Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof Adam Meler

Użytkownicy
  • Postów

    883
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Krzysztof Adam Meler

  1. Dokładnie za miesiąc będę mógł wyjaśnić, dlaczego, niejako ipso iure , to na pewno nie jest kicz. No chyba, że takowy rekomendowany jest do... Pozdrawiam z lekkim uśmiechem. PS Oczywiście, Tomku romanie, dziękuję za wizytę): chciałbym tylko dodać panie krzysztofie, iż każdy pojmuje mnie za tomasza romana, pozdr): Gadu-gadu posiada archiwum... Doprawdy "każdy pojmuje" Pana? Ciekawe, czemu... Pozdrawiam tym mocniej):
  2. Dokładnie za miesiąc będę mógł wyjaśnić, dlaczego, niejako ipso iure , to na pewno nie jest kicz. No chyba, że takowy rekomendowany jest do... Pozdrawiam z lekkim uśmiechem. PS Oczywiście, Tomku romanie, dziękuję za wizytę):
  3. dokoła ciemność milczenie owiec pasionych za dnia zarzynanych nocą odzywa się w kacie poruszenie powiek spoconych sumień rozespany posąg a tak dokładnie to za dnia na hali spływa spokojnie utopii zefirek i nikt wciąż nie wie że nocy oddali zieleń nadziei co zwiędnie za chwilę nocą pojawi się cisza po halnym swego rodzaju milczenie grobowe chwila jasności u białych i czarnych sekunda beczeń i drogi krzyżowe ------------------------------------ czemu ten halny nie otrzymał kary choć wilcze zęby poznał cały świat pyta się baca zawiedziony stary licząc pieniądze na gontowy dach
  4. dokoła ciemność milczenie owiec pasionych za dnia zarzynanych nocą odzywa się w kacie poruszenie powiek spoconych sumień rozespany posąg a tak dokładnie to za dnia na hali spływa spokojnie utopii zefirek i nikt wciąż nie wie że nocy oddali zieleń nadziei co zwiędnie za chwilę nocą pojawi się cisza po halnym swego rodzaju milczenie grobowe chwila jasności u białych i czarnych sekunda beczeń i drogi krzyżowe ----------------------------------- czemu ten halny nie otrzymał kary choć wilcze zęby poznał cały świat pyta się baca zawiedziony stary licząc pieniądze na gontowy dach
  5. Nie chcę "zawsić", ale pokusa silniejsza, a więc: "Hej mister Deejay";). Już na poważnie: Gdańsk to piękne miasto i mi się bardzo podoba od lat (kto wie czy nie dane mi będzie tam - oby - studiować w przyszłości). Wiersz oddaje jego charakter - summę tradycji i nowoczesności, młodych szanujących tradycję Wolnego Miasta. Dodatkowo element swoiście proTinkyWinky... "Po mruk" - aliteracja jak najbardziej. Rekomenduję więc wszem i wobec wklejenie na "W". Pozdrawiam. PS Zdjęcie też udane;)
  6. Miasto rodzinne, w ogóle miejsce naszej młodości, to chyba "konik" każdego autora. Mimo nieoryginalności tematu w tym sensie, że każdy kiedyś pisze o swojej "Limanowej", udało ci się zachować dystans liryczny i wpleść szereg słów-znaków. Pozdrawiam - K.A.M.
  7. Przepraszam, ale wiersz jest zbyt obfity w różne ciekawe dla mnie środki wyrazu, a więc odkładam jego pełną analizę na później. Póki co, podziwiam za ogrom zmian i piękno formy. Pax!
  8. O wulgaryzm. Dla mnie mniam! Zgłoszę na pewno:) Śpij dobrze, Romku. Aha, polecam pkt. 9 Zasad w Regulaminie.
  9. Mylisz się, sądząc tak o poezji. W ogóle nie oceniam wagi merytorycznej tekstu pełnego byków - to dopiero odstrasza. Dzięki Tobie cięszę się, że już szkoła i będę miał mniej wolnego czasu...
