieki za wizyte.Serdeczności:0

witaj Krysiu:)...to taki wiersz przeciwko monotonii:)pozdrawiam:)

prostota w wierszu jest cenna, pod warunkiem ze nie jest banalny, oparty na wytartych, wrecz wyswiechtanych metaforach.Spadajace gwiazdy, płakanie rankiem, wiara , nadzieja miłosc-wszystko to juz było niestety:( Nie ma w tym wierszu perełek, metafor, które przyciagaja uwage, czynia wiersz niepowtarzalnym .Niestety ja tez jestem na nie:(.Ale poniewaz to chyba debiut, zycze powodzenia:)

Jest ciekawie. Jakiś paszkwil? ;)) Tylko tak sobie myślę... skoro "ona" - kartka, to skurwysyństwo zamieniłbym na paskudztwo ;)) Bardziej chyba pasuje do "niej". Pozdrawiam. ,,paskudztwo'' moze i lepsze gramatycznie, ale nie wyrazi takiego pokładu emocji.Zostawiłabym w pierwotnej wersji, bo wiersz wyraza niesamowite emocje i to jest jego wielki atut:):)pozrawiam Michał:)

no tos mnie Michał podniósł na duchu przed niedzielą;).Nie, no żartuje:)Temperatura w wierszu jest normalna, nudna i powtarzalna. Peel jest rozgoryczony;) pozdrówki:) do soboty Michał:):)

tak ponizej 36 to juz klęska;):):) dzieki serdeczne:)i pozdrawiam...

Babo:) dzieki.Tak czasem bywa z ta temperaturą nastroju:):)cmok:)

lekkie pisanie zawsze sie podoba:)uporzadkowałabym tez troche ten wiersz , bo jest fajny.I jeszcze chyba plujemy,, w twarze'' nie ,,na twarze'', ale skonsultuj z polonistami, tak mi moje ucho podpowiada:);)pozdrawiam Maciek:):)

poczułam sie Kasiu złapana;):):)...dzieki sedeczne , miło ze jestes u mnie:) cmok:)

zwrócił moja uwage w warsztacie:) fajny Judytko:)

no to zapamiętasz to spotkanie:)..fajny pozdrawiam

zziębnięty nastrój prowizorycznie zawinął się w dowcipną opowieść trzęsie się z braku uśmiechu oczy zdradzają brak zainteresowania od ściany do ściany w pogoni za świetlistym kształtem zegarka wyczekująco zamyka się wieczór trzydzieści sześć i sześć ani kreski więcej

smutna wiadomość:(

Ladnie Krysiu:)...a tytuł super:)pozdrawiam