
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
To jeśli Pani pisze wiersz dla jednej osoby, to po co angażować w swoje pisanie innych i ogłaszać go publicznie? a publiczność wyje i krzyczy - nie chcemy! nie chcemy! kurtyna! pisałem już wcześniej - pani lekce sobie waży tę publiczność i stąd takie jej zachowanie; ostatecznie może Pani wysyłać swoje wiersze do Pani Marianny mailem, na priv...po co się narażać? pozdrawiam! J.S
-
najlepiej opowiedzieć się jednoznacznie, wpisując w ten wątek imiennie (nickowo) kto jest za czyim pomysłem - jakiś kierunek działania z tego się wyłoni - a pomysłów było sporo... J.S ja się już opowiedziałem za Leniarem i Zdanowiczem, bo to zbieżne postawy - to już 3 głosy za moderatorem-dyktatorem; NASTĘPNI?
-
będę kolejną osobą w tej dyskusji, która jednoznacznie opowiada się za wyborem moderatora-dyktatora, ale wybranego tak jak się wybiera prezydenta przez tzw. gabinet w niektórych krajach - tu na okres kadencyjny 1 roku, i po roku albo ów gabinet pozostawiłby takiego we władzy i obowiązkach na kolejną kadencję albo wymienił spośród siebie na kogo innego; i musi to być osoba której kompetencje nie podlegają dyskusji; wymiana na innego zaowocowałaby zmianą sposobu patrzenia na to, co się "gniotem' być wydaje - ciekawy eksperyment; no i osoba taka musi być sprawna w te techniczne klocki - co na szczęście mnie wyklucza ze sprawowania takiej funkcji; pociągnę dalej - zaangażowani w ten wątek ratowania Zetki już stanowią naturalną bazę do wyłonienia takiego gabinetu - a zatem - nie kłapać bez potrzeby aż do ukręcenia łbów - tylko konsekwentnie wraz z angello omówić kwestię roli i uprawnień admina; ad rem! jakiś pomysł musi być wcielony w życie, i to czym prędzej, wybrzydzaczy zawsze jest więcej niż chętnych do konkretnego działania; a teraz Wy sobie pyskujcie - a ja idę pisać kolejnego gniota, jak wrócę - mam nadzieję że się namyślicie i coś/cuś zdecydujecie; bo inaczej zostaniemy plotkarzami, pacanami co to tylko narzekają - tacy salonowi reformatorzy co to tylko gęgają i popisują się przed sobą własną elokwencją i błyskotliwością; J.S
-
Rozmyślania emeryta z BiproCemWapu
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Goya Abramowicz; :) ja nie strzelam - nie byłem w wojsku; ale murawa PIŁKARSKA dobra i wygodna - można się poturlać; :) J.S Lena Achmatowicz; jak zwykle - kokietka; 100% baby; i to cieszy; :) J.S -
rozumiem; do Kodeksu Bodziewicza trzeba wracać, ale zdaje się, że życie wprowadza do niego poprawki i redaguje go na nowo; bo i partnerzy i rywale nie ci i nie tacy sami...i tu i ówdzie, zwłaszcza w kontekście zmian obyczajowych taki Kodeks okazuje się (miejscami) anachroniczny; nic to - życie jest piękne, gdy sobie jęknę; pozdrawiam; do broszki odniosłem się z dystansem, nie tak dosłownie, jak wynika to z Twego komentarza; nic to - J.S
-
Rozmyślania emeryta z BiproCemWapu
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie ja szyfrowałem ale Partia! :) nazwa brzmi: Biuro Projektów Przemysłu Cementowego i Wapiennego (!) co zrobiła Partia z przemysłem - wiadomo, pewnie to samo co z tym wyrazem w tym złożeniu, tak go ukryła że nikt, zwłaszcza wróg imperialistyczny nie mógł tego przemysłu odnaleźć; i do dziś go nikt nie odnalazł! pozdrawiam, J.S -
Sojan, znowu podpadasz ;D! nie pij do mo.ich rad udzielanych nowej Forumowiczce; większego "ego" od Twojego Poeto nie zauważyłam, bez obaw- nie masz (jeszcze) konkurencji ;P no, to pyfko ;) kasia. "jak ego może działać bez ego"? pytanie nie zadaję ja lecz Friedrich Wilhelm Nietzsche; jak się mierzy wielkość ego - ilością słów na orgu? długością wiersza? podpadanie Kasiom to mój żywioł - moje ego rozkwita; :) J.S szklaneczka (na początek - potem beczka)!
