très simpatique o beznatchnieniu :)
poklepałabym jeno te dwa "na"
i może: "wyszło być może zaraz wróci" ?
:)
oo...fajnie dzieki:) teraz brzmi lepiej ten wers, poprawię jeśli pozwolisz:)...z tym ,,na'' musze pomyśleć i zastąpić czymś.....jak wena wróci;);)pozdrawiam:):)
Jeżeli takie (wiersz) są efekty braku weny, czy nieobecnego natchnienia, to ja wysiadam :P
Zostawiam pozytywkę, kokietko jedna ;)
Pozdrówki :)
kasia.
Kasiu dzieki:) Rozbroiłaś mnie:)...Jakoś tak ostatnio problemy z pomysłami :)...a jesień taka piękna;).Pozdrawiam ciepło
Doliczyłam się średniówki, ale parę rzeczy bym poprawiła...zamiast,,dobrze że jesteś tu''-,,dobrze że tu jesteś'', lepiej brzmi:)..i średniówkę raczej nie może poprzedzać wyraz jednosylabowy...pozdrawiam:0
wena gdzieś poszła poza nawias
już nie chce grzecznie stać w szeregu
słowa usnęły słodko zamiast
na baczność innym trwać na przekór
na kartce rozlał się atrament
kałuże tworzy granatowe
bibuła suszy gniew rozlany
nadzieje zmyte gorzkim słowem
zmęczone kartki drżą refleksją
oddech podszyty niepokojem
wyszło być może zaraz wróci
natchnienie obce lecz wciąż moje
myśli się zlepią niepostrzeżenie
gdy je urzeknie jesień swym czarem
drożynką wąską przemkną niebawem
by na polance spocząć wspomnieniem
pozdrawiam Mareczku:):)
oj...jak już z rymami to licz sylaby:)...średniówka też zachwiana, słowem warsztatowo kiepsko.Temat fajny wychwyciłeś i to jest plus, jednak przy wierszach rymowanych to trochę za mało:)pozdrawiam serdecznie