Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JacekSojan

Użytkownicy
  • Postów

    3 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JacekSojan

  1. Imienniku drogi; nie Bal, bo z bali budują domy - lecz bożek Baal (Biblia - Stary Testament); mądrze prawisz miszczu - co komu dane, jednemu grać na trąbie, innemu na cymbałach, innemu na nerwach; czytało się znakomicie - bo dobrze sobie rodzisz w mowie wiązanej; dobry kawałek rzemiosła! pozdrawiam - :) J.S
  2. wiersz wpada w ton nieznośnie dydaktyczny, wykładowy, a zaczął się tak obiecująco - czasami trzeba się wyrwać z jednego obrazu w jakis inny i równolegle wiązać temat, byle nie tak jednotorowo; J.S
  3. piękny do ostatniego fragmentu; w ostatnim dopada autora stara, obesesyjna, nihilistyczna furia i niszczy wszystko to, co wsześniej dobrego zbudował; be! :) J.S
  4. Z B I G N I E W H E R B E R T Dziesięć ścieżek cnoty „1. Bogów nie należy wzywać na pomoc, nawet w przypadkach krańcowych, bowiem w tym czasie mogą być zajęci czymś innym [...]. 2. Należy kochać bogów bo to oczyszcza serce. 3. Wiele wskazuje na to, że pietyzm w stosunku do rodziców, opieka nad ubogimi , starcami, sierotami, troskliwy stosunek do zwierząt – są miłe Nieśmiertelnym. 4. Modlić się można wszędzie. Najgorszym miejscem są świątynie. Panuje tam zaduch. 5. Nie zabijać. Starać się dobrze myśleć o ludziach, wypożyczając im od święta przeróżne zalety. Strzec się obmowy, która jest najplugawszym rodzajem skrytobójstwa. 6. W miłości zmysłowej unikać przesady, ale także nadmiernych skrupułów. Lepsza jest w przyrodzie para szczęśliwych kochanków niż powikłany związek dwojga neurasteników [...]. 7. Starać się być szczęśliwym, bo tylko tacy ludzie mogą dać szczęście innym. 8. Kraść można w zakresie, w jakim to jest nam potrzebne do nagiego życia. Nie robić z tego ideologii. 9. Unikać ideologii, które obiecują ostateczne wyzwolenie ludzkości. Obdarzeni cząstką wolności powinniśmy ją natychmiast ograniczyć ze względu na dobro bliźniego. 10. Istnieją tylko grzechy duchowe. W grzechy ciała wpisana jest kara – paraliż postępowy rozpustników, otłuszczenie serca zbyt lekkomyślnie biesiadujących, donosicieli – platfusy” Ten dekalog poety został opublikowany w „Rzeczpospolitej” w 1997 r. i został zapomniany. J.S
  5. tośmy sobie - urwał! - pogadali...pogadali, pokrzyczeli jeden na drugiego, zjawił się policjant, jednego zabrał - reszta się rozeszła... i jak tu nie pajacować, skoro powaga wychodzi śmiesznie; dobranoc, dzień dobry, uśmiechy...tyle; ech...J.S
  6. Stefanie - Twoje instrukcje wraz z Twoim tomikiem znam niemal na pamięć, wklejasz starocie i na dodatek nie tam gdzie należało czyli pod głównym wyróżnionym wątkiem konkursowym; proszę o nowe wiersze - ten się już nie liczy; J.S
  7. Marusia aganiok.; rzecz w tym, że pewnych rzeczy nie można kupić - piwo tak, ale spełnienia swoich wyobrażeń o szczęśliwym życiu już nie; miło powitać pod wierszem; POZDRAWIAM! :) J.S
  8. Nie jesteśmy przecież chuliganerią :))) Pan Serocki przecież nauczy nas kultury - ma tyyyyyyyyyyle doświadczenia, że na pięć żyć by starczyło. Na razie uprawia seks przez internet z Hanią, ale może mu przejdzie. A widzisz - a jakby Twoja osoba, Karolu, była moderatorem? hahahaha wątpię, żeby ktokolwiek mi zaufał:D i chyba słusznie "Panie Michale - wstań! 0jczyzna wzywa!" - rownie dobrze i ty MICHALE mógłbyś taką funkcję pełnić, bo choć mam zastrzeżenia do Twojej muzy i tonu twoich komentarzy - masz wyczucie wartości tekstu podbudowane kompetencjami polonisty; więc nie oglądaj się na innych; w kolegium redakcyjnym działu Poezji Wybranej nie powinno braknąć i Ciebie Karolu - w mojej osobie masz zaufanie do ewentualnej Twojej tam roli (ja nie wątpię, że się tam sprawdzisz;); trudno typować innych, jeśli nie zgłosili swojego akcesu - ale widzę tu jeszcze sporą grupę osób którym ewentualnie można by powierzyć funkcję redaktorów-adminów; J.S
