Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Johny

Użytkownicy
  • Postów

    816
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Johny

  1. @Waldemar_Talar_Talar Podoba mi się. Czytam go sobie jako wiersz o poszukiwaniu swojego prawdziwego ja. Swoich prawdziwych wartości. Nie tych narzuconych nam przez społeczeństwo czy rodziców ale tego co jest tak naprawdę ważne dla nas. Wiersz zadaje pytanie, czy gdy odkryjemy kim jesteśmy, czego tak naprawdę w życiu chcemy, czy będziemy mieli odwagę za tym podążać? Wiele osób wie czego by chciało, ale boi się to zrobić, bo konwenanse, bo zobowiązania... Tak jakby bali się spotkać z własną duszą. Stać się prawdziwym sobą. Bardzo fajny wiersz.
  2. @Franek K Teściowa jest tylko jedna pamiętaj bratku to szczęście bo co by to było gdyby miałbyś teściowych ze dwieście :) Pozdrawiam
  3. @w kropki bordo Bardzo fajny tekst. Myślę, że nawet nie trzeba go interpretować, wystarczy go poczuć. Po prostu dostarcza miłych wrażeń, niczym ciekawy film o ludziach :).
  4. @Czarek Płatak Ten wiersz jest po prostu przepiękny. Niesamowicie oddziałuje na wyobraźnię, maluje przed oczami obrazy bólu i cierpienia, ale robi to w taki sposób, że jest to niesamowite przeżycie estetyczne. Tak jakby wiersz mówił "to jest życie, z całym jego przerażającym złem i chaosem, a jednak wciąż piękne". I te rymy! Ten rytm! Kilkakrotnie usiłowałem ten wiersz sobie nagrać. Szkoda, że mam głos jak wiertarka udarowa ;). No po prostu to jest cudne. Bardzo mi się podoba.
  5. Johny

    idzie wiosna

    @w kropki bordo Zgadzam się z Czarkiem, piękne obrazy wspaniale oddziałujące na wyobraźnię. Nie wiem czy rozumiem. Czytam sobie dla siebie, że jest to o osobie która stawiła czoła swoim lękom i już się nie boi. O osobie, która ma odwagę stanąć naga i spojrzeć na siebie w prawdzie, widząc siebie taką jaką jest i to zaakceptować. Osobie która stwierdziła, że oleje wszystkich wujków dobra rada ględzących o wegańskim czosnku i zacznie żyć po swojemu. I chociaż ostatni czas był ciężki - w końcu dziki szalały, a zima była sroga. W końcu nadchodzi odwilż i rzeki wzbierają. I ta osoba wie, że po tym ciężkim czasie wybierze miłość i żaden wujek dobra rada nie ma prawa się w to wtrącać - PLka jest na to głucha. Ostatni fragment jest dla mnie mniej jasny. Ale to co sobie wyciągnąłem jest bardzo pozytywne i poprawia mi nastrój. Pozdrawiam :)
  6. Johny

    Przemyślenia

    @Iwa-Iwa Lubię czasem poczytać twoje wiersze, bo są prawdziwe i szczere. Pokazują twoje człowieczeństwo takie jakie jest, na tle twoich codziennych przeżyć. Człowiek i jego problemy to najwspanialszy temat a ty potrafisz go uchwycić na swój indywidualny sposób.
  7. Johny

    Pozimie

    @Franek K Podoba mi się. Dla mnie to wiersz o nieszczęściach które nas spotykają i o przemijaniu. Zima kojarzy się ze śmiercią, głodem, stratą, złym czasem. Wiersz pokazuje, że to wszystko też przeminie. Że mimo że będzie nas kąsać jeszcze długo po samym wydarzeniu, to w końcu czas zasklepi rany i zło odejdzie w niepamięć.
  8. @Waldemar_Talar_Talar Różnie podchodzę do twoich wierszy. Wiele mi się nie podoba. Ale czasami potrafisz uchwycić taką melancholię, tęsknotę, zadumę. Czasem jak mam gorszy nastrój, na przykład dzisiaj, odwiedzam cię i mam poczucie, że gdzieś tam jest ktoś kto rozumie to co czuję.
  9. Johny

    dworZec

    @marekg Mało podróżuje. Ale podoba mi się jak to jest napisane. Te znaczenia chowające się pod skórą tekstu, jak w "odrywa światła od rzeczywistości". Wiadomo, że sama podróż też to robi - odrywa od rzeczywistości jaką znamy. Przy tym wszystkim masz piękne obrazy jak klucz żurawi, które kołyszą zmysły. Dzięki za tekst.
  10. Johny

    Na nie po wieki

    @Franek K Szacunek że w takim stanie można napisać wiersz. Życzę zdrowia! Johny
  11. Johny

    Prawo wyboru

    @Henryk_Jakowiec Zaufam twemu pięknemu wierszowi zaufam i Senece: "Nie ten jest biedny, kto posiada mało, lecz ten, kto pragnie więcej".
  12. @Marek.zak1 Poderwać ładną ma problem wielu. Chociaż z wyborem nie ma problemu. :).
  13. Johny

    Z goła inny

    @Franek K Pewna kobieta z Warszawy radziła chcesz być lubiany nie lataj łamago po ulicy nago nie wszyscy chcą nagiej prawdy
  14. Johny

    Już nie rosnę

    @duszka Czytam sobie jako wiersz o odnajdowaniu i budowaniu harmonii w życiu. Znalezieniu łączącego to wszystko sensu. Bardzo miła lektura.
  15. Johny

    potłuczony

    @w kropki bordo Mam ostatnio gorszy okres, więc interpretacja będzie krótka. Chcę tylko powiedzieć, że fajnie widzieć cię po tak długiej przerwie :). A wiersz czytam sobie jako opowieść o wiedźmie, która jest w stanie rzucić klątwę na czyjegoś dziadka, ale za to bardzo lubi koty :). Czarownice wzbudzają bardzo fajne skojarzenia jako kobiety niezależne, ale też takie których niektórzy się boją. Chyba że jest się kotem, wtedy zawsze można liczyć na serek :).
  16. Johny

