
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
Dominiku - witaj! odpowiem może w ten sposób: wszystkie te opcje mają prawo bytu, wszystkie są równoprawne (ZAPYTAJ Ani czy nie jeszcze innej - własnej, bo kobiety są bardzo przeziercze w tego typu tekstach, mają intuicję), a na rozum dobra jest matematyka i fizyka ale nie poezja...TA dobra jest na wyobraźnię, na wraźliwość, różną, bo językowo-pojęciową również...DZIĘKI ZA TRUD czytania, doceniam; i pozdrawiam serdecznie! :)) J.S
-
ach, te wspomnienia, olśnienia - zawłaszczają nas bezpowrotnie i nie pozwalają swobodnie podejmować decyzje... wiersz mnie przekonuje, ale z zakończeniem: "już po burzy oddaj proszę" J.S
-
- jw. J.S
-
Ludzie bezdomni (sonet) współczensy :) poprawiony
JacekSojan odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tylko pomysł rejestruję, bo jego realizacja artystyczna pozostawia wiele do życzenia: metaforyzujesz homerycko, czyli z przesadą, niepotrzebnie mieszając własne pomysły z kalką lekturową i to w ciężkawym jak wojskowy eszelon stylu; Druga część dobrze zaczęta, pomysł lustra przekonujący tylko w 2 pierwszych wersach, bo już pointa udaje tylko pointę, a jest tylko rozmazaniem tematu; J.S -
Kartka
JacekSojan odpowiedział(a) na Mateusz-_Ulvhedin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
warto zajrzeć czasami do słownika ortograficznego języka polskiego, aby np. poprawnie napisać wyraz: komentarz; 2 duże błędy chluby nie przynoszą... J.S -
pod rynnami
JacekSojan odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jest jakaś beztroska w tym wierszu, coś jak słynna "Deszczowa piosenka" z Fredem Asterem w roli głównej... nie wiem tylko, jak można zaspokoić pragnienie diamentami, wiem że można tylko boleśnie go zaostrzyć, i choć to tylko porównanie - porównanie jest zgrane już i banalne; nie wiem, czy ta sztubacka sznorówka konieczna - "przywiązałem się do ciebie" - i szlus! kolejna zwrotka przegadana po "dalmatyńczyku" - obyła by się bez takich "wzruszających" świergoleń... z końcówki wyciągnąć można zręczniej esencję - bardziej jeszcze z zaskoczenia, ale pod warunkiem skreśleń i przemieszczeń szyku zdaniowego... pozdr. J.S -
Biedronka
JacekSojan odpowiedział(a) na Mateusz-_Ulvhedin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dobrze zacząłeś pierwszą zwrotkę, ale w ostatnim wersie przegadałeś - skończ na "wygód" - "wszelkich" sobie podaruj! wyszedłeś od przedmiotu, i sądziłem, że za tym pójdzie jakaś pogłebiona refleksja związana z psychicznym zniewoleniem przez ten przedmiot - a tu szkolny pamiętniczek sentymentalnego młodziana...rozczarowanie! J.S -
Kartka
JacekSojan odpowiedział(a) na Mateusz-_Ulvhedin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nietrudno zgadnąć, że to metajęzyk, pisanie o pisaniu; widzę wiersz niby twarz autora, a więc twórczość, sztuka to duchowy portret - co nie jest tak odkrywcze, jak oryginalna forma tego wyrażenia w formie wiersza; tak, to dobra droga, choć portret wydaje mi się zbyt statyczny; pozdrawiam! J.S -
..."bo to był głos i tylko głos i nic nie było oprócz głosu"... :)) pozdrawiam! :)) J.S Miłosz Graj.; oj, trzeba uważać, bo skończy się alimentami! :) J>S
-
Wszystkim, którzy swoją decyzją ustanowili pozycję tego wiersza - bardzo bardzo Dziękuję! autor (także bardzo zaskoczony, ale i uradowany!) :))) J.S
-
Madame! proszę brać, garściami; zasoby mam niewyczerpane; czymże jest seks jeśli nie dzieleniem się i wspólnym radosnym obcowaniem! :)) J.S Messalin Nagietka.; maestro! dopuść mnie do tajemnicy - jak? :)) J.S czarny tulipan - prześle wszystkim niejeden zoned, taki jest rozrzutny i wspaniałomyślny! :) J.S Rachel Graas.; autor także się cieszy, z tego samego powodu (proszę pilnować koronek); :)) J.S bona.; i ja się polecam! :)) J.S egzegeta.; to tylko mniej udana wersja Pieśni Nad Pieśniami - niemniej prawzór nadal spełnia rolę inspirującą, choć owszem - język się zmienia, zawęża lub rozszerza pola znaczeniowe...kolej rzeczy! :)) J.S
-
