Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

_M_arianna_

Użytkownicy
  • Postów

    19 304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez _M_arianna_

  1. _M_arianna_

    Kurtka

    mam kasak, mam
  2. My? Topa wyrywa po tym. A ma cel do podleca - ma. I na gotowo... to gani.
  3. _M_arianna_

    Jak to kto

    - Ja maj. - A ja Maja. I maja mi. - Maj jam. - Jam maj. A do maja moda. - Ja majowo, ja maj. - Umajam, i Maja mu.
  4. _M_arianna_

    Pasieka Eli

    Elu, ule. Alu z ula. Ul ilu? Ulu, w ulu. Ule i wielu. Ule ci celu. Ulom, molu. Mol ulom.
  5. _M_arianna_

    łapanie

    Mam, imam. Ano, mam, ona. Ot, a złap upał za to.
  6. _M_arianna_

    Bez win

    Nic Cin. Ej, i pije... Ani wina... Wina niw. On, i wino. Inni winni.
  7. _M_arianna_

    Na migi

    Tyc...cyt. Zaraz - sza - raz. Nur znak skan z run. Bór, znak; skan zrób. Co, migaj, i Jagi moc. A migawka, jak wagi ma.
  8. kwitnące róże niebo skrzydłem kreślone w tle widok miasta
  9. Napisałam swoją wersję :"Ślimaki dwa" na podstawie zdjęcia wykonanego za pomocą własnego telefonu,to może na te dwa -z mojego ogródka - też da się przymknąć oko?
  10. A ja myślę,że można też rozpłynąć się we dwoje,zwłaszcza,jesli akurat jest parno.Niestety ,krótkie to lato i już tak wrześniowo.
  11. W swoim utworze poruszył autor bardzo poważny problem autyzmu i co tu nadmiernie krytykować?Podobno;"jak ktoś jest wrażliwy,to jest wrażliwy na wszystko",a co do lobo,to nie jestem pewna...
  12. Żałuję,że autor nie może przedyskutować utworu z moim nauczycielem historii.Ośmielam się zadedykować w tym miejscu wiersz własnego autorstwa,po konsultacji: KTO CIĘ NAUCZYŁ Kto cię nauczył tej kunsztownej mowy? Zdobisz swe usta klejnotem języka. Ustami swymi nauczasz historii, wydarzeń,czasów, rzeźbionych pomników. Swą mową krzewisz te wartości świata, które niezmienne są choć nieuchwytne lecz jakże puste bywa bez nich życie, jakże bezbarwne przemijają lata... Z czyich ust spiłeś piękno polskiej mowy, nektar płynący tak wartkim strumieniem? Twarze słuchaczy zastygły w milczeniu... Wygładzasz myśli niespokojne fale, odwracasz karty, krzewisz Polski dzieje. SERCOM STRWOŻONYM NIESIESZ POKRZEPIENIE.
  13. W utworze doczytałam się pesymistycznej wizji nadchodzącego dnia.Śmiem zauważyć,że ludzie starsi swoje życie przeżyli poza wpływem mojego pokolenia.Ja urodziłam się kilkanaście lat po wojnie,jestem najmłodszą córką.Moja Matka,która nie żyje od 1999 roku,uczyła mnie,jak cieszyć się nadchodzącym dniem.Pozdrawiam.
  14. Kurs po rzece przemijania; od progu do progu własnymi siłami i śpieszyć się nie potrzeba.
  15. Dzień po dniu,dzień jak codzień, a dzieci w dzisiejszych czasach kończą przyśpieszony kurs na życie.Ale mojemu Ojcu to też wojna przerwała beztroską młodość...i refleksja; Piję wino życia kropla po kropelce Uczyła mnie Matka; to czerwone serce.
  16. a róże rozkwitły... ja rozdaję róże żółte...niebieskie...różowe białe i w purpurze
  17. Poeta potrafi wywołać dyskusję,której końca nie widać.A może zainteresowanie angelologią pomoże rozwiać wątpliwość : "czy jest życie po życiu".Z szacunkiem.
  18. Mam balkon a na balkonie stoliczek z parasolem i krzesła plastikowe białe i chętnie piję tam kawę w cieplejsze dni, również z filiżanki
  19. Skomentuję wierszem; Kalie Pojawiła się nocą we śnie a zdarzyło sie to niespodzianie Była biała jak mleko w butelce chciała kwiaty domyśliłam się że kalie które płaczą łzami przed deszczem I zniknęła cichutko i nagle sen rozpłynął się niespodzianie Wsiąknął w ściany jak w mgły śmietanę przed oczami zostały mi kalie łzawe kwiaty które płaczą przed deszczem Do kwiaciarni wybrałam się rano kierowana snem niespodzianie Przecież zaraz miałam kupić kwiaty dla Niej tak kazała mi bezgłośnie Matka białe kalie łzawe kwiaty które płaczą przed deszczem
  20. Fragment historii ludzkiej,potrzeba dobrego aktorstwa...ja mam potrzebę na naturalność i cenię działania spontaniczne.
  21. W moim mieście,w moim świecie,w moim wieku;"Wszystko jest poezją".Z poważaniem.
  22. Divna Malarko dziękuję Ci za komentarz.Przybyłam tu spod skrzydeł "formy mniejszej ale pojemniejszej".Napisałam cykl tych krótkich opowiadań,a w tej części,to jednak wszystko,ponieważ sad był tuż za domem i nawet nie musiałam się bać.Tytuł najchętniej zmieniłabym na "Mój starszy brat" ,ale...mniejsza o to.w odwiedzinach już -poniekąd -bylam.Pozdrawiam.
  23. Raj na ziemi ,to maj.Tak mi się zrymowało.Pozdrawiam z mojej strony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...