Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Johny

Użytkownicy
  • Postów

    818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Johny

  1. Może dałoby się coś z tym zrobić? Mnie to nie przeszkadzało, ale rzeczywiście za często się powtarza. Nie wiem czy będę jeszcze ten wiersz poprawiał czy napisze coś zupełnie nowego na podobny temat. W każdym wypadku dziękuje wam bardzo za to, że poświęciliście trochę czasu na napisanie waszych komentarzy.
  2. Dzięki za tak wnikliwe wgłębienie się w tekst. Rzeczywiście przydałoby się, żebym zostawił go na dłużej, potem na chłodno poprawił zamiast od razu publikować. Następnym razem nie popełnię tego błędu.
  3. Dziękuję Ci za szczerą opinię i za wszelkie uwagi.
  4. Dziękuje Ci za rzetelną recenzję. Bardzo dobrze mnie wypunktowałeś. Nie wiem co da się zrobić z orginalnością, dzisiaj ciężko wymyślić coś zupełnie nowego ale nad składnią popracuję.
  5. Dzięki za komentarz. Pochwała z ust kogoś kto sędziuje w konkursie Poezji.org bardzo wiele mi daje.
  6. Mi też się podobało. Zarówno treść jak i technika zrobiły na mnie wrażenie.
  7. Pada deszcz skaczę sobie po kałużach wieje wiatr niczym żagiel mój parasol się rozpętała całkiem duża burza a ja z uśmiechem patrzę sobie na to i tobie również przyjacielu radzę gdy dni słoneczne w dal odejdą gdzieś tam ty się uśmiechaj mimo smutków bardziej bo zamartwianie się tobie nic nie da Już słońce świeci gorąco jest bardzo na niebie chmurki żadnej nie uświadczysz ja sobie piję coca colę czarną oraz jem lody w smaku pomarańczy cieszmy się razem tymi upałami lecz w tę pogodę prawda chodzi naga zbytni optymizm zaszkodzi czasami w życiu jest ważna pewna równowaga Dlatego gdybym miał wybrać pogodę z pór roku wiosna by pewnie wygrała bo w czasie wiosny słońce świeci sobie i czasem ciepły deszczyk też popada
  8. Nazwisko Deckarda pisało się Cain.
  9. Zakończyłabym.. będę szczęśliwy dosięgnę marzeń.. Podoba mi się post szaraka 42, podpisuję sie pod nim. Pozdrawiam... :) Dzięki za uwagi Nata. Pozostanę jednak przy swoim. Zmiana zakończenia sprawiłaby, że drugi wers ostatniej strofy pozostałby bez rymu co złamałoby założenia. Co zaś do poprawki "lepiej nie zbiednieć niż się wzbogacić" to ma dokładnie zostać tak jak jest. Robiono eksperymenty na ten temat i ludzie wolą nie zbiednieć niż się wzbogacić. Próbowano sprzedawać ludziom towar. Jednym z nich powiedziano, że kupując tę rzecz ZAOSZCZĘDZĄ państwo 200 zł a drugim, że WZBOGACĄ SIĘ państwo o 200 zł. Ludzie o wiele częściej kupowali przy zaoszczędzaniu. Strach przed utratą jest większy niż chęć zysku. Cierpienie w tym wypadku wygrywa ze szczęściem.
  10. No tak ale niszczą raczej z powodu negatywnych emocji. Cierpienia, bólu, smutku, rozpaczy. Jeśli te emocje przeważają w świecie, to tak jakby nie działali przeciwko niemu tylko razem z nim. Świat mówi nam smućcie się a oni się na to zgadzają niszcząc przy tym parę rzeczy dookoła. Dla mnie trudniejszy jest bunt konstruktywny w którym śmiejąc się w twarz światu usiłujemy coś zbudować.
  11. Dzięki za komentarz. Kawanaławizm był celowy. Chciałem by wiersz był jak najbardziej zrozumiały.
  12. Witaj Henryku, cieszę się, że znów mogę czytać twoje rymowanki nawet takie krótkie. Mam nadzieję, że wena szybko wróci i dalej będę się mógł cieszyć twoim piórem.
