Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan poeta

Użytkownicy
  • Postów

    992
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pan poeta

  1. ja to najchętniej czytam swoje wiersze ):
  2. Klasyka klasyką jest teatr kino, aktor, aktorka grający ćwiczenia aniołów klasyką są drzwi zamknięte w przeciągu lat otwartych nie zjadane oczyma kurtuazji korników ludzi klasyką jest piękne muzyka organy, skrzypce, wioliny ciągnące czarny pociąg po koleinach kofeiny stojąc na balkonie wysłuchuję Bacha pana spada płatek rózy w kran pościeli wiemy że klasyką była wojna polsko - bolszewicka
  3. tysiąc krajów, gdzie Bóg wam opowie wichry ciskają żywiołów laurami romantyzm rzuca słowa cieniami i w pokątach lampionów filaru kochankowie w krajach, gdzie ulice są kruszganków ciągną się światów płazy w skorupie i motyle mięśiste pływają w zupie zjedzone - latają pieszczotą kochanków tam się wzbijesz w okrętu żagle po głębiach chwiać ust parabolą, będziesz, tam tak bardzo nagle będzie dobrze czy źle - trupy tak wolą...
  4. niebieska butelka toczyła się ulicą wszyscy pijani
  5. Pan poeta

    dddd

    ja bolek je bie drowe krówki lilianny Szhamothnik, jak je to je st...arą
  6. pokłon w pantoflach biega naga emocjonalnie przydepneła buty matka figurka krzywej boleści kuchnia, cmentarz, pokój w skamieniałej godzinie rzeżbi naturę garnka ryżu wiem jest tylko swatką szyje nićmi śmiechu schyli głowę schyli dumę ale jest także matką czworga dzieci z wadami kręgosłupa nik się nad nimi nie pochyli...
  7. ja sam tworzę rocka psychodelicznego, ale twardo))((()()((((((:
  8. The Beatles))): Metalica Queen i wszystko co dzwięczne i trochę jezzu)_dla rozlużnienia
  9. powoli pole garncarze zaczyna być słynne))):
  10. ja nie lubię tylko elvisa za jadeno, że go lennon nie lubił):
  11. nie ma za co przepraszać, każdy ma swój gust, i każdy posiada czyste prawo do krytyki obiektywnej, subiektywnej)): co do tego wiersza, puenta M.m jest tzw: głęboką przeżutnią, może średniówką, do tytułu, a wiersz opisuje, hhh, moje młode lata))):
  12. noo, nareszcie b.dobry wiersz, doskonała pierwsza zwrotka z określonym dominantem"łysa, paralityczna postawa księżyca i nasze przesilenie - bliżej naturalnie" trzeci trochę mnie wybiła z atmosfery, ale wiersz ogólnie z kolekcji"Tomik Echantona... pt:...?
  13. jak łatwo mi ciebie zobaczyć dopiero co podniosłem łyżeczkę ze złotej kolekcji straciłem świadomość dodatkowa stal Boga dopalam ostatnie słowo chemiczne rakcje ksyntezy podnoszę srebrną łyżeczkę z globalnej pościeli ona cała zdygotana nie pytaj co wyjadam łyżeczką
  14. umm,nie zawsze można zrozumieć zamierzenie autora, jak i nie zawsze autro rozumie krytykę, w tym przypatku, sam niewiem... P.s bzdety, może tutaj chodzi o intencje twórcze, popatrz na np:Różewicza, choć pisał b.zrozumiale, też używał wielu, max metafor, epitetów, no i jego wiersze to miód, nie chcę absolutnie do niego porównywać , ale "każdy zły początek, ma dobry koniec", więc praktykowanie takich walorów merytorycznych jest jak najbardziej na miejscu, cóż, nie każdy wkłada w zrozumienie tych wierszy nutę czasu, może panie nie dostrzega w tych wierszach uczuć, sam nie wiem, niech pani popatrzy na moje rymowane wiersze, w których się lubuję, a co do panny tekstu, beznadzieje", bzdety", postaram się zrozumiale pisać głową i z głową,i z dłońmi które leczą): pozdrawiam i proszę do obejrzenia moich wierszy rymowanych))):
  15. widzę że czepiasz się ,lecz nie wiem czemu. ten pytajnik był podyktowany ironicznymi pogłoskami o jego "nieśmierci", rozumiesz, nie czepiam się, bardzo się ciszę że zamieściłeś tutaj ten post, każdy powienien pamiętać o takich ludziach):
  16. oczywiście, hołd jak największy królowi w dacie jego śmierci?
  17. tak żyje, ale w naszej pamięci i oby jak najdłużej. cóż, nie tylko Elvis, ja jakbym miał uczcić tamtejszych wielkich, ohh, bym nie wyrobił)()(:
  18. umm, podobno Elvis żyje?
  19. ORG kiczem nazywaj całowanie nienazwaj mnie szmirą prostactwo, leje się nienawiść w ogrodzeniu poetów szczekanie zdechłych psów otwieram audi a - 300 gdy leje kwasem foliowym człowiek ucieka do warzywnego kupuje przyprawy nassienne wyschło już podwórko? idzie na 12 lipca 2007 niemniej dziewczyny umarły...
  20. Pan poeta

    limerka wojnenna

    pewien żołnierz szeregowiec o przezwisku "pan bombowiec" przeklną, że mu dużo wojny mało wina, niespokojny pyta czy to bitwa owiec
  21. kiedyś byłem na wojnie pisałem(walczyłem), literami dziury w ziemi spadały artylerią opuszek dłoni na brukowany narkotyk karty wojna jest jak gówno rafinowane szuka skandalu? podciełem żyły palcom umieram na niedokrwienie mózgu poezja org? po co walczyć? (slogan antywojenny!)
  22. przecież motyle nie lubią słonca monolog z Bogiem moim rozwiązuję pod łóżkiem jest kiedy czyta Biblię dotykam stwardniałych słów ma kryształową brodę - Bóg! żeliwne oczy brakuje mi weny w Bogu nazbyt wielkie wyz(n)wanie stawia opierając na krzyżu słowa tak musiało być mówi mi mój najukochańszy tak musiało być! powiedziałem przyjaciółce rozmnorzyła chleb rasowy, z wina bierzcie i pijcie oto ciało moje powiedziała: które jest w każdym z was! Była Bogiem!
  23. Z dedykacją - jestem jeszcze bardzo młody opuszczają mnie kobiety od dłoni w kręgosłup włosów takie kobiety poukładane w szafach zapina guzikami - każdy nieprzystojny jestem delikatesem o czternastej trzydzieści sześć kupują mnie same dziewice fałdami wypiętych zmarszczek płacą dzieckiem przystojnym ale potem tułaczę się jak jakiś grafoman po ulicy robiąc białe plamy wężykiem jestem ohydny - wiem M.M
  24. proszę o poprawki):
×
×
  • Dodaj nową pozycję...