JacekSojan

Dlatego niektórzy mówią haJku, w kajaku nie rób jednak tego. Przyjrzyj się niezapominajkom po burzy, zwolnij kroku, popatrz. Pisz, gdy huśtawka minie (J)ego. pewnie dlatego, że zapomnieli wioseł a jak są juz w tym kajaku - to coś trzeba robić no więc robią - hajku (ha i q) :) J.S

plum plum i ple... język się zaplątał od nadmiaru wody :) J.S

w rogu bawoła, czy w sejmowym rogu? :)

dostaje, ale euro...i nie 50 - a 2012!

pospieszyłeś się, bo poeci mają być z tego obowiązku zwolnieni ukazem prezydenckim, pod warunkiem, że w roku rozliczeniowym napiszą chociaż jeden wiersz i opublikują, choćby jako zoned...

jak to co? Wieczne Odpoczywanie!będziemy się wałkonić - trawka się zieleni... :) J.S

strona edytorska Zonedów to absolutny książkowy rarytas; moja córka nie czyta tylko ogląda zonedy i tarza się w konwulsjach po podłodze pytając, czy poeci rzeczywiście tak kochają Witcha; kochamy?

Tak, potwierdzam, też to słyszałem. Dzisiaj zresztą nie będzie żadnych "Pierwszych miłości", "Klanów" ani "M jak miłości", bo będzie 6-godzinna audycja specjalna dot. w/w nominacji. Wypowiadać się będą przedstawiciele NATO, UNICEF, FBI, NBA i NHL. Specjalnym gościem programu będą Neil Armstrong i Nelli Rokita. Po wszystkim będzie pokazy sztucznych ogni, a na rynkach największym miast świata będą rozdawane ciepłe kiełbaski. Na czas programu wstrzymano wszelkie działania wojenne na naszym blogie, a banki całego świata zobowiązały się do umorzenia wszystkich kredytów. Pozdrawiam serdecznie. nie słucham Radia Wolny Tybet; ale pewnie amorrozzo ma najnowsze doniesienia agencji (reklamowych); wreszcie świat nas zauważył, i wreszcie się wypowiemy, co o nim myślimy; bo w wierszach jakoś brakło miejsca; J.S

Radek Sikorski potwierdził, że w tej sprawie jest koordynacja; druk zapewniony - bez cenzury! już szykują półki w ministerstwie...i teczki!(na dorobek) J.S

jak nobliści zauważą Twoje poparcie, pozbędą się wszelkich wahań! J.S

Pancolek.; będzie, bo dyrekcja MPO na papierze z odzysku będzie promowała wiersze wszystkim poetom orga, którzy zamieścili więcej niż 100 tekstów - aby był jakiś wybór; tomiki sprzedawać mają dozorcy, a zakup ma być obowiązkowy przez każdego lokatora, niezależnie, ile ich w mieszkaniu; cudne perspektywy się rysują, cudne! J.S

jak podało dzisiaj Radio Kraków, portal poezja.org/debiuty znalazł się na liście nominowanych do nagrody Nobla literackiego w tym roku; zgłosił to UJ, PO i wyjątkowo w tym zgodne PIS i LiD; także krakowskie MPO;

ooo, to-to-to; tu pies pogrzebany - własne dekalogi

mat za matem pat za patem tak się żyje - po swojemu

powiesiłem na haku i macie - haiku

:-DD Dzięki za zajrzenie. Chyba ja muszę wreszcie usiąść, coś przegryźć i poczochrać psa za uchem, bo mi się przeczytało: "rosoły a nawet pchły". Smacznego! :) J.S Ps.; bo "rosoły" zawsze łączą się z "wesoły", synonim sytości! dużo miodu! mało żądeł na wiosnę i lato; póki co - czochram Matyldę, bo miauczy ślicznotka, a do slicznotek mam słabość; co dowodzi - że estetyka nadal robi nam kawały i zwodzi, zwodzi...

grasz na jednej nucie; i tak w kółko na tym samym pomyśle, aż do znudzenia; a pomysłu szkoda, szkoda! J.S

będę się upierał, że mamuś to Poezja... no więc jest wierszyk, dla mnie ciut infantylny; a brakuje Poezji; to co jest - jest banalne; poezja religijna wymaga jednak otwarcia się na transcendencję; gdy tego nie ma - nie ma niczego; są za to słowa; nawet nie dźwięki; J.S

proponuję nabić na hak; będzie haiku.... J.S

A Hymn Kolejarzy Wąskotorowych Skaldów nie wystarczy?

fatalna teatralność ("czułe łzy"), i ta arystowska poza samobójcza ("kończę papierosa karmiąc się śmiercią") lub ("tonąc w błękicie") - dziś każdy gimnazjalista ma obowiązek wykazać się umiejętnością pływania, inaczej koniec z promocją do następnej klasy; ostatnia strofka dobrze podkreśla wszystkie moje zarzuty - to wygląda śmiesznie, wcale nie dramatycznie, a więc zamiast powagi - kabaret; stonować zachowania peela, nauczyć się powściągliwości - będzie wymowniej; a tak, mamy wkroczenie w kicz, na centymetr - ale jednak; J.S

poza sprawnością językową, kompozycyjną - niewiele tu świeżości w sensie sztuki poetyckiej; przyroda jest samograjem obrazowym, i łatwo wpaść w taki szkolny banał lekturowy, z "Misia" czy "Płomyczka"; warto wyjść poza schemat rymowanek mając taka łatwość pisania i ucho do rytmiki, melodii słowa; dziś podobnie piszą 12-latki (czytałem takie wiersze!); Joasiu - świadomie pogrywam na ambicji - za co przepraszam z góry; ale czekam na przełom; J.S

"nie wszystek umrę" w nowej wersji; co nas bardziej prześladuje - to co możliwe? potencjalne? przeczucia? czy to co za nami? wgłębny, przekonujący obraz peela; J.S

Baba Izba.; tak pilnie śledzisz zmiany? przyznaję, to wzbudza więcej niż szacunek; życzę Ci tak uważnego czytelnika jaką sama jesteś; to doprawdy rzadkość, samorodku! :) J.S

ale rozumiem, że skoro "usiadła", to mogła zająć nawet dwa kadry, bo kadry rosły, a nawet puchły... :) J.S