Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Coolt

Użytkownicy
  • Postów

    1 111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Coolt

  1. Spośród wszystkich chwil Najbardziej lubię Te Nieskończone Spośród marzeń Te Urojone Spośród miłosnych uniesień Te Pierwsze Spośród słownych ciągów Wiersze Spośród ludzi kombinacji Te Parzyste Spośród składanych obietnic Te Rzeczywiste Spośród wszystkich wyników Sumę radości Spośród ludzkich uśmiechów Wielokrotności A najbardziej ciąży Brak przeprowadzenia dowodu Na istnienie Boga [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 09-03-2004 02:21.[/sub]
  2. Nie bardzo wiem,co to ma wspólnego z wierszem? Z tego co mi wiadomo dialogi są charakterystyczne dla dramatu lub epiki, nic lirycznego w tym utworze nie zauważyłem. Przez co w ogóle mi się nie podoba. Pozdrawiam Coolt
  3. no aż nie wiem co powiedzieć, może tylko,że prywatnej korespondencji lepiej publikować ;) Mam nadzieję,że kolejny Twój wiersz nie będzie nosił tytułu: Nie? :P Pozdrawiam Coolt
  4. ale prostota choć szczera, nie jest specjalnie interesująca. Poezja jest niezwykła,bo posługuje się swoim językiem i fajnie jest okryć w dziwnym sformułowaniu zwykłą rzecz. A to, co przeczytaliśmy już wiele razy, jeśli nie mamy do tego szczególnego sentymentu jest po prostu nudne: Musnięciem skrzydeł motyla - 20 razy ;) Cienką nicią pajęczyny - 40 razy Ale to nie oto chodzi,żeby udziwniać ;) Tylko,żeby w zrozumiały sposób zainteresować, opowiedzieć coś ciekawego, tutaj prośba jest dosyć banalna,aczkolwiek na pewno ważna ;) Pozdrawiam Coolt
  5. dziwne... od samego tytułu, ale dziwne w mało zachęcający mnie sposób. Bardzo niepłynne przejście pomiędzy 1 a 2 wersem pierwszych 3 strof, nie wiedziałbym jak to sensownie przeczytać. Temat nie znowu taki odkrywczy, a wykonanie niezachwycające. Przepraszam za taką ostrą krytykę ;) Żeby nie pozostawić tekstu bez bardziej konstruktywnej krytyki: bardziej 'zjadliwy' tutuł brzmiałby: obcość mnie. I przydałby się jakiś łącznik aby pieśni ból czy słońca mrok się skądś pojawiał... można to osiągnąć tak: Urocza o poranku piesni bol zagluszony w glowie Zaradna w poludnie slonca mrok ukryty w pamietniku Perwersyjna noca ciala dotyk zagubiony w popiole Obca dawno juz... zapomniala o niej Zastrzegam,że wypowiadam się jak ja to odbieram... w cale nie muszę mieć racji ;) Pozdrawiam Coolt
  6. chodzi o archaiczną formę, a że Kochanowski jest jednym z lepiej znanych archaicznych poetów tak jakoś wychodzi :D Mnie tekst rozbawił, nie wiem czy miał taki zamiar, w każdym odniósł taki skutek ;) Pozdrawiam Coolt
  7. Nie lubię takiego stylu,formy, a sama treść nie była na tyle przekonująca, żeby przechycić ocenę na swoja stronę ;) Średnio mi się całość podoba... natomiast ten fragment: ci z góry przepychają mnie na własne podobieństwo jest całkiem niezły ;) Pozdrawiam Coolt
  8. w ogóle mi się nie podoba, ale to wyłącznie moja sprawa ;) moja strata. Z kwestii technicznych: tytuł pełni wiele ważnych funkcji(prowokacja, kierunkuje interpretacje), myślę,że warto poświęcić trochę czasu,żeby go wymyślić. Mój Mistrz (Leśmian) się nie przejmował tutułami, ale to było związe z czymś innym, choćby ludowością... a od tego czasu świat się trochę zmienił i wiersz ewoluował. No i to dla mnie bardziej jak wiersz jest proza poetycka. Też ją piszę i bardzo szanuje, ale traktuje jako prozę, a nie wiersz. Każdy jednak ma swoje spojrzenie ;) Pozdrawiam Coolt