-
jeśli panegiryk - masz szansę- :) J.S przeczytałem i słowami Wyspiańskiego: "a co to mi za nauka"? ze wskazówek skwapliwe skorzystam, zalecam zredagowanie podręcznika pt. "Jak pisać wiersze, aby Pan Sojan-juror był kontent"; KONIECZNE konsultacje - 1000 euro za KAŻDE 15 min.; (stawka jest zmienna w zależności od ceny akcyzy na wino); :)) J.S
-
jeśli panegiryk - masz szansę- :) J.S
-
witam; jestem SOJAN - po prostu, paranoja tu jest fajnie, sami wariaci;
-
No i gdzie te wiersze? Do końca Czerwca niedaleko... J.S
-
io to chodzi właśnie Jacku, chyba nie zrozumiałeś (emocje cię dopadły? ;) - napisałeś lustrzane odbicie wiersza pani Hani pt. źli ludzie, pełne jadu odwrotnie ujętego (miód z dziegciem można powiedzieć ;); więc nie mówimy tu o artyzmie wiersza, tylko o wymowie, przesłaniu: - kto w ciebie kamieniem - chyba jakoś tak to szło... ;) co do reszty - nie moja broszka pzdr. b nie można się na Tobie zawieść - odczytałeś pięknie - lustrzne odbicie! wiedziałem co piszę - jak nie miało specjalnego znaczenia...bo wolę ilustrować niż wykładać; emocje zrodziło co innego, ale...mniejsza z tym. pozdrawiam i dziękuję za broszkę; bo i po co menowi broszka? :) J.S
-
zatem Bogdanie- i sprawy, i charakter i zalety; jeśli może kalina wykrzwiać się pod jakimś tekstem, to już nikt inny nie może wyrazić swojej aprobaty? a przecież była mowa o pluraliźmie... to wygląda na uprzedzenie do nicku, a przecież nie chodzi tu o akceptację wiersza, bo nie był pisany z myślą o artyźmie, lecz o prezentacji jakiegoś zjawiska - a ta niekoniecznie musi wyrażać się w nienagannej formie skoro wiersz został wpleciony w wątek forum dyskusyjnego; to nie był wiersz-dzieło, lecz forma zastępcza; tak samo stanowisko marianny co do "zawziętości" komentujących jest całkiem na miejscu - uprzedzenia są silniejsze niż rzeczowa rada - to akurat Ciebie nie dotyczy, bo sprzątasz tu pięknie - ale zachowujmy umiar - nie wszyscy mogą podołać oczekiwaniom wszystkich;
-
Gratulacje! Jeszcze Ciebie w tej konfiguracji nie widziałem, ale jak to mówią: sprawy łączą ludzi. ;D ) pzdr. b święta prawda! ale prawdą jest również - że dzielą; pozdrawiam! J.S
-
jednak zawziętość niektórych osób komentujących jest niezrozumiała i przesadzona, pozdrawia/m:] -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 11:04:55, napisał(a): marianna ja Komentarzy: 7083 prawda! J.S
-
kalina kowalska.; przypominam kategoryczne życzenie Twoje, abym nie komentował twoich tekstów - tak się też stało; zdumiewa mnie niekonsekwencja - o moich tekstach (komentarzach) Tobie wolno; mnie to nawet specjalnie nie dziwi, ale dziwi mnie tworzenie "scenariuszy" opisujących moje "skargi" i brak "honoru"; malujesz sobie sama obrazki ale twierdzisz, że to nie obrazki lecz jawa; utwierdzasz się sama w swoich uprzedzeniach i coś wymyślasz na podstawie filozofii "no bo tak" - nobotakizm jest bardzo męczący dla mężczyzn, niezależnie od tego czy mają czy nie mają honoru; mężczyźni nie płaczą - w pewnych sytuacjach po prostu milczą; a poeci smucą; J.S
-
"To, że mam niechęć do Twojej osoby - nabytą w realu," kalina kowalska po dwóch dniach spędzonych "w realu" obok siebie, bo nawet nie "razem" wzbudziły aż takie uprzedzenie do mojej osoby?! czy to jest racjonalne? i czy rozsądne? negatywne emocje, nie rzeczowe powody przesłaniają Ci rzeczywistość; (co ci jestem właściwie "winien"?); wybacz, ale Twoja postawa jest zbyt tendencyjna, by mogła być obiektywna; i ciągle się tak irracjonalnie nakręcasz; widzę to jako coś nienormalnego - pluralizm poglądów obejmuje również moją osobę; jakoś istnieję - po swojemu i nie przeszkadzaj mi w tym, dobrze? J.S
-
Ikar osaczony
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie piszę o dzie wuszce, piszę o jej pomyśle, który - nie wątpię - zgłoszony został w jak najlepszej intencji pomożenia wierszołowi; przekomarzamy się? :)) J.S -
gniot gniotem zwyciężaj? ja na nie -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 07:49:03, napisał(a): kalina kowalska Komentarzy: 4093 nie ma mnie tu --------------------------------------------------------------------------------- takie zdecydowanie i powaga wskazuje na jedno - czegoś tu brakło; dystansu? i dlaczego się nie zdziwiłem? J.S ps.; dodam, żeby nie było wątpliwości: bawi mnie ta moja kompromitacja pozdrawiam; J.S ps 2.; mam się spodziewać wniosku do admina?
