Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał_Zawadowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał_Zawadowski

  1. myślę, że ci wszyscy którzy pomyśleli o młotku, nie pomyśleli o nim bez powodu. czy jesteśmy młotkami?
  2. batistuta podobno czyta książki. zresztą podobno nawet maluje czy coś w tym stylu. a jesli chodzi o ronaldo - jeśli grałbym tak jak on w piłkę (a przypuszczalnie niewielu było takich jak ronaldo z roku 1997 i 2002 w historii tego sportu), to też bym poezji nie czytał.
  3. widzisz Klaudiusz, jesteś tylko chamem, może nawet zaledwie hamem ;)
  4. Witaj:)) widzę, że powstaje jakiś zimowy cykl. niestety dzisiaj nie mam siły pomysleć nad wierszem, chcę ale nie jestem w stanie. Zajrzę jutro wieczorem jak tylko będę mógł, więc się tylko wpisuję, że przeczytałem;) pozdrawiam:)
  5. młotek zielony kiedy mogę odebrać nagrodę?
  6. wieśniacy tylko ze słomą w butach
  7. mi pasuje 29 lutego. komuś jeszcze odpowiada?
  8. mogę prosić o streszczenie w 3 punktach głownych tez tego tekstu? niestety on przerósł mnie.
  9. zgorzkniała kocica? a czemuż to :)
  10. Niemal zapomniałem :) Wiedziałem że meta fizyki już gdzieś była, ale teraz sobie przypomniałem gdzie - w "(...) nie definiuj mnie pochopnie". pozdrawiam jak zwykle ciepło:)
  11. Aniu, bardzo, naprawdę bardzo fajnie, że coś wreszcie coś napisałaś. Długo milczałaś (chyba że coś Twojego przeoczyłem, ostatnio raczej rzadko zaglądam). Z tego co rzuciło mi się w oczy w końcówce - "staram się" - "staram się" - celowe powtórzenie? Ogólnie cały wiersz koresponduje dla mnie z tytułem, jest wygaszeniem zmysłowości (lub wręcz zmysłów). To docieranie do "mety fizyki" , zaniedbywanie tego co można poczuć, doświadczyć, zobaczyć (waga i etykieta) podsumowuje w pewnym sensie dwie poprzednie części, będące brakiem czucia czy wręcz wykazywaniem odrazy ("mdli mnie"). Dwie ostatnie części stanowią jakby odbicie od tego - nazwijmy to - marazmu uczuć czy egzystencji. Pozytywne i bardzo ładne w sferze znaczeniowej (poza tym powtórzeniem "staram się" :)) zakończenie "chciałabym zawsze być dla wielu dobra". To powyżej to taki mój ogólny skrót myślowy po przeczytaniu:) Jeszcze wrócę w wolnej chwili (których niestety nie za wiele). Wiersz może nie jest idealny, ale bardzo się cieszę, że znowu mam okazję Cię czytać. Czekam na kolejne i pozdrawiam:)
  12. jak tak sobie podczytuję różne komentarze młodzieży forumowej, to się wcale nie dziwię że komisje wymagają bibliografii piszesz wyżej, że nie lubisz sterczeć przy kompie i szukać w necie - ale jak widać lubisz jak ktoś za ciebie odwala robotę nie wyrywaj się z takimi opiniami przed komisją otóż to się nazywa degrengolada intelektualna i marazm poznawczy współczesnej młodzieży z kraju nad wisłą. jak ja zdawałem maturę, to nie było tak, oj nie.
  13. ja mam takie pytanie na boku głównego wątku czy to prawda że metale się nie myją i śpią w glanach? czysta ciekawość, naturalnie.
  14. ta, witamy nowy rok, kolejny rok na równi pochyłej:)
  15. all we got iz us onyx w sam raz pod choinkę.
  16. Wesołych świąt życzę wszystkim, rodzinnej, ciepłej atmosfery, miłych prezentów, odpoczynku od codzienności oraz wszelkiego rodzaju pomyślności w Nowym Roku. MZ
  17. ja się czuję naturalnie wszechstronny, lubię baczyńskiego, czytam o herbercie po czym badam różniczkowalność średniokwadratową procesu o zadanej funkcji kowariancyjnej, z różnym co prawda skutkiem.
  18. depresja to objaw frustracji, obawy przed wzięciem spraw w swoje ręce, marazmu intelektualnego oraz braku odwagi żeby otworzyć oczy i wyjść za drzwi. amen.
  19. to nie będą idealne święta. raptem tylko weekend+poniedziałek wolny. to punkt pierwszy. punkt drugi, od paru lat święta kojarzą mi się z sesją która nadchodzi wielkimi krokami (ostatnia zresztą sesja w moim życiu), a to nie jest dobre skojarzenie. jeśli chodzi o żarcie, to rzeczywiście jest to dobra wiadomość. osobiście nie mam w zwyczaju gardzić smacznym świątecznym pożywieniem, zwłaszcza że nie ma to wpływu moją młodzieńczą sylwetkę. jesli chodzi o sztuczność świąt, to osobiście krew mnie zalewa jak wchodzę do pierwszego z brzegu centrum handlowego i widzę piętnastu mikołajów, piętnaście tysięcy choinek, sto tysięcy bombek na reklamach, a wszystko dookoła krzyczy "kup, tanio, okazja".
  20. poezja poezją, a maniera manierą proszę pana. po drugie chociażby przez szacunek dla mojego wieku nie jesteśmy na ty.
  21. och, to nie jest problem, tylko wyraz zastanowienia. mam, a raczej miałem okazję przez dłuzszy czas robić korektę dla pewnego czasopisma i widziałem, jak 70% autorów notorycznie pisało "iż", a w mowie zawsze stosowało "iż". poza tym tylko nie "permanętnie":)
  22. zastanawia mnie tytuł. czy ma on jakieś szczególne znaczenia dla autora?
  23. jak co niedziela pogrążyłem się w głębokich rozważaniach dotyczących literatury. dzisiaj zastanowiła mnie irracjonalnie częsta obecność spójnika "iż". zastanawia mnie mianowcie fakt, że prawie nikt nie użyje słowa "iż" w mowie, natomiast w piśmie wiele osób stawia go zamiast "że". oczywiście nie krytykuję, bo zgodnie ze słownikiem języka polskiego "iż" = "że (z nieco książkowym odcieniem)", ale zastanawia mnie ta maniera (bo to jest właśnie maniera). dlaczego to robicie? co wami kieruje, żeby "usztuczniać" język pisany?
  24. błogosławieni, którzy złapią albowiem nie będą złapani.
  25. niemożliwe. jest to z naukowego punktu widzenia niewykonalne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...