    Młokos

    @Franek K Czytałem w twoim zbiorku i pamiętam że największą zabawę miałem właśnie z tego wiersza :)). Jest po prostu świetny a na puencie wybuchnąłem śmiechem :)).
  17. Johny

    Siekiera

    @Dekaos Dondi Może mi się wydaje ale chyba chciałeś napisać wiersz humorystyczny. Daje serduszko, bo to bardzo trudna rzecz kogoś rozbawić więc sama próba jest godna pochwały.
  18. Johny

    Melancholia

    @Cichy.krzyk Dla mnie na początku wiersz był za bardzo "rozstrzelony". Wydawało mi się, że co chwila skacze na inny temat, niczym strumień świadomości. Brakowało mi w tym jakiegoś zamysłu. Dopiero po kilku czytaniach znalazłem w nim pewien porządek - Ból - Melancholia - Chęć powrotu do życia - skupienie się na tych których się kocha - pamiętając że tak szybko odchodzą. W tym układzie to dla mnie wiersz o przyczynach, przebiegu melancholii jak i lekarstwie na nią. Tylko jak mówię pierwsze wrażenie było dla mnie lekko chaotyczne.
  19. Johny

    Głaz

    @duszka Witaj Duszko. To że tematem wiersza jest przydrożny głaz, pokazuje pewną wrażliwość, uważność na otaczający świat. Mam kilka wątpliwości. Czy w tak krótkim wierszu "jednak" nie występuje zbyt często? Czy w zwrocie "czegoś jest więcej" słówko czegoś jest niezbędnie potrzebne? Wydaje mi się że jak "jest więcej" to wiadomo że "czegoś"? Tak tylko się zastanawiam. Dzięki za zatrzymanie :).
  20. Johny

    szela

    @w kropki bordo Jeszcze ten fragment o drzewie. Kojarzy mi się z drzewem genealogicznym i "powrotem do korzeni". Wiem, że jedną z mocnych cech tej książki jest to, że w Polsce historia jest pisana oczami szlachty. Baśń pokazuje wersję chłopów którzy byli pomijani. A większość z nas wywodzi się z tej warstwy społecznej bo szlachty było kilka procent. Może z radością czytania przychodzi radość usłyszenia głosów swoich przodków, nie wprost - bo jednak co jego to PLka zwraca, ale pośrednio - bierze co jej. Tak sobie kombinuje :).
  21. Johny

    szela

    @w kropki bordo Niestety nie czytałem Baśni o wężowym sercu :(. Bardzo możliwe że przez to wiele z twojego wiersza mi umknęło. Na swój sposób odczytuje go jako opowieść o tym jak potrafią nas wciągnąć książki, jak niezauważalnie w naszej wyobraźni zatraca się różnica między fikcją a rzeczywistością, nami i bohaterem. Tak jak ktoś powiedział kiedy czytasz, to tak jakbyś kilkukrotnie żył. Dopiero musimy się otrząsnąć. Zrobić czary mary. By powrócić ze świata książki do naszej spokojnej znajomej rzeczywistości. Miłość w tym wierszu, to dla mnie miłość do czytania i słowa pisanego. Na pewno bym więcej wyciągnął znając książkę Radka Raka. Wiedząc, że twoja PLka często jest buntownicza a Szela właśnie z buntu był znany, pewnie to ma znaczenie :).
  22. Johny

    Zemsta

    @Henryk_Jakowiec Amor nie da się bez walki kochankowie i kochanki będą kochać jeszcze mocniej gdy traktować ich ołowiem skutek jest przewidywalny wielki przyrost naturalny Pozdrawiam :).
  23. @w kropki bordo Pewne procesy biologiczne się zatrzymały. PLka zdaje sobie sprawę ze swojej biologii - wie że jest ssakiem. Jednocześnie zastrzega, że ssakiem z pogranicza. To znaczy wolnym duchem, kimś kto nie zagrzewa raczej nigdzie miejsca. Może kimś, kto nie chce się ustatkować. Zapuścić korzeni. Być może właśnie mijają dla niej czasy bezstroski a zaczyna się poniedziałek - zły dzień kojarzący się z podłym humorem, pracą i obowiązkami. Widząc nastrój PLki jej partner stwierdza że ma ona okres zrzuca to na hormony. Tymczasem PLka odpowiada, że o to właśnie chodzi że nie. Można z tego wyciągnąć wniosek że może być w ciąży, która wywróci jej dotychczasowe życie do góry nogami. I właśnie stąd tytuł wiersza. Podsumowując może być to historia o podejściu kobiety która ceni sobie wolność do macierzyństwa.
  24. @w kropki bordo Absolutnie się nie gniewam. Przecież rozmawiamy o utworze, każdy może mieć swoją opinię. Nic się nie dzieje, jeśli utwór się nie podoba, to normalne że może nie przypaść do gustu :). Spokojnie :). Fajnie, że dajesz informację zwrotną, zawsze miło wiedzieć jak utwór jest odbierany przez inne osoby, zwłaszcza takie, których pisanie lubię :). Możesz wpadać ile chcesz i krytykować do woli :))).
  25. Johny

    Zemsta

    @Henryk_Jakowiec Amor wstał i odkrył w smutku nie ma strzał i nie ma łuku poszedł po rozum do głowy wziął karabin maszynowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...