Podoba mi się sens takiej uwagi - dlaczego gnioty spadają do "P" a nie do Warsztatu?!! tam jest ich miejsce.... Również zdanie, że elyta kisi się w swoim sosie a nie udziela koleżeńskiej pomocy pracującym w dziale "P', czy w warsztacie... sam również mam zaległości...ale jestem dopiero po miesięcznym uropie w górach, więc wraz z Apelem do Admina aby rozważyć powyższe kwestie na nowo składam publiczną deklarację częstych odwiedzin u poetów i poetess w innych działach; as przestworzy (może być rekin przestworzy - latałem po raz pierwszy szybowcem!) - Jacek Sojan :))
-
/mojej córce/ ogoniasta siostra mojej córki Julii przesypia każdą chwilę oprócz tej w której słyszy dźwięk miseczki sterczące uszka mówią jednak prawdę udaje czuwa prężąc grzbiet chwali się że dostała od Boga licencję na zabijanie każda mucha mysz jaszczurka ptak wiedzą - pierwsze spotkanie z Matyldą będzie już ostatnim doskonała aktorka gra pluszową zabawkę widząc dłonie Julii kiedy te opadną na poduszkę Matylda za zamkniętymi oczami domowników wymyka się na paluszkach niosąc pod futrem białą broń pazurów pomruk zemsty wyrok zwinięty wokół łapek ogon skrywa zbrodnię doskonałą przymrużone oczy dobrze prezentują rozkosz myśliwego
-
Fanaberka.; tutaj każdy od każdego się uczy - mistrzów jeszcze nie widzę, ale nominacje już mógłbym rozdawać; Tobie musiałbym go wręczyć przyklękając, może jeszcze 5-6 osobom...ale sam nominacji bym nie przyjął, nie jestem taki równy, lubię się wygłupiać a to spłaszcza wartość roboty...w tym nieobecnych, ale dobrze zapamiętanych też bym obdarował... J>S :))) J.S
-
czarny-tulipan123.; powtarzasz się, choć pod innym nickiem...jakaś katatonia Cię trapi? bo jakoś zgłoszony problem mnie nie martwi - do Wielkiej Nocy dalekooo... J.S adolf.; nie, nie jesteś dziwny, Norwida mam za Mistrza, zawsze wychodzi to nieoczekiwanie z rękawa, z czupryny...tylko żeby to była prawda a nie sugestia ledwie, to byłbym zbudowany; pozdrawiam, :) J.S
-
kamienny
JacekSojan odpowiedział(a) na czarna porzeczka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam sentyment do zielnego pejzażu, ale ten zbyt dosłownie traktuje przedmiot opisu, jakby realizm rzeczy przytłoczył inwencję wyobraźni zaszczepionej na temacie; mało kreatywny, zbyt służebny wobec zadania, jaki mu narzucił przedmiot. J>S -
imperatyw
JacekSojan odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
imperatywowi kategorycznemu (musisz bo musisz) przeciwstawia się imperatyw hopotetyczny, warunkowy : musisz to zrobić, jeśli chcesz być szczęśliwy... podoba mi się początek - od połowy nudne i męczące, wręcz histeryczne; J>S -
Magnetowit R.; widzę że się zainspirowałeś, jak po obejrzeniu pornola; jestem za swobodą wyobraźni, i choć świadomie nadinterpretowujesz - muszę się uśmiechnać, bo mam swoją satysfakcję - wzięło Cię i poniosło na Plac Pigalle... :))J.S były premier.; pointy już nie ma; :)) J.S myślątko.; kuda tam Magnetowitowi R do dosłowności, przeciwnie! to jego prywatna projekcja a'pro-pos; J>S HAYQ; skoro tak czytasz...tak, Magnetowit R dobrze wyczarterował moje sugestie; :) J.S Fagot.; miło czytać; :) J.S Fanaberka.; zrobiłaś mi takim czytaniem ogromną niespodziankę, oniemiałem! ale czemu nie...czyjaś podświadomość robi koziołki, ale czyja?! :))) J.S kalina kowalska.; rozbieżność inetrpretacyjna w komentach raczej wspiera autorską koncepcję; no cóż, nasze wewnętrzne okulary mają zdecydowanie różną optykę; może to i dobrze, jak najbardziej naturalne... pozdr. J.S ledwo głupi.; syreni śpiew kobiety oprócz poetycko-bajkowej proweniencji ma również fizjologiczną, o czym wiedzą prawdziwi mężczyźni, ale jeszcze nie wiedzą prawiczki; pozdr. :)) J.S
-
Jimmy Jordan.; miód, i to pitny! to właściwy trop:"niebieskie - niebiańskie"...(!) :) J.S kasiaballou.; :) ! ukłon, pozdrowienia, J.S kalina kowalska.; - tak potraktuję; z "majteczkami" w tym rzecz, że ponieważ "bez bioder", to po co... dylemat "pamiątki" jest jak najbardziej logicznie powiązany, przecież to tylko rozwinięcie problemu "majteczek"; "sierpień pozbawiony nocy" to nie smędzenie i żadna filozofia, ale konkretna informacja, a sam "księżyc" - "ciało niebieskie" pełni tu paradoksalnie rolę "słońca"; wiem - to mocno zmetaforyzowane, a w twojej koncepcji, uproszczonej, wszystko się rozdziela i ujednoznacznia - kiedy ja dążę do przebitek myślowych, do zagęszczenia obrazu na sposób surrealny; "bisy" bronić nie będę, ale z tym "koszmarkiem" to przesada, bo tu bardziej peel "puszcza oczko", uśmiecha się pożądliwie ( może i obleśnie); dziękuję za uważne czytanie i wszelkie uwagi - warsztatowo są bezcenne bo stanowią jakiś odmienny punkt odniesienia językowego, inny sposób czytania myśli; ważna wydaje mi się spolegliwość - zgoda czytelnika na proponowaną poetykę wypowiedzi; jako "poetyzująca" udzielasz mi tej zgody skąpo, ale to chyba problem uniwersalny artystów z tej samej działki; pozdrawiam - J.S czarny-tulipan123.; widzę ślad obecności - odpozdrawiam. J.S
