Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof Adam Meler

Użytkownicy
  • Postów

    883
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Krzysztof Adam Meler

  1. Ciekawa konstrukcja utoru - zarówno pomysł jak i wykonanie. Jedno nie daje mi spokoju - one "na prawdę". Niemniej plus... Pozdrawiam - K.A.M.
  2. Nic nie szkodzi - tak pytałem z wrodzonej ciekawości ;) Pozdrawiam - K.A.M.
  3. Ten wiersz był już kiedyś publikowany na orgu [url]http://www.poezja.org/debiuty/post.php?tid=62774[/url] - tu moja pełna ocena.] Powtórzę tylko, że urocza miniaturka;) Pozdrawiam - K.A.M. PS Czemy drugi raz publikujesz?
  4. Wiersz jest przeuroczy pod względem cwanej pointy:P na tyle, że zapomniałem o wszelkich możliwych niedociągnięciach. Pozdrawiam - K.A.M.
  5. Czyli aby usłyszeć prawdę, powiniennem publikować na [url]http://www.nieszuflada.pl[/url]?
  6. Pointa przewrotna, ale ogólnie rymy są wręcz śmieszne, stanowczo niestosowne do treści przekazu peela. Niemniej znowu czytać o miłości w Twym wydaniu - pointy zawsze masz oryginalne;) Pozdrawiam - K.A.M.
  7. Dla mnie strasznie wesoły wierszyk. Melodyjny, może piosenkę napisać? Naprawdę jestem zadowolony z formy i pomysłu, ale miejscami zaburzony rytm. Pozdrawiam - K.A.M. PS W razie wątpliwości, wyjaśnię wieczorem.
  8. Ja wiem... Może lekko nadpalona kreacja peela, może zbytnia komplikacja przekazu i może także zbyt krótka nad wierszem praca. Czekam więc na obiecywane zmiany - wtedy ocenię dokładniej. Pozdrawiam - K.A.M.
  9. Więcej sugestii nie mam, bo wiersz oryginalny. Powyższe są i tak dość wysilone, ale myślę, że mogą nieco poprawić stronę techniczną, bo artystycznej się nie tykam z jasnych powodó;) Pozdrawiam - K.A.M. PS Proszę, byś oceniła czasem jakiś mój wiersz. Aktualnie jeden jest nawet na "Warsztacie";)
  10. Wiem, ale Poszlaka to zawodowy krytyk słyszałem. Dlatego obok jego rad nie mogę przejść obojętnie;) Pozdrawiam - K.A.M. PS Zapraszam do ocenienia: "niewinność wiersza" na górze tegoż forum.
  11. Śmieszny, ale nie perwersyjny i chyba o to chodziło;) Pozdrawiam - K.A.M.
  12. Niezwykle logiczny łańcuszek jak na pana inżyniera;) Pozdrawiam - K.A.M.
  13. Aha... W takim razie przekombinuję raz jeszcze;) Dziękuję za cenne rady. Pozdrawiam - K.A.M.
  14. Rozumiem - właśnie piszę drugą wersję soft;)
  15. Dosłownie trzema czy po prostu krócej? Pozdrawiam - K.A.M. PS Oczywiście zrobię co mojej mocy.
  16. Krótko: samotność to jest coś o czym pisali starożytni i wszyscy po nich (z jednym tysiącletnim wyjątkiem) musieli geniuszowi antyku sprostać. Genialny wiersz nie jest. Ma za to nienaganną istotę, rdzeń ideowy, który uświadamia, że to temat wieczny i nikt o nim nie powie ostatniego słowa. Pozdrawiam - K.A.M.
  17. Proszę spróbować go przeczytać - z boku. Potem zastanowić się, jak to samo można powiedzieć dajmy na to w 3 słowach. =-= Ale wiersz czy komentarz??? Pozdrawiam - K.A.M. PS Wiem, że już nie myślę;)
  18. Myślałem, że zbyt mocne. Dziękuję za radę - przerobię na pewno. Pozdrawiam - K.A.M.
  19. Bardzo dziękuję. Czułem, że jest przesadzony. Nie spodziewałem się, że aż w tylu aspektach;) Pozdrawiam - K.A.M.
  20. Wiersz niemalże fantazmatyczny. Pełen jakichś sugestii, dążeń sprytnie przysłoniętych liśćmi. Kolejny wspaniały okaz lirycznej oranżerii (niby pospolitej, ale nie do końca). Tyle;) Pozdrawiam - K.A.M.
  21. Proszę o wyjątkowo szczerą krytykę. To mój pierwszy wiersz w tym "stylu", w razie jakichkolwiek styków z kiczem usunę go natychmiast. Proszę więc o oceny. Pozdrawiam - K.A.M. PS Mam nadzieję, że po przeczytaniu go Twoje zdrowie nie ucierpiało, Czytelniku anonimowy;)
  22. wiersz biały jak nasienie treściwy niezmiernie radość jego żywota w chwili uniesienia brzemienna wiersz biały sensu zbytek kojący bo po co mu tworzyć taktowane zebry jeśli uczynić je można niewinniej wiersz biały kiełkuje nasienie już wzeszło dawno rzucone na drogę piaszczystą na której nikt o zebrach nie słyszał
  23. No i wracam... Dużo można napisać o niewinnej miniaturce, co niewątpliwie jest paradoksalne. Jedno pytanie, wynikające z niewielkiej wiedzy o strukturze i formie tego typu wierszy: czy słuszne jest moje wrażenie, że dwie strofy są dość od siebie odlegle? Jeśli tak, to coś je łączy, coś tajemnego, co chce każdy odkryć właśnie z racji rzeczonej zagadkowości. [color=FF0000]Wiersz zdaje się być "wycinkiem" życia swoistej bohaterki liryka, "przygniecionej" ciężarem. Mimo to nie żąda ona zemsty, "nie przyciąga" nikogo. Pragnie "tylko krople zamienić na sok księżycowy", bo nic więcej jej nie trzeba. Żyje pewną projekcją, snem, jednocześnie będąc Dopełnieniem historii własnego życia. Szczególne to uczestnictwo.[/color] "Czerwone" to moja interpretacja, czy dobrze odczytałem treść międzywersową? Pozdrawiam - K.A.M. PS Wiersz dla mnie naprawdę wyjątkowy - aż chce się szukać odpowiedzi. Wyruszam zatem...;)
  24. Może to zabrzmi banalnie, ale jak się żyje w Ameryce? Naprawdę tak o Hiltonównie głośno?;) Dziękuję i pozdrawiam - K.A.M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...