  9. strasznie bezosobowo i bez życia. Ciało i dusza wydają się tutaj przedmiotami jak taboret albo żelazko. Ale ciekawie,oryginalnie :) Pozdrawiam Coolt
  10. Moja Droga Dorotko ;) Właśnie dla takich osób jak Ty piszę :) Nie twierdzę wcale,że moje wiersze są jakieś wybitne i powinny się wszystkim podobać. Nie. Ale jeśli jest przynajmniej trochę osób, które z przyjemnością czytają moje utwory, to mnie to mobilizuje do dalszego pisania ;) Pozdrawiam Coolt
  11. Strasznie mnie śmieszy taki argument :P Po pierwsze: mylisz, nie Ty jedyny, dopełniacz z dopełnieniem. Gramatycznie to wcale dopełnienie nie jest. Po drugie: krytykawać Murzyna, za to że jest czarny i nic więcej, jest jawnym objawem rasizmu, w tym przypadku poetyckiego. Nie widzę nic złego w porządnym epitecie z dopełniaczem (dopalaczem ;) mi się taki ładunek wrażeń albo przestworza zrozumienia bardzo podobają i z przyjemnością czytałbym je w innych wierszach :) A wiersz ten innych nie nóży tylko właśnie pozwala im unieść się w obłoki ;) W każdym razie dziękuje za komentarz ;) Pozdrawiam Coolt
  12. Julko: wierszy takich jak ten napisano już bardzo wiele razy. Ten jest szczególny i wyjątkowy --> bo jest Twój :) Jest prawdopodobnie taki dla Ciebie, dla mnie niestety nie ;) Pozdrawiam Coolt
  13. Czytając utwór zwróciłem większą uwagę na Twój styl niż na wiersz. Widać,że umiesz pisać, posługiwać się językiem, ale 'Śmiesznie nielegalna' nie zrobiło na mnie większego wrażenia, ciekawie, ale nie dość,bym zapamiętał ją na długo.Mimo to pozdrawiam ciepło ;) Coolt
  14. Doroto: przede wszystkim ułóż słowa w jakieś sensowne wersy. Ja mam taką zasadę,że to co miałbym oddzielić przecinkiem,myślnikiem czy wielekropkiem przenoszę do następnego wersu. A nie każde słowo, czy tym bardziej pojedyncze: a,i,do albo Boga. Ja tak robię,Ty pisz jak chcesz, jak lubisz :) Chciałbym po prostu powiedzieć Ci, że w ten sposób ułatwisz czytanie tekstu :) Pozdrawiam Coolt
  15. Danielu:dziękuje za uznanie.Jeśli chcesz przeczytać sobie wiersz w podobnym klimacie,zapraszam do mojej Biblioteki doznań ;) Weroniko: jeśli kiedyś ktoś uśmiechnął się do Ciebie, podczas rozmowy tak cudownie, że od razu zrobiło Ci się cieplej na sercu, a Ty sama niejako uniosłaś się do nieba, to powinnaś rozumieć co miałem na myśli. Uśmiech to cudowna rzecz: nie można go ukraść,pożyczyć, kupić ani sprzedać, bo nie przedstawia żadnej wartości dopóki się go komuś nie podaruje. To jedna z nie wielu rzeczy, która wzbogaca obdarowanego, nie zubażając przy tym darczyńcy :) Chyba zaraz napiszę o nim jakiś wiersz :P Pozdrawiam Coolt [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 21-02-2004 13:57.[/sub]
  16. Danielu: lekkim nie jak cukrowa wata... lekkim jak w wspomnienie dotyczące cukrowej waty, jeśli kiedykolwiek ją jadłeś jako mały brzdąc spróbuj sobie to przypomnieć... przypomnieć powinno się całe dzieciństwo, oto chodziło mi to w tym porównaniu ;) Lekkim jak dziecięce wspomnienia. Mario: wystarczy się troche zastanowić, a dojdziesz do wszystkiego :) Pozdrawiam Coolt