-
myślątko.; wizja księżyca jest tylko przeniesiem ciała na inne ciało; można w takiej wizji wszystko, nawet wbrew optyce, fizyce i astronomii - to artystyczny ład, ustalony przez poetę, boga na swoim terytorium; zawsze powtarzam - dosłowność w pisaniu i czytaniu zabija poezję; J>S :) Pancolek.; o! dziękuję! :) J.S Dariusz Sokołowski.; ? hmmm.; nie wiem, nie wiem... J.S dzie wuszka.; Boże! zawsze nas tak ukarz; i tylko t y m...więcej w tym boskości niż kary... :) J.S BARBARA JANAS.; jestem gotów z ostatniego wersu zrezygnować, właściwie podwieszony został tylko na próbę; pozdrawiam! :) J.S czarna porzeczka.; a ja lubię sok z czarnej porzeczki; :) J.S H.Lecter.; ogłosiłem swój urlop, ale nie od wszystkiego...:) wyraz: majteczki jest zbyt frywolny? brzmi tak sympatycznie...jak imię róży... :) J.S Olesia Apropos.; ! wyprostowałem się! jak do olimpijskiego medalu - Serdeczności niezmienne! :)) J.S Agata Lebek.; miło czytać; nie zaprzeczam - liczę na poklask; :) J.S Stefan Rewiński.; rzekłeś mistrzu! :)) J.S Jacek Suchowicz.; nie odpowiadam za dziwne skojarzenia czytelników, ale czy nie nazbyt dosłownie traktujesz słowa? to niszczy poezję; zastosowałem zasadę przeniesienia - to ryzykowne, ale ryzyko jest wpisane w postawę artysty... pozdrawiam! :) J.S
-
odsyłam pani zgubę czarne koronkowe majteczki pozbawione bioder nie jestem fetyszystą nie kolekcjonuję pamiątek nadal między wargami nie mój tańczy język wraca do mnie sierpień pozbawiony nocy księżyc który mnie oślepił jego brzuch plecy ciało niebieskie na którym odkryłem filozoficzny kamień sól - smak życia co zatrzymałem to obraz za mgłą ty w syrenim śpiewie
-
tak trzymać
JacekSojan odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kolorowe okulary iluminacji", "henną zmywalnego tatuażu obietnic " - czy takie metaforyzowanie nie jest przesadą? formą nadmiernie rozbudowaną? nie stwierdzam, tak odbieram; "kobieta na pokładzie" - podświadomość zawsze silniejsza od rzeczywistości i tę rzeczywistość bezustannie filtruje po swojemu; tekst dyplomatycznie zaszyfrowany, pogmatwany w myśl starej prawdy, aby tylko się nie odsłonić zanadto - tylko że to skutkuje zagubieniem samego czytelnika, nieczytelnością przekazu; J.S -
z plecakiem
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Moi mili - tym tekstem o bardzo wymownym tytule żegnam się z czytelnikami na cały miesiąc - do 1 września, albowiem świat piękny i szeroki wzywa mnie na wędrówki; życzę weny, zrozumienia u czytelników, radości lata, zawsze dobrych niespodzianek każdego dnia, każdej nocy... serdeczności - pomyślności; ahooooj! :) J.S -
z plecakiem
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zbieram wiersze o górach lubię gładzić stopami kosówkę pokręcone czupryny we mgłach w oślepiającym blasku siódmego dnia tam na szczytach nie kończy się nic zaczyna się wszystko od stworzenia świata powroty są jak wygnanie Adama kto mi podał to jabłko niech będzie pochwalony mamo żono kochanko zakładam plecak w dolinach ciężki tu w górach coraz lżejszy jak obłok nad głową mówiący – wstąp odpocznij rozgość się na sto lat tysiąc ja kamień na kamieniu góra wśród gór jeszcze niezdobyta przez ostateczność wezwanie spełnienie którego zawsze kończy się tak samo wniebowstąpieniem -
POP III/2008 w Lesie Księżnej
JacekSojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
w związku z planowanymi wieczorami autorskimi, uczestnicy-poeci proszeni są o zabranie ze sobą swoich utworów - niekoniecznie pisanych na serio...ale i poważne dzieła też mają szansę na prezentację.... w końcu Radio Wrocław będzie nagrywać spotkania, i poeci mają zapewnioną darmową reklamę(!); J.S