  10. Sprawdź znaczenie słowa synestezja, to zrozumiesz, Tomaszu romanie.
  11. --------------dwa pierwsze wersy i dwa ostatnie nie współgrają ze sobę, i zbyt proste jak na puentę jednym słowem, słabo) Pana uwagi uważą się do środka o nazwie synestezja. Mówi pan o moich rozmowach z T. Romanem???
  12. Najpierw do mnie o granie "na rozejm", a teraz umywamy ręce - a co to zdanie może oznaczać, dziwne, dwuznacznośc jak najbardziej wskazana, a co do "tracę wiarę w dobrego ducha poezji". - to tandetne powiedzonko które wypływa z twojej przebiegłości i arogancji, wsytd że aż boli, a co do zaporzyczenie złe, skąt możesz wiedzieć że nie jest to moja polemika? Szukasz u mnie odpowiedzi na własne hipokryzje? Zajmij się szkołą, przyłóż do polskiego i uważaj może też na matmie. Logika robi swoje, a raczej jej brak... Pozdrawiam. PS "Tandetne" staje się tandetne w ręku kogoś, kto nie potrafi tego wkomponować w zdanie. To jest forum poetyckie czy może żłobek z podstawami języka? PS 2 Głupio używać pojęć, których nie rozumiesz. Blichtr tej "prereogatywy" zwalił mnie z fotela.
  13. A to z kolei bezczelne. Nie rozmawia się o poezji z kimś, kto nie umie uzasadnić własnych wniosków, a gdy próbuje, tylko dowodzi racji swych oponentów. Tracę nadzieję na dobrego ducha poezji. Najpierw do mnie o granie "na rozejm", a teraz umywamy ręce - a co to zdanie może oznaczać, dziwne, dwuznacznośc jak najbardziej wskazana, a co do "tracę wiarę w dobrego ducha poezji". - to tandetne powiedzonko które wypływa z twojej przebiegłości i arogancji, wsytd że aż boli, a co do zaporzyczenie złe, skąt możesz wiedzieć że nie jest to moja polemika? Szukasz u mnie odpowiedzi na własne hipokryzje? Zajmij się szkołą, przyłóż do polskiego i uważaj może też na matmie. Logika robi swoje, a raczej jej brak... Pozdrawiam. PS "Tandetne" staje się tandetne w ręku kogoś, kto nie potrafi tego wkomponować w zdanie. To jest forum poetyckie czy może żłobek z podstawami języka?
  14. A to z kolei bezczelne. Nie rozmawia się o poezji z kimś, kto nie umie uzasadnić własnych wniosków, a gdy próbuje, tylko dowodzi racji swych oponentów. Tracę nadzieję na dobrego ducha poezji.
  15. Ojejq. Najpierw do mnie o granie "na rozejm", a teraz umywamy ręce? To jest proste, że aż boli. jakież granie na rozejm, źle czytasz, napisałem że to kolejny etap twej gry, uciekanie od twardych dyskusji To staje się śmieszne. Wskazywałem na zarzut mi wytyczany, a nie, że nie chcę się godzić. "Źle czytasz" skradzione ode mnie z miernym skutkiem. Odnoszę bolące wrażenie, że gubisz się we własnych "myślach", co uzasadnia wg Freuda jedna z dwóch rzeczy: młody wiek lub... Cierpię solidarnie[*]
  16. Nie czytasz dokładnie. Napisałem przecież, że dla mnie to prędzej dyskusja. Oczywiście wolisz nie doczytać, by stosować ciężką binarną retorykę świata i ludzkich działań. Zagubiony we własnym heroikomizmie, a przy tym wybuchowy - to nie o mnie... to nie dla mnie--... Ojejq. Najpierw do mnie o granie "na rozejm", a teraz umywamy ręce? To jest proste, że aż boli.
