Bernadeto - wiersz naprawdę ładny. Dobrze, że zajrzałam :-)). Mihotyn (czy jak mu tam :-) się nie zna !!!
Skrzypi lekko 3 wers drugiej zwrotki (ale być może tylko ja się na tym potykam).
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. a dzieki Aniu:)milo, ze wpadlas z wizyta...pozdrawiam
podejrzewam Aniu, że mogą byc przeciwnicy tego ,,ach'';)Ja jestem jednak zwolenniczką:)Tylko slowo ,,gwałtowny''w odniesieniu do czegos tak subtelnego jak pragnienia mi troszkę zgrzyta.Ale wiersz bardzo ładny...pozdrawiam
Czy te asonanse w srodku zamierzone byly , czy tak wyszło?Ja bym całkowicie pozbyla sie jakichkolwiek ,,brzmien''w wierszu.Wedlug mnie szpeci ten szyk przestawny,,ramiona rozburzone'', ,,sonate wspólna''-raczej na odwrót.pozdrawiam
wyrok???
mam inne zdanie
nigdzie nie jest powiedziane że nie wolno stosować rymów gramatycznych czasami są one wręcz konieczne zastosowana tutaj konwencja przeplotki gramatycznych i asonansów służy (jeśli się głośno przeczyta) pokreślenia huśtawki nastrojów
peelka już przebaczyła ale jeszcze jest zła przeżywa coś tam
natomiast od Ciebie można wymagać dopieszczenia rozkładu akcentów (druga strofa wersy 1-3)
jestem za dopieszcze Jacku, wyglaskam ,wycałuje;):):)dziekuje za piekny plus:)pozdrawiam
utopiłam twój obraz w zadumie
smutek żale obciąża balastem
oczy świecą dystansem tak złudnie
kiedy błądzisz wśród krętych wyjaśnień
śnieżny włos zakręcony na palcu
blady uśmiech przymknięte powieki
płyną lekko w zapomnienia walcu
choć wodzirej czas zwalnia na przekór
pogrzebałam lecz miejsce pamiętam
chłonę każdą garść ziemi palcami
bo gdy wybrzmi milczeniem złość zmięta
cień wyciągnę na zawsze na amen
ładny wiersz aż szkoda
że taki nierówny
nieskromnie wystaje wers pierwszy i drugi
a bezwstydnie czwarty ;p rowniutki jak zawsze u ali panie stasiu;]pozdrawiam cieplo
duzo zdrowia zyycze;;]
dobre wiersze się same bronią i nie potrzebują faktorów w postaci pani osoby- wiersze Sojana same się obronią niezależnie od tego ile pani włoży wysiłku w wazelinę.
ja też nie zniszczę jego poezji , bo ona nie jest zła - raczej sprawdzam jego odporność na podobne zachowanie jakiego on mi dostarczył. a pani się po prostu ośmiesza.
trudno mi w tej chwili zyczyc nawet zdrowia
żegnam panią. doprawdy...nagle pokochal pan wiersze Jacka...metamorfoza;]pana zachowanie jest kompromitujace...uwazam nasza wymiane zdan za zakonczona...ktos musi byc madrzejszy
Pani berciu , tu sie komentuje wiersze , a nie ocenia sylwetki użytkowników - na portalu gdzie obowiązują czyste zasady i przestrzega się regulaminu, pani zachowaniem juz dawno zajęła by sie administracja portalu - niestety, widocznie zajęta jest czekaniem na drobne potknięcia takich jak ja duzo zdrowia zyycze;;]