  17. zarówno złote usta jak i wrota ust stały się już tak oklepane, że nie mam ochoty ich czytać, proponuje stworzyć coś oryginalniejszego :) Gdyby tylko mógł mnie dotknąć... hmm dziwnie strasznie napisane ;) a czemu nie napisać naturalnie (...)mógł się dotknąć? Już ciekawiej by było bez tego mnie w ogóle. Prawde mówiąc niespecjalnie mi się podoba, może innych kolegów i koleżanki ujmie ;) Pozdrawiam Coolt
  18. a w 250 znakach się mieści? ;) W całym wierszu nie podoba mi się tylko: /ze współczesnego zwanej "psiapsiółką"/ w ogóle tego nie czuje i nie rozumiem. Myślę, że wiersz lepiej funkcjonuje bez tego wersu. Pomysłowo i ciekawie, oby tak dalej Pozdrawiam Coolt
  19. A co to za jedynka w tytule? :0 Nigdy się z czymś takim nie spotkałem i nie widzę w tym sensu. tekst nie jest zły, ale żeby czytało się bo płynnie i przyjemnie brakuje rymów i rytmiki :P Żartuje oczywiście, nie można zarymować lub 'odrymować' wiersza, nie tworząc czegoś nowego ;) W każdym razie dosyć topornie przestakuje mi się z wersu do wersu ;) Pozdrawiam Coolt
  20. Właśnie zauważyłem,że nikt nie chciał go skomentować :P To wiersz o rozmowie, tak niesamowitej,że porywa w obłoki. Przelot myśli z człowieka do człowieka ;) kuliste są pioryny :) dlatego się elektryzują, mają natężenie i pobłyskują. A kim są tutaj pioruny? ze świetlną prędkością chcą sobie coś opowiedzieć :) Ale calego wiersza opowiadać nie zamierzam... jeśli się trochę zastanowicie, to sam wam się opowie :) Pozdrawiam Coolt
  21. ukryte pod niebem po przecież tak wysoko żyć nie wypada tak mi się podoba dużo bardziej :) Tylko,że się to wiąże ze zmianą pierwszego wersu trzeciej strofy :( Chyba szkoda zachodu, jednak brzmi dużo ciekawiej z wysoko ;) Pozdrawiam Coolt
  22. tytuł wiernie oddający treść ;) Jeśli pokrojenie wiersza enterami miało ułatwić czytanie,to efekt jest odwrotny z zamierzonym. rym w drugiej strofie też jest raczej drażniący, ze względu na inwersje: płaszcz szary. Ale ogólnie się podoba. Pozdrawiam Coolt
  23. Kiedyś były dzieci-kwiaty, dzisiaj mamy dzieci-chwasty ;) jeśli wyrzucisz drugie bez lepiej się będzie czytać (na sama ilość sylab) nie bardzo wiem co znaczy zahukani, ale to chyba jakiś kolokwializm i bym go zamienił na coś. Opętani senną magią \snów/! Sny same w sobie są senne, bez snów brzmi lepiej :) A gdyby tak: Taki portret młodych widzę i pożera moje me serce Wybacz,że tak zmieniam Twój tekst... ale z tymi poprawkami przemówiłby do mnie jeszcze lepiej :) Pozdrawiam Coolt [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 20-02-2004 16:44.[/sub]
  24. ciekawie,ładnie. Podświadomie przeczytałem: prośby o dzikość ukryte pod niebem bo przecież tak WYSOKO żyć nie wypada I bardziej ta wersja mi by się podobała :P Ale sama zdecyduj. Pozdrawiam Coolt
  25. pomysł jest, zrealizowany dosyć dziwnie, ale zanim zdążyłem się zainteresować wiersz się skończył... jeśli pytasz milczeniem, warto byłoby pokazać o co pytasz, bo taki jest przecież pytania sens, uzyskać odpowiedzi albo coś zamanifestować pytaniem retorycznym ;) Pozdrawiam Coolt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...