  13. Gdyby policzyć wszystkie emocje, których dotychczas doświadczyliśmy. Smutek przewyższy radość dwukrotnie. Jak długo można znów być szczęśliwym? Radość nam krzyczy że można zyskać. Smutek ostrzega że można stracić. A kiedy mamy dolarów trzysta, lepiej nie zbiednieć niż się wzbogacić Jeśli cierpienie gdzieś nas dopadnie i przez miesiące gnębi i martwi. Gdy nie będziemy zmienić nic w stanie, będziemy cierpieć ciągle jak w matni. Kiedy szczęśliwi jesteśmy w końcu, długo być można na dobrej fali, ale przestanie surfować ktoś tu, do szczęścia można się przyzwyczaić. Ludzie od handlu wiedzą już o tym. Tworzą reklamy bardzo radosne, by zaspokoić szczęścia tęsknoty. Deficytowy to towar troszkę. Co buntowniczym jest więc obrazem? "Życie to gówno nic nie zmienimy!" Czy: "Ja wam wszystkim jeszcze pokażę! Będę szczęśliwy, będę szczęśliwy!"
  14. Witam Zastanawiam się nad studiowaniem zaocznie polonistyki. Chciałbym lepiej zrozumieć poezję i móc lepiej pisać. Jeśli są tu jacyś poloniści to czy ten przedmiot pomógł wam w pisaniu?
  15. przepraszam, po pierwszej strofie się poddałem
  16. Wcześniej nie miałem takiego problemu. Ale dzisiaj jak wszedłem na stronę to byłem zalogowany, więc może się coś naprawiło. Zobaczymy.
  17. No z tym rytmem trzeba uważać. Niby na papierze wszystko wygląda fajnie a potem czytelnik słyszy zgrzyt.
  18. Co jakiś czas za dnia mnie wylogowywuje. Czy nie da się mnie zapiętać tak żebym wchodząc na stronę zawsze był zalogowany?
  19. Tak jak pisałem najwyraźniej eksperyment mi nie wyszedł. Dzięki za komentarz.
  20. Każdy dwuwers jest o sylabę krótszy od poprzedniego. Miało to oddać coraz większą prędkość tańca. Zamiast tego wyszedł szarpany rytm. Może jakbym bardziej pilnował średniówki (nawet w ośmiozgłoskowcach i poniżej) byłoby lepiej. Nie wiem.
  21. Powolutku stawiam krok za krokiem. Cichuteńko muzyka przygrywa. Coraz śmielej poczynam sobie, ze mną tańczy moja Maryla. W końcu w lekki trans przechodzę, wszystko wokół się rozmywa. I jest mi bardzo dobrze! To cudowna godzina! Szybciej tak jest w modzie! Dźwięk niech czapki zrywa! Wir, my dwie osie, ja i dziewczyna. Szczęście moje się zaczyna.
  22. W pogrubionych słowach zdaje się powinno występować "ę". W wierszu kuleje rytm. Zaczyna się psuć od średniówki a potem już przechodzi w dowolność. Rymy też nie za dobre - najlepiej rymować różne części mowy. Ogólnie: "Odnośnie wiersza pisany sercem ,treść ,forma ,tytuł i puenta świetna!" Ten komentarz jest mocno przesadzony.
  23. Mi się zrobiło trochę smutno po twoim wierszu. To znaczy na powierzchni wydaje mi się wesoły. Ale drugie dno nie jest optymistyczne - co z tego że samotność się skończy jak dorwie nas proza życia. Nie ma opisanej tej części kiedy ludzie się kochają i świata poza sobą nie widzą tylko od razu przechodzimy do roboty i garów. I do tego przyśpiewka także po ślubie. Tak jakby oboje dalej byli sami, co może się zdarzyć jeśli będąc ciągle zapracowani nie mają czasu i energi by porozmawiać. Ostatecznie można z tego wyciągnąć mądrość - bycie z drugim człowiekiem nie rozwiąże twoich problemów. Dalej czeka nas proza życia i wyzwania, którym musimy sprostać. Sami powinniśmy zadbać o nasze szczęście. Tak to czytam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...