-
percepcja sztuki z szachowej perspektywy
JacekSojan odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
potwierdziłem sobie własne zdanie - jak najbardziej pozytywne - wyrażone w Warsztacie, wiersz wciąga jak prawdziwa gra w szachy (ileż nocy, ileż godzin spędzonych nad szachownicą!); uderza mnie kapitalna pointa - "przemiana piechura" - pionka, który docierając do końcowej lini przeciwnika zmienia się w szlachetną arystokrację figur na szachownicy: wieżę, gońca, konnicę, hetmana...ów przeciwnik w tym wierszu to i los i cele wraz z osobami "podstawiającymi nogę", własne ograniczenia które trzeba przełamać i pokonać - zrobiła się z wiersza piękna metafora o życiu jednostki; gratuluję! J.S -
trelele morelele
JacekSojan odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no! cymes! :))) J.S -
Rozmyślania emeryta z BiproCemWapu
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coolt.; w swoim czasie... :) pozdrawiam! :)) J.S Messalin Nagietka; pyfko to nie mój trunek; ale fakt, tak się wczułem w peela że mogło mną zakołysać... :) J.S Michał Zawadowski.; z wiersza mogłeś wyczytać, iż takie subtelności konsumpcyjne są nieznane mojemu bohaterowi; po słowie - dekantacja - uśmiecha się facjata! :))) J.S Mirosław Butrym.; prawo czytelnika tak oceniać, ale nie zgadzam się; pozdrawiam! J.S -
Rozmyślania emeryta z BiproCemWapu
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bingo! :) nikt się jeszcze nie zastanowił, gdzie właściwie pracował ten emeryt, a jest to kuriozum językowej nowomowy - zgaduj zgadula! J.S -
z dedykacją: Pani Hania Nasza Kochana ma zakryte starannie kolana promienieje od rana do nocy nie zgasi uśmiechu nawet nocy kocyk pani Hania świat czuje jak smak Raphaello sama jest aniołem nie pali i nie klnie kocha dzieci i ludzkość i mówi tak pięknie że chce się ją schrupać z rondlem i pościelą pani Hania jest cudem wybrykiem natury czekoladką w barwnych błyszczących papierkach jak wyznać pani Hani nie tracąc kultury - czekolada też brudzi i mdli gdy zbyt wielka
-
Rozmyślania emeryta z BiproCemWapu
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pani nie tylko nie umie pisać, pani nie umie czytać (a w związku z tym, niech Pani zastanowi się - czy nie ma Pani kłopotów z myśleniem), bo 1) - picie piwa czy jakiegokolwiek napoju wyskokowego nie jest naganne jeśli odbywa się to we właściwym miejscu i we właściwy sposób; to napój dla ludzi rozsądnych, znających umiar (ja go nie znam - ale nikt z tego powodu jeszcze się na mnie nie skarżył) 2) - jeśli uczucie beznadziei jest dla Pani obce, nieznane, to wszystko przed Panią (gdzie właściwie Pani bytuje - w bajce? na księżycu?); 3) - bohater wiersza pije ale nie wynika wcale z wiersza, że się upija, lub upił; skoro już pani wspomniała o młodzieży, to proszę wierzyć na słowo, ta wcale nie jest tak naiwna i głupia jak Pani o młodych sądzi; młodzież zna życie i mój bohater może śmiało pasować do niejednego ojca... 4) błagam Panią, aby nie krzywdziła mnie Pani decyzją nieczytania, bo grozi mi głęboka depresja - nie jestem taki silny i heroiczny jak Pani, której wolę bezustannie podziwiam; ucałowania od autora :))) J.S