  9. Panie Mirosławie; pan się spóźnił lub zagapił - była już mowa o tym, że w sztuka nie znosi demokracji - jest ze swej natury indywidualna, arystokratyczna, uprzywilejowana; elitarna; i niech nas wszyscy diabli - jeśli to się kiedykolwiek mogłoby zmienić; to dorobek wieków cywilizacji i kultury; żadne rewolucje tego aksjomatu nie zmienią! Wśród tej sztuki, a szczególnie tutaj widzę często klony stylowe " dzieła dzieci " rodzą kolejne dzieci, a to nie jest już awangarda tylko manieryzm, wtórność tego miejsca, to jest właśnie domena nauki portalowej. dobrze byłoby dla pana, gdyby się pan sam odszukał w tym manieryźmie o którym pan tu wspomina; i jeszcze - sztuka nie rodzi się na kamieniu - rozwija się na konstrukcjach już zastanych i rodzi nowe - bo nasza cywilizacja to droga ojców, nie powstała za sprawą Marsjan, nagle; gdyby pan przestudiował problemy intertekstualności np. u prof. UJ Balbusa - inaczej by się pan zapatrywał na kontynuację stylów i poetyk, także w sensie hermeneutyki - na tematykę wierszy; klony kulturowe to rzecz jak najbardzej naturalna - chodzi tylko o to, aby były one na poziomie i zachowały smak o którym pisał żywiący się zaprzeszłą kulturą Zbigniew Herbert; J.S
  10. A zatem - zmieniamy Zetkę na Dział POEZJI Wybranej przez wylosowanych redaktorów...a według jakich kryteriów takie losowanie miałoby się odbyć i w jakim gronie - osób zaproszonych przez inicjatorów czy w losowaniu powszechnym przez użytkowników portalu typujących powiedzmy 10 moderatorów - redaktorów do takiej funkcji? J.S
  11. ja wiem, że to nie pasuje, bo gdyby przeszło, to skończyłby się lans grafomanów Tu nie chodzi o lans grafomanów, tu chodzi o sterylny wybór kogoś przez "elitę" i jej popleczników, pomijając zdanie reszty, mając ją tym samym w poważaniu, a to nie demokratyczne. Panie Mirosławie; pan się spóźnił lub zagapił - była już mowa o tym, że w sztuka nie znosi demokracji - jest ze swej natury indywidualna, arystokratyczna, uprzywilejowana; elitarna; i niech nas wszyscy diabli - jeśli to się kiedykolwiek mogłoby zmienić; to dorobek wieków cywilizacji i kultury; żadne rewolucje tego aksjomatu nie zmienią!
  12. dokładnie tak jest na portalu Fabrica Librorum; istnieje tam dział poezji wybranej przez redaktorów- adminów portalu; wolę odpowiedzalność jednostki niż gremium, które samo się upupia jakąś modą literacką czy poetyką będącą na topie w wydawnictwach - ale, na bezrybiu i rak ryba - pomysł dobry jak każdy; NO i teraz clou tego pomysłu - kto ma stanowić owo kolegium redakcyjne działu wybranych i wyróżnionych - bo bardzej naturalne wydaje mi się usuwanie złych wierszy z działu Z niż tworzenie takiego działu wierszy wybranych... J.S można pójść na kompromis - zostawić zetkę z modem, tak jak było mówione dorobić taki dział wybieranych przez kolegium, gdzie można "lansować" poetów związanych z orgiem a kto? bez funduszy, oczywiście z łapanki, społecznie; żeby były fundusze konieczna jest możliwość legalnego ich zbierania, a za tym idzie konieczność zarejestrowania stowarzyszenia, fundacji itp a więc nowy dział Poezji Wybranej, czyli Zetką się już nie zajmujemy, niechaj będzie - jaka jest...TYLKO ten szyld "zaawansowania" należłoby zdjąć, bo mylący... i znowu - kto jest za? Bo ja wolę uporządkować status Zetki i dać jej dozorcę z dużą miotłą... J.S
  13. dokładnie tak jest na portalu Fabrica Librorum; istnieje tam dział poezji wybranej przez redaktorów- adminów portalu; wolę odpowiedzalność jednostki niż gremium, które samo się upupia jakąś modą literacką czy poetyką będącą na topie w wydawnictwach - ale, na bezrybiu i rak ryba - pomysł dobry jak każdy; NO i teraz clou tego pomysłu - kto ma stanowić owo kolegium redakcyjne działu wybranych i wyróżnionych - bo bardzej naturalne wydaje mi się usuwanie złych wierszy z działu Z niż tworzenie takiego działu wierszy wybranych... J.S
  14. jestem w takich tematach pragmatyczny - bo inaczej "arschloch" - to losowanie między kim? KIEDY? jak? J.S
  15. Regulamin jest prosty jak konstrukcja cepa: 1. Wywalać bez litości to, co ewidentnie jest do wywalenia. 2. Nie bać się rozbójników. 3. Zachować umiar w razie wątpliwości. 4. Zaopatrzyć się w leki uspokajające. A najlepiej zlikwidować dział Z i pomyśleć nad czymś, co mogłoby go zastąpić. Ewentualnie dopuszczać do publikowania w tym dziale, ale bez przesady jakościowej, bo pusto się tam zrobi. Niech to rzeczywiście będzie miejsce dla tych, którzy chcą się rozwijać, jako tako piszą i są podatni na mądre sugestie. i czym się ten pomysł różni od rozsądnego moderatora-dyktatora? (ROZSĄDNY to taki co nie chce utracić władzy i musi stać pośrodku oczekiwań względem swojej roli); wychodzi na to samo; AKCEPTUJĘ J.S
  16. vacker flickan; nie odniosę się do "nie manipuluj"; u mnie takie insynuacje wzbudzają niesmak - gdyż każdy sądzi według siebie; czekam Karolu na wyjaśnienie - co rozumiesz przez zwrot " inny sposób"; może jakieś konkrety; bez nich ani rusz!
