Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bernadetta1

Użytkownicy
  • Postów

    4 128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bernadetta1

  1. ten grabaz cosik mi sie z komentarzami Pani Hani skojarzył;)...ale moze sie myle:)....nie podoba mi sie niestety:::( pozdr.
  2. zbyt potocznie...nie mogę dać minusa.... pozdr.
  3. po przerobce bardzo fajny:0 pozdr.
  4. powialo negatywnymi emocjami w tym wierszu:)...moze skargą...tylko ze jakos nie wyszło niestety.. pozdr.
  5. oj Bajką jest to, że wydaje Ci się, że kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz. Kładziesz się spać i wstajesz... i tak przez cale, wydawałoby się długie życie. A zastanowiłaś się przynajmniej raz, gdzie własciwie kładziesz się spać? :) Wiek Ziemi oblicza się obecnie na jakieś 4.6 miliardów lat z tego życie na niej toczy się zaledwie od kilkuset milionów lat. Najlepeij ilustruje to przykład z Encyklopedii: "Jeśli czas istnienia Ziemi wyobrazimy sobie jako jeden rok, wtedy najstarsze formy życia pojawią się na początku maja, a kambr zacznie się w listopadzie. Pierwsi ludzi zaistnieją 31 grudnia około godziny 7 wieczorem, a człowiek współczesny pojawi się pięć minut przed północą." Niezłe, co? Jeśli człowiek współczesny liczy sobie dopiero 5 minut w skali roku, to ile Ty sama masz w chwili, kiedy pójdziesz dziś tak jak wczoraj spać na miejscu, które nie zdążylo Cię nawet jeszcze zauważyć? :) Pozdrawiam. oj...:)w takiej sytuacji to ja chyba wcale nie chcę spać:)...skoro moj sen jest takim okruszkiem przy snie dinozaurow:)....ale powaznie...czytanie wierszy przed zasnieciem;)..to jest to co tygryski lubia...najbardziej;) pozdrawiam:)
  6. no ...hmm...takie bajki to ja mogę codziennie dostawać:)..na dobranoc:)... pozdrawiam cieplo:)
  7. bardzo mi sie podoba:) pozdrawiam...
  8. trzeba popracować:) pozdr.
  9. dzieki za komentzrz:)i ze zajrzałaś pozdr
  10. poprawiles mi nastroj tym wierszydlem:)...przed momentem pani Marianna dolozyla mi minusa na Z....czyzby to byl gwozdz do trumny?:):) pozdrawiam:)
  11. Marianno:)...no coz?...Pani prawo głosu..pozdr.
  12. e-m-e-m: Waść też przeciwko mnie:):)?..pozdr.
  13. Mirosław Serocki: dzieki za wpis:)...no cóz pewnie bedzie lepiej...kiedys:) pozdr.
  14. może to i lepiej ze nie mozesz oceniac:)...wpadlby mi kolejny minusik zapewne :)...hmmm..nie no moze zlitowalbys sie:) pozdr.
  15. )ide o zaklad , ze wstretne kalosze boskimi sie staly:)...tak czy tak milo Cie tu widzieć:)...ok wypilismy bruderszaft:) pozdr.
  16. świat się śmieje gdy do mnie bosą stopą zawitasz wyobraźni kosmyki w warkocz szczęścia zaplatasz wodze ciężkiej fantazji puścisz lekko, swobodnie by spowiła mnie całą by zalśniła cudownie blaskiem tego , co szczęście złotą nitką przeplata i słodyczą omami nieśmiałością rozprasza z dłoni niebios podany blask księżyca zachowam -mój talizman tęsknoty... czy wierności dochowam?
  17. )no tak....mam słabośc do tych Pana komentarzy...I co ja poradzę na to że są super:)....w takich zabawnych okolicznościach to chyba nie mogłabym zasnąć :).....ze śmiechu:) pozdrawiam:)
  18. )ja mam pytanie do wszystkich dyskutujacych tutaj:)....dlaczego wchodzicie w ta prowokacje???...widac jak na dloni ze ktos ma niezły ubaw...wszyscy przyjmujemy krytyke na powaznie..uczac sie czegos :) Pani Hania nie zamierza przyjrzec sie głebiej temu co pisze...bardziej bawi ja prowokacja,manipulowanie ludzkimi uczuciami....dla mnie jest to oczywiste niestety:(....
  19. ma Pan rację::)...może w następnym wierszu braknie już tej cukierkowości....nie obrażam się na minusa:)..mam nadzieję że zerknie Pan na to co piszę czasem i opatrzy moje wiersze komentarzem:)....tym złym również... pozdrawiam
  20. M. Krzywak: dzieki ze Pan zajrzał:::)...mnie też wydaje się on trochę zbyt słodki:)...na usprawiedliwienie mam tylko...kobiecą naturę:::::::) dobranoc:)
  21. oj, zszokowało mnie:::::::)pozdr....nie mogę dać minusa:::::::::::::::::(
  22. Messalin: hmm , no poprawiłam ten błędzik::)...pozdr
  23. dzieki za wpis Pancolku:)...wklejam jako próbę..i poddaję się krytyce:)..zostawiam na żer:)....taki sobie wieczorny obrazek pozdr.
  24. skurczyło słońce swe nagie ramiona okryło szalem pajęczych chmur wygląda ziewając przez szparę w obłokach prostuje palce po całym dniu posmutniał świat bez ciepłych refleksów w szarości skąpany, głos zmienia na szept szum skrzydeł gołebi- melodia wieczorna niesiona oddechem uśpionych serc już z chmur posłanie gęsto utkane wygodniej niż w śliskim pościeli atłasie a jutro w tych złotych ramionach niejeden cień kształtów nabierze w całej swojej krasie
  25. no i znowu mnie Pan zaskoczył:)...kapitalne:) pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...