  17. Nie czytasz dokładnie. Napisałem przecież, że dla mnie to prędzej dyskusja. Oczywiście wolisz nie doczytać, by stosować ciężką binarną retorykę świata i ludzkich działań. Zagubiony we własnym heroikomizmie, a przy tym wybuchowy - to nie o mnie...
  18. No tu się nie zgadzam. Trzeba nad sobą panować. Inaczej już z milion razy bym komputer przez okno wyrzucił.
  19. Ja nie wmawiam sobie, że jestem na "W" gotowy i to nas różni. Pokora - tej wciąż mało. PS Nie zwykłem czasu marnować na spory. Nazywam to zatem dyskusją o funkcjach liryczności. Powoli zaczynają tu iskry lecieć i mnie to cieszy;-
  20. Już nic więcej??? Urzeka mnie ta umoralniona próba zniszczenia zła, jakie tworzę ze słów prostych. Módlmy się, ale prawo jest prawo i nie ja własny język kaleczę.
  21. Nie nie nie, bo w "pozatym" nie widać świadomości czynnej, a o tym decyduje czytelnik, a nie autor. Na poziom moich ocen nie narzekam, bo zwykłem w szkole dosadnie wyrażać myśli. Jeśli ktoś, kto sobie polski "olewa" myśli, że urzeknie mnie tonem demaskacji, to się grubo myli.
  22. Pogrubione i podkreślone jednocześnie to błąd ortograficzny. Ja nie wykorzystuję zatem "wcześniejszej słabości", a jedynie demaskuję dalszą jej obecność. świteni pan zagrywa, odkrywa swoje talenty administratorskie, ale cóż, nigdzie nie jest napisane że nie wolno popełniać błędów w komentach, czy literówek, spójrz pan na ulisse, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh)i proszę się opanować wobec siebie samego) W Regulaminie tego forum nie ma nic dosłownie w tej kwestii, choć jest w pewnym momencie mówione o poszanowaniu języka. Mówi za to o tym bezpośrednio Ustawa o ochronie języka polskiego, a zatem coś więcej niż regulamin, bo już ustawa, norma prawna i prawo powszechne. Jeżeli są to błędy celowe, wybaczyć można, bo uzasadnia to świadomość czynna niepoprawności. Jeśli ktoś uważa się za artystę języka, a nie zna pisowni wyrażenia przyimkowego, to coś jest nie tak. Lament i wytykanie mi "gierek" jest in facto dowodem Twej nieświadomości, że "błąd w mowie jest jak plama tłusta i brzydka na fotografii matki". Przykre...
  23. Masz problem z definiowaniem słów i ja, mimo wszelkich wysiłków, tego nie zmienię. Przywołanie Twej myśli ironicznie zdaje się przekraczać horyzonty umysłowe rzekomo nieogranicznonej poetycko duszy. Przykre to, acz prawdziwe. No i jak zwracasz się do mnie, radzę bez ortów, bo, jeśli nie Administrator, to organ wykonawczy RJP za łamanie Ustawy o języku polskim na forum publicznym, wskaże skutecznie i szybko podstawy poprawności, a co za tym idzie - kultury debaty... Pogrubione i podkreślone jednocześnie to błąd ortograficzny. Ja nie wykorzystuję zatem "wcześniejszej słabości", a jedynie demaskuję dalszą jej obecność.
  24. Ten fragment mi się jedynie nie podoba. Jest zbyt "wprost". A ja tego w poezji nie lubię... Ale reszta mi się podoba. Czy kicz... No nie wiem, ja nie mialem takiego wrażenia. Te organy może faktycznie zbyt dosłowne... Powstało samo bez siebie, nie będąc świadkiem większego uczuciowego przełomu. Do Pan Poeta: Nie uraziłeś mojego uczucia, a prędzej zbulwersowałeś powierzchowną retrospektywą. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...