Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nessa Isilra

Użytkownicy
  • Postów

    659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nessa Isilra

  1. Jeździ Pan po basenie? Ostro;p Wiersz, hmm rozwleczony i pourywany tak, żeby dojść do nieporywającej puenty. Jak dla mnie motywy się w wierszu topornie łączą. Upłynniłabym, żeby jednak była jak ta woda i język po winie. pozdrawiam
  2. Gratulanty dla wszystkich! ; )
  3. Ja w ramach tematu studentka psychologii. o! dygam ; )
  4. A ja Cie lubię! ; )
  5. Trawa niekoszona przemówiła do hipisowskiego serca. dygam nóżka ; )
  6. ja też ni w ząb nie kapuję. Może nakreśli autor dokładniej sytuacje liryczna. ; )
  7. Cóż na razie zdobyć się mogę jedynie na stwierdzenie, że świetna ta bajka. o! dygam ; )
  8. No nie wiem, zostawię plusa, bo co tu dużo pisać. ładne i przyjemne ; ) e-d: jestem plusem polecanym!! Hurra ; ) dygam nóżka ; )
  9. Komercyjny tytuł. ;)
  10. Dołączam się i ja. Radosnych, rodzinnych i śnieżnych świąt. : )
  11. odsłuchałam, podobuje się. Gratulanty ; )
  12. zanim doszłam do płęty,to myślałam, że to wiersz o wierszu a dokładniej o poezji. Jak to wszytko się nią staje, a może już jest. O śniegu też być może. ;) ładne. o! dygusiam ;)
  13. z czwartego wersu wywaliłabym spaliny. ciekawy, ze świeżymi metaforami. Plusuję ; )
  14. Skojarzyło mi się z Małym Księciem. ; )
  15. Ależ one są śliczne! Są same jak tęcza, mienią się, błyszczą, mają piękne, duże oczy i niestety, tak je natura wyposażyla - drapieżny charakter. Ale wolna wola, można sobie wyobrażać cokolwiek,wyobraźnia nie zna granic. Bardzo fajniutko, że jeszcze raz zajrzałaś, to takie miłe odczucie jak otwiera się komputer na chwilę, między kuchnią a zakupami, na maleńki odpoczynek i bach! Jest miły gośc! Serdeczności - baba aha, to gadziogłowki to takie realne, chytre stworzonka. No, jeśli tak się sprawy mają, to pasować mogą, i to nawet bardzo. Ja sobie po prostu inaczej je wyobraziłam. ;) wesołych!
  16. A i gadziogłówka mi nie pasuje.
  17. Podobają mi się Twoje zmiany, w pierwszych trzech. I powiem nawet, że chyba coś wykorzystam. ; ) Co do płęty to nie jestem przekonana. Chyba z jednej strony, za dokładnie mówi to co chcę przekazać. Z drugiej zakres zawęża niemiłosiernie i nie pozwala, dopisać samemu czegoś tam, żeby grało. Na przykład Tobie gra z taka końcówka i to jest fajne, oj bardzo fajne. ; ) dygusiam! fakt, puenta z harmonijką mi się w wyobraźni inaczej rozwija. myślałam, że specjalnie chcesz uciąć wiersz przyziemnie. taki akcent wbrew logice. może więc popracować nad zakończeniem?? tymczasem uciekam, pa :) Wesołych Świąt :) nie myślałam nawet w ten sposób o ucinaniu, zresztą i o nim nie było mowy. Po prostu był strumień świadomości i tak wyszło. o! dzięki, nawzajem. ;)
  18. Ja to bym już tu szyła, reszta niepotrzebna, przegaduje całość. Dygam ; ) Taka była pierwotna koncepcja. Co skłoniło do rozszerzania? Higroskopijność tematu? ; )
  19. Podobają mi się Twoje zmiany, w pierwszych trzech. I powiem nawet, że chyba coś wykorzystam. ; ) Co do płęty to nie jestem przekonana. Chyba z jednej strony, za dokładnie mówi to co chcę przekazać. Z drugiej zakres zawęża niemiłosiernie i nie pozwala, dopisać samemu czegoś tam, żeby grało. Na przykład Tobie gra z taka końcówka i to jest fajne, oj bardzo fajne. ; ) dygusiam!
  20. Cóż to za Stefania, czuję się zaintrygowana. Ja niestety jestem tylko Kasią. o! ; ) odSERDECZNIAM, odŚWIĄTECZNIAM ;) Przepraszam,bardzo bardzo Droga Nesso! Wybacz! To tak Kasieńko wszystkiego co naj....! Ania Nie musisz przepraszać, bo nie ma za co. Wcale, a wcale. Ludzie sa do siebie podobni, nawet w postach. ;) Wesołych świat! :) Kasia
  21. Wbrew pozorom, cieszę się. Tzn. raczej nastrój miał być potłuczony niż forma, ale... Tzn. można się pokusić o stwierdzenie, że forma trochę nastrój potłuczony tworzy. ; )
  22. Ta część najbardziej mi współgra z prostota, małomownością i bielą. Zdaje sobie sprawę, że obraz dziecka miał wyróżnić jeszcze bardziej tę normalność, ale jak dla mnie rozciąga. A już te literki i huśtawka, komplikują wszystko. Bo się trzeba zastanawiać, wybiegać w przyszłość, wracać i łączyć fazy rozwojowe. Przyjęłabym dalszą część, gdyby nie zapewniania peela z pierwszej strofy. Ot cała historia. ;) no właśnie, dobrze myślisz :) czym jest biały wiersz? czym są dramaty? czym jest ten kontrast, który dostrzegasz? to akurat był wybieg w przeszłość, ale kierunek czasu chyba nie ma znaczenia. i tak krytyka potrafi sprawić przyjemność ;) wracać chciałam w przeszłość, bo się odbijałam od teraźniejszości, wiec teraz krytyka chyba jeszcze bardziej przypadnie. Cieszę się. dygam świątecznie. ; )
  23. Świetny tekst, tylko taki z pogranicza prozy i poezji. Przywodzi mi na myśl wywody Pana Cogito. dygam ; )
  24. Mnie niestety nie porusza. Ciężko mi się w takim wydaniu empatyzowac z peelem.
  25. Zaczęło się drapieżnie, popularnie-naukowo i modliszkowato, az dolazło do samotności. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Gdyby nie końcówka nie kupiłabym wiersza, a tak podoba mi się. dygam ; )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...