  17. ok, ale kadencja, wybór losowy spośród dobrowolnie zgłaszających się kandydatów regulamin bardzo szczegółowy - kara za odstępstwo: natychmiastowy impeachment i ban, powiedzmy na rok czy pomysłodawca sam napisze taki regulamin i przedłoży go gabinetowi do dyskusji i akceptacji? dobrze by było - ja mam zaufanie;
  18. KONCEPCJA Johny'ego tak naprawdę różni się tylko w niuansach od pomysłu moderatora-dyktatora; nie chciałbym aby te niuanse pogrzebały pomysł i preces na zmiany; J.S
  19. ja tam nikomu nie skaczę ani się nie bzdyczę przeciw, już mówiłem przeciw, przeciw, przeciw (na wypadek, gdyby ktoś miał wątpliwości) tyle wiem, ale - przeciw jakimkolwiek pomysłom tu zgłoszonym, jakimkolwiek zmianom?
  20. To ja też się opowiem za: Izabella_Sendor. good! w jakiej roli? J.S
  21. Jestem na tylu wątkach związanych z Panią Hanią, że nietrudno skonkludować - Pani Hania ma poważne problemy sama ze sobą; zatem - Pani Hania nic nie czai z ironii, aluzji i żartów - to raczej osobliwy przypadek ograniczenia percepcji, bliski stanowi patologicznemu, czyli chorobowemu; a zatem - dość używania sobie, Pani Hania i tak nie zrozumie; zejdźcie wszyscy z tematu Hania i zajmijcie się proszę czymś bardziej obiecującym - tu jest constans, sytuacja patowa; trzeba miłosierdzia; PROSZĘ; J.S AUTORCE WĄTKU; w poezji nie ma (nie powinno być) słów przypadkowych, i czasami słowa uznane za przykre a nawet wulgarne spełniają określoną funkcję: artystyczną, emotywną, komunikacyjną; JEŚLI poeta uzna że powinno się użyć takich słów to powinien; w komentarzach sprawa jest bardziej złożona, ale wiem z życia, że czasami trzeba rzucić mięsem aby być usłyszanym, dla przebicia muru ignorancji warto sięgnąć po mocniejszą amunicję - na własne ryzyko; puryzm językowy często prowadzi do obłudy; J.S
  22. Pani Haniu! Pani ma prawo wklejać, ale czytelnik ma prawo wyrazić swoją ocenę tej prezentacji - i jeśli niemal wszyscy zdziwią się, że jak to - bez pojęcia o tańcu występuje jednak Pani w balecie na scenie - to taki publiczny protest zmiecie panią ze sceny jak wielu zmiotło uzurpatorów do zajmowania miejsca im nienależnego; jeeeeezu - z Panią w kółko to samo! mówił dziadek do obrazu? J.S
  23. XdarktragedyX; no to pierwsze koty za płoty - a teraz trzeba napisać wiersz albo 2 na ogłoszony konkurs ; do roboty! :) J.S
  24. Mirosław Serocki i vacker flickan - urwał! - temat jest, a Wyście się nabzdyczyli jak koguty; najpierw rozkręcacie temat a potem skaczecie sobie - nie powiem na co, bo to bolesne; zachęcam do opowiadania się, by coś ruszyć w kwestii przyszłości Zetki i całego portalu... ja i IN-ka już się opowiedzieliśmy; dziękuję IN-ko za decyzję; J.S
×
×
  • Dodaj nową pozycję...