Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JacekSojan

Użytkownicy
  • Postów

    3 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JacekSojan

  1. łudzi oko nieskazitelna pościel grudnia lubi szybko się brudzić zanim zszarzeje wcześniej plami się purpurą filozofia koloru ma swoje odzwierciedlenie w narodowej fladze niby zwykły kawałek płótna a wycieraniem o niego butów zajmuje się spora grupa tak zwanych obywateli moczenie sztandaru we krwi procentuje wszelkimi tytułami można zostać na przykład człowiekiem honoru niedobrze sypie będzie jeszcze więcej bałwanów skaranie boskie
  2. Druga wersja wiersza wydaje mi się bardziej przemyślana i przejrzysta w wyrażeniu zarówno swojej alenacji jak i rozczarowania - bardzo ładne ujęcie kobiecego oczekiwania i zagubienia (we mgle jesiennej) gdzie w tle majaczy sylwetka tego jedynego - mena... wiersz ujmuje swoją atmosferą i obrazowością bliską autentyzmowi a może z nim identyczną... podziwiam! J.S
  3. Dorota Jabłońska.; - moje wnętrze to Labirynt po którym krąży Minotaur - przesyłam blask nieśmiertelników i garść gwiazd z Plejad na humor - pozdrawiam! :)! J.S
  4. Agata Lebek.; - przemyślałem zmiany jakie proponuje tu czytelnik; ale to całkowicie inne ujęcie tematu! J.S
  5. HAYQ - niby kosmetyczna zmiana a jednak całkowiecie zmienia koncepcję wiersza - dzięki za uwagę pozdrawiam J.S --------------------------------------------------------------------------- Mariusz Sukmanowski.; dzięki za pochylenie - pozdrawiam J.S ----------------------------------------------------------------------------- hubertk - poeta jest łasy na pochwały - udały Ci się! J.S
  6. Bernadetta1.; miło gościć! pozdrawiam - :)! J.S --------------------------------------------------------------- Stefan Rewiński.; a czy w Lesie Księżnej nadal błądzi Czerwony Kapturek? :)! serdeczne pozdrowienia dla Henrietty - ahooooj! J.S
  7. Bernadetta1.; miło gościć! pozdrawiam - :)! J.S --------------------------------------------------------------- Stefan Rewiński.; a czy w Lesie Księżnej nadal błądzi Czerwony Kapturek? :)! serdeczne pozdrowienia dla Henrietty - ahooooj! J.S
  8. socrealizm, jako sztuka wymuszona i pozbawiona wyobraźni nie zasługuje na wzór sztuki poetyckiej - a pan ewidentnie myli artystów malarstwa z bakałarzami literatury - to niedopuszczalne! J.S
  9. na nocne koszmary najlepsza jest butelka wina w mądrym towarzystwie - a mądre towarzystwo nie rozprawia ani o sporcie ani o polityce, ale o sztuce, czyli o poezji, o malarstwie, o muzyce i o folozofii - ćwiczenie umysłu rozprasza wszelkie fantomy.... - czytałem bez przekonania jako coś obcego, obok, ale możliwego do zaakceptowania; pozdrawiam J.S
  10. realizm zwyciężył marzenie, a tym samym sztukę - to socrealizm! J.S
  11. jak rzeźba znaleziona rzeczny kamień na wpół zakopany w życiu słucham i czekam czekam i słucham słyszę głosy i szumy rzucają na mnie cień wielkie ptaki wyobraźni przesuwają się o moje boki piaski byłych potęg chodzi po mnie słońce pokrywając białą kredą to wszystko czego pamiętać nie warto nie można nie trzeba co mnie zatem bardziej rzeźbi czy serce które niczym wiertło nowe przestrzenie otwiera od wewnątrz czy wiatr nawiewający gorzką woń wiązówki a może dziecięca stopa wsparta przez ułamek sekundy na moim rozgrzanym kolanie zostawi taki rezonans że runą ostatnie filary podtrzymujące świat wewnętrzny kamienia i stanie się czytelna wszelka bruzda a ściana zewnętrzna zamieni się w pięknie wyprasowaną koszulę tę odświętną i zawsze śmiertelną
  12. wszystkim artystom i głodomorom duchowym dedykuję - ale przede wszystkim poetom i zakochanym... www.youtube.com/watch?v=s3fmqJi_t2Q&feature=related
