Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bernadetta1

Użytkownicy
  • Postów

    4 128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bernadetta1

  1. Romantyzm, rozbitek... to da się załatwić: Abracadabra... w noc rzucam zaklęcie skryte marzenia na jawie nim wyśnię: Polarną Gwiazdą nagość w mroku błyśnie dziewiczym morzem pływać na okręcie pośród wysp piersi, w zatoki łabędzie, w ustach wezbrane najsoczystsze wiśnie. W sztormie rozkoszy ster jak zając pryśnie, aż trwożnie zadrżysz: ach, co dalej będzie? Co ma być Mała? - sonety ci wieszczę na twoim wstydzie grzesznymi wargami przecinek stawiam i pytam: chcesz jeszcze? puszysty ENTER naciskam palcami. A... gdzie wykrzyknik? - ciekawisz się wreszcie, gdy przerwę robię między wydrukami. no tak:)...to sie nazywa miec dar pisania na zamowienie:)...jezeli wydasz tomik, bede sie dopominac o specjalna dedykacje:)....to bylby taki tomik poezji rozpedzajacy chmury nad glowa:)...na niepogode:0..pozdrawiam....
  2. no i wdarła sie nam medycyna w dział poezji...:)..cewki ...moczowody;)...pozdr.
  3. co do tratwy;)...nie umiem plywac najpierw poprosilabym o patent sternika:)...tomikowi poezji nie dalabym splonac;)...ów Jegomosc czytalby mi po jednym wierszu wieczorna pora...strzegąc ...;) ogniska naturalnie....:::::) pozdrawiam milo::)... Chodzi o symbolikę. Nawet w głupich horrorach bywają takie sceny, np. w którymś oglądałem, jak na zamarzniętej Ziemi ostatni ocalali pod powierzchnią ludzie utrzymują się przy życiu paląc największe dzieła ludzkości. Podobnie tu: po katastrofie gdzieś na bezludnej wyspie Ty, on i tomik jego wierszy którego kartki już pierwszej nocy pali, żeby Cię ogrzać :) no i zapachniało romantyzmem:)...ktora kobieta nie chcialaby przezyc czegos takiego...:)to ja zaraz wertuje atlas;)..moze sie znajdzie jeszcze jakowas ,,Bezludna'';)...tomik mam...hmm..trzeba tylko jeszcze w siec zlapac jakiegos Szanownego Rozbutka;) pozdrawiam :)
  4. szkoda mi bedzie Adolfie tych Twoich..monumentalnych ..posagowych:)...archaicznych wierszy;)...sa potrzebne zmiany ale Ty sobie dasz rade:)...w sumie nie chodzi o dlugosc tylko o zawiklanie sie w metaforach...bo dla mnie sa te wiersze trudne w interpretacji:)..pozdr.
  5. smutek wsiakniety....nie najlepiej to brzmi:(..mało metafor..takich zmuszajacych do interpretacji...niestety na nie:( pozdr.
  6. Stasiu wiersz bardzo trudny:)..ale obraz poprowadzony i wydobyty najlepiej jak mozna:0 pozdr.
  7. Raczej na tratwie. Ocalejesz tylko Ty, on i jego tomik którym będzie można rozpalić ognisko :) Pozdrawiam co do tratwy;)...nie umiem plywac najpierw poprosilabym o patent sternika:)...tomikowi poezji nie dalabym splonac;)...ów Jegomosc czytalby mi po jednym wierszu wieczorna pora...strzegąc ...;) ogniska naturalnie....:::::) pozdrawiam milo::)...
  8. zmysłowy;)...dwuznaczny:)...utrzymany w klimacie intymnosci....lubie takie utwory...podoba sie:)..pozdr.
  9. jednak wolę Cie w dłuższych utworach:)...moga byc nawet ciezkie:)....ten jakos mi sie nie bardzo:(...pozdr.
  10. czegoś mi Aniu zabrakło tutaj:)...może metaforyki solidniejszej...choc prostota tego wiersza tez urzec może...ladny:)..pozdr
  11. na fotografiach mokre od łez uśmiechy raz na zawsze przykute do zakurzonych szyb oczy rozjaśnione niewidzialnym światłem dostrzegą każdy cień w kącie zimnego pokoju zanim czyjaś ręka przypadkiem strąci świadectwo istnienia tryskają źródłem ponadczasowości
  12. ładne, ma coś w sobie, taki lekko senny opis a jednak zaciekawia :) pozdr. dzieki Adolfie:)..milo ze zajrzales:)...pozdr.
  13. niestety wiersz ma znaczenie tylko subiektywne::)...jest dla Pana bezcenny zapewne...swiadczy o tym duzy ladunek uczuciowy w nim zawarty...niestety nie jest najlepszych lotow:(...choc dla ukochanej kobiety ma zapewne najwieksza wartosc:)....pozdr
  14. Tomik poezji? Nie lepiej wziąść tego, co go napisał? ;) Pozdrawiam czyli w pakiecie?;)...wersja godna przemyslenia:;:)
  15. to mi pachnie wierszami Pani Hani:).....a tak powaznie... na razie nie jest najlepiej, ale tyle tu zyczliwych komentarzy...:)..prosze tylko czytac i uczyc sie...zycze powodzenia:0:) pozdr. serdecznie
  16. hmm...sama nie wiem co napisać:)...zastanowil mnie ten wiersz..a raczej odczulam pewne przeslanie, choc nie wiem czy sie nie myle;)..ruch faktycznie bardzo podkreslony..i jakas taka zaleznosc od przedmiotow martwych...to co nas otacza jest niezastapione, ale tez trudno sie wyzwolic od materialnych ,,niezbednikow''...:)..ja czasem mam ochote na mala wyspe bezludna...no.. moze tomik poezji i basta;)....pozdr.
  17. Adolfie::)...oprocz koncowki sam wiersz chyba ok:)...ostatnia zwrotka jakos mi nie pasuje...cos pozmieniaj:)...no i komentarze pod wierszem fajne:).....;)pozdr.
  18. budujesz bardzo fajnie klimat tego wiersza:)...tak niby od niechcenia a jak ladnie wyszlo:0..pozdr
  19. dzieki Babo:)...oj jestem rozleniwiona:)...tylko ze ja jestem straszny spioch...o piatej zero osiem hmmm:)....pozdr.
  20. Adolfie...:) mam przed oczami pewien Twoj wiersz, który mnie bardzo ujął::)..przede wszystkim swoja prostotą..odszedłes w nim od swojej formy , ktora teraz prezentujesz....brak było patosu..spokojna metaforyka trafiała do czytelnika:)...trzymaj sie tego stylu...bo ten wierszyk zbyt dobry nie jest....ale wierze ze potrafisz...czytałam wszak;) pozdr. ciepło.....
  21. uwielbiam takie okreslenia:)..,,przestrzen pozamałzenska"...wyzwalaja cos:).....nieuchwytnego...ladnie:) pozdr.
  22. dzieki ze zaglądnąles:)milego dzionka zycze:)
  23. masz racje musze wysilic umysł..bo ostatnio jakies takie wiersze przychodza mi do głowy..pozdr.:)
  24. wyobraznia jest po to by nia ...osiagac wszystko;) pozdr.
  25. Teresa: dzieki że sie podobało:)...to faktycznie taki ,,lekki ''erotyk:)...pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...