Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

_M_arianna_

Użytkownicy
  • Postów

    19 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez _M_arianna_

  1. Jeśli taka to niecnota, może lepiej głaskać kota lub pobawić się z króliczkiem, ma futerko takie śliczne?
  2. A sokoły bystrookie stepy gaszą swoim wzrokiem, plomby w dziobach im błyskają, a przy boku flinty mają. Ale we wsi Sokolniki nawet małe sokoliki pilnie uczą się latania i sprawnego polowania.
  3. _M_arianna_

    czas relaksu

    O, dziękuję za te sforę, mogę być ich mediatorem. Kiedy mi zabraknie papy, mogę dostać się w ich łapy.
  4. I trzeszczało tak okropnie, że pękały szyby w oknie i się nawet wszyscy bali, że dom cały się rozwali. Lecz inaczej się skończyło: mgła zawisła, gór nie było, a we wsi o nazwie Laski dalej piórka gubią ptaszki.
  5. _M_arianna_

    pojedynek

    No bo Zasiedmiogród był za siódmą górą, królewska tam para pojechała z córą. Shrek też wkrótce przybył dosiadając Osła ale już ją książe w swe objęcia dostał.
  6. _M_arianna_

    czas relaksu

    Wilk pod lasem sobie żyje; i choć głośno nocą wyje, łypie za mną i kły szczerzy, kiedy pora jest wieczerzy, to ja przecież mam tatusia, więc ustąpić zwierzak musiał. Musiał wilk obejść się smakiem, chociaż kły ma wielkie takie.
  7. _M_arianna_

    pojedynek

    Pojedynek z białogłową... to ciekawe, daję słowo. Może zjadą tu rycerze albo książę głos zabierze.
  8. Trzeba więc trzymać się wątku: co tam było na początku? I czy ten zaskroniec dziki dalej lubi limeryki? Czemu jest praktyka taka, żeby złapać nieboraka? Czy to zbawi Kostarykę? A co dalej z kłusownikiem?
  9. _M_arianna_

    pojedynek

    Ja szacunek mam do Waści lecz za duży tu kontraścik w limeryku,proszę pana, pańska żona nie jest znana. Wtrącać mi się nie wypada o czym tam z sąsiadem gada: nie widziałam, nie słyszałam, tylko wierszyk napisałam. Chodzi tam o pojedynek dwóch młokosów o dziewczynę: bo to gdy ogr podróżował, to ją książe wycałował...
  10. Zanim wszystko się wyjaśni zaskroniec wróci do baśni razem ze swym limerykiem, choć posłużył się unikiem. Nie wiem tylko,gdzie te wnyki kłusownika z Kostaryki, w które wpadł zaskroniec: sprzątnięte, czy ...
  11. _M_arianna_

    czas relaksu

    Choć znam drogę do Olsztyna, Zbyszek ukrył gdzieś kuzyna, więc się z obcym nie zadaję, gdy po drodze pociąg staje. Chodzę czasem do apteki, gdy potrzebne w domu leki i jeszcze tym się pochwalę, papierosów ja nie palę. Szkoda mi tego uczniaka, bo piekąca sprawa taka, ale to tak dawno było, że może się wygoiło.
  12. A zając kicając pobiegł nad sadzawkę, woda byla brudna, kaczki miały czkawkę. Zagapił się troszkę, bo był bardzo młody, kaczki się skrzyknęły i plum go do wody. Wrócił zając w złym humorze i otrzasnąć się nie może.
  13. _M_arianna_

    pojedynek

    Chociaż polityką ja się nie zajmuję, wiem: nie jeden jeleń dzisiaj porykuje. Szczęście, że jeleniom rogi wyrastają, bo z taką ozdobą mężnie wyglądają.
  14. _M_arianna_

    pojedynek

    Stanął Shrek kiedyś do walki o swą Fionę, bo mógłby utracić szczęście wymarzone: -intryga uknuta, powiedział kot w butach. Shrek pierwszy się starał, by ją mieć za żonę.
  15. A gdzieś tak w ubiegłym roku aż huczało od potoku i rozeszło się po górach, i gubiły ptaki pióra.
  16. _M_arianna_

    czas relaksu

    Zbyt realnie piekł go zadek, bo go łabędź zatruł jadem, później leku potrzebował, chętnie maścią by smarował.
  17. _M_arianna_

    czas relaksu

    Prawda, auta jeżdżą wszędzie, może też i lepiej będzie łabędziowi w mokrych krzakach, lecz co powiem dla uczniaka?
  18. _M_arianna_

    czas relaksu

    Jak się łabędź uprze bryka będzie stała, mimo że na drodze prawo jazdy działa.
  19. _M_arianna_

    czas relaksu

    Gdy furman uwłaczy godności łabędziej, do domu nie trafi, bo drogi nie będzie.
  20. W moim ręku zwykła piła raz się zamieniła w bobra: ciach, trach, tnie gałęzie ostro, bo w tym właśnie była dobra. Z trzaskiem łamią się te cienkie, pękają i grubsze nieco, pod zębami piły bobra raz po raz na ziemię lecą. I nawet te trzy konary z trzech najgrubszych drzew dały odciąć się, gdzie trzeba, zębom twardym, ostrym...ech!
  21. _M_arianna_

    czas relaksu

    Dobrze, że te gęsi same zejdą z drogi, bo tu o łabędzia szło, poeto drogi.
  22. Ja słyszałam, i nie kłamię, że to było w Alabamie.
  23. _M_arianna_

    czas relaksu

    Oj, będzie potrzebna laseczka nie lada, żeby się opędzić od gęsiego stada. Od gęsiego stada i przygód po drodze, by się nie wywrócić na schodzonej nodze.
  24. _M_arianna_

    czas relaksu

    Każda laska zgrabna, choćby i dębowa, a i babka dobra, dziadek ją smakował.
  25. _M_arianna_

    czas relaksu

    Kolacja przy świecach, apetyczne jabłka, a dziadek powiada: mnie ta starczy babka. Stoją sanie, narty w składziku na dole, a dziadek powiada: ja ta laskę wolę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...