  13. składam gratulacje, za tomik i postawę - recenzja będzie, byleby tomik dotarł - pozdrawiam J.S
  14. będę! - jak zresztą mógłbym nie być...?! ach, ta niecierpliwość...moja! J.S
  15. proszę przyjąć gratulacje...mam nadzieję, że tom będzie dostępny, choćby po to, aby go zrecenzować, nagłośnić - wyłuskać tematy i opisać artystyczne wizje... serdecznie pozdrawiam! J.S
  16. Stasiu - dzięki! ale i tak najważniejszą pracę wykonałaś poetko sama, bo aby tomik powstał trzeba konsekwencji - dziękuję za wiersze i podtrzymuj wenę! serdecznie pozdrawiam! J.S
  17. wszystkim patriotom, Polkom i Polakom dedykuję na pięć minut przed wyborami - aby nie musieli żegnać się z Ojczyzną - www.youtube.com/watch?v=rECSJFeLL_U
  18. za Radomiem - przed Radomiem?! - jadąc z Krakowa... czy z samego Radomia są jakieś busy do Piątek? - kurcze, zaćmiło informatorów czy jak? informacja jak za komuny - jedź chłopie na Berdyczów... J.S
  19. Pionki to Mazowsze, a niedaleko jest Radom;) najlepiej wsiąść w u siebie i wysiąść w Pionkach, tak chyba będzie najszybciej;))) zapraszam na spotkanie kurwa! a nie można podać na jakiej trasie (autobusowej - kolejowej) te Pionki? np: wsiadasz do pociągu jadącego do (tu stacja) a wysiadasz po drodze w Pionkach...?! Pan Biały informuje mniej więcej w ten deseń: gdy jedziesz do Węglówki (Małopolska) to jedziesz w kierunku Krakowa...paranoja! tak trafia się do dupy...!
  20. może jaśniej: prezentacja samych poetów zabierze tę godzinę plus pół...czy zatem będzie to kabaret dla poetów tylko czy też dla innych słuchaczy, którzy przyjdą słuchać poezji - jednym słowem - albo prezentacja wierszy albo kabaret... ja osobiście gdybym się zjawił to przyjadę dla poezji - tylko... kabaret obejrzałbym, ale w innym czasie - bo jak napisalem wcześciej, co za dużo to niezdrowo! J.S Ps.; Michale, co do radzenia sobie Basi w sensie organizacyjnym poetyckiego spotkania mam utwierdzone i w najwyższym stopniu pozytywne zdanie i dlatego apeluję o rozsądek w temacie kabaretu...
  21. podajcie marszrutę komunikacyjną (przybliżoną) gdzie wysiąść - jak dostać się do Pionek (pierwsze słyszę!)... taką informację dla ludzi z zewnątrz, spoza Śląska - pozdrawiam J.S
  22. Michale - Basiu; patrząc na listę zgłoszeń i na listę głównych gości wnoszę, że - wraz z proponowanym kabaretem chcecie zamordować słuchaczy - godzina i pół to wystarczający czas dla zachowania percepcji - po tym czasie ludzie na ogół wychodzą .... poza głównymi gośćmi inni poeci mają najwyżej 3 minuty dla siebie - średnio licząc wiersz, góra dwa... a tu jeszcze kabaret! bez przesady - zrealizujcie to w innym terminie i z innej okazji... piszę to kierowany wieloletnim doświadczeniem... serdeczności! J.S
  23. płacząca dusza jest jak drzewo w deszczu - piękne w swojej bezbronności: www.youtube.com/watch?v=k1-TrAvp_xs&feature=related - ale jak już płakać, to tylko tak - muzycznie J.S
  24. lubię Ciebie takiego Stefanie - niby krotochwilny wiersz, ale druga strofa nadają mu niesłychaną pojemność egzystencjalną; w tej prostocie przekazu jest wszystko - i powaga życia, są namiętności i proza życia; co do zwrotu: "jesteś grzeczna / nie opierasz się" czyta się jako "jesteś łatwa...potulna"...ach, ta samcza dominacja - i podtekst: jestem macho i wszelki opór jest daremny...albo pójście na łatwiznę i tak bez zabiegów i wysiłków poddaj się i podaj się.... - marzenie peela czy nieświadoma odsłona? -ahooj! J.S
  25. jak się ma łeb zamiast głowy to się człek tak luzuje, że z niego baran wyskakuje... ostatni wers mogły by być przyczynkiem do wiersza - działają na wyobraźnię owe "dwa palce"... J.S
×
×
  • Dodaj nową pozycję...