Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Coolt

Użytkownicy
  • Postów

    1 111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Coolt

  1. Może jestem staroświecki, ale uważam, że wiersze, w których wers stanowi jedno,dwa słowa są o coś uboższe... melodyjność, płynność, rytmike... duża groźba zamienienia się w statyczną wyliczankę, jak mieliśmy w tym wierszu do czynienia :( Zamiast płynąć, odpycham się kijem zniechęcenia do następnych wersów. Ale aby była to konstruktywna krytyka ;) *ciekawy tytuł,który zachęcił mnie do przeczytania, a to juz coś ;) *to bez- i nie- strasznie zgrzyta... nie znamy antonimów?? * unikaj powielania treści, rozciągania jej na zbyt dużej kromce chleba Pozdrawiam Coolt [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 21-01-2004 01:42.[/sub]
  2. Ciekawy utwór... porusza problem "sprzedania" swojej wolności i niezależności. Jednak przeważnie zysk jest nieporównywalnie większy :) Kilka uwag: *razi mnie W niewoli (...)Zniewolona. Choć są to osobne zdania, to powtórzenia nie są wskazane- proponuje Uschła *Bo ty jesteś w nich dzień i noc stoisz na straży -tak by mi bardziej pasowało
  3. Coolt

    oddanie...

    Świetnie! Doskonale odnajduje siebie w Twoim wierszu, ten sam duch optymizmu, to samo uwielbienie codziennego świata :)
  4. Jakoś z trudem przychodzi mi wypowiadanie się na temat Twoich wierszy Łezko... są... inne, oryginalne, ale gorzkie jak piołun, choć prawdziwe to bolesne, smutne, przygnębiające. Tak je przynajmniej odbiera niepoprawny optymista, podnoszący się z upadku do upadku :) Brawo za pomysł na formę, za prawdziwe słowa, ale spróbuj choć raz uśmiechnąc się do nas przez wiersz
  5. Coolt

    staruszkowie...

    To ten rodzaj wiersza, który nie urzeka pojedyńczymi środkami, nie intryguje słowem. Ale za to maluje obraz pędzlem przypomnienia zakurzone i zżókłe zakamarki pamięci, to się chwali Pozdrawiam Coolt
  6. Coolt

    Ostatni taniec

    Gosiu: Dziwne są przejścia pomiędzy linijkami... Zwłaszcza dwie pierwsze się ze sobą gryzą, rozpychają łokciami. Nie odnalazłem się w tym wierszu, nie zrozumiałem ... może nie tyle treści, tylko tego, co miałaś nam do przekazania między wierszami, przewodniej myśli... Proszę o następny :) Pozdrawiam Coolt
  7. Brawo, mi się spodobał, ze względu na klikamt, treść, poszczególne epitety i metafory :) Odnajduje się w nim. Mam jednaj zastrzeżenie co do tytułu. Nie lubię jeśli ktoś stosuje już znane tytuły, zwłaszcza te bardziej wyczukane niż Sen, Marzenie... Zawsze mówiło moje serce,iż tytuł jest wyróżnikiem całego utworu, świadczy o nim, dlatego powinien być oryginalny. To tylko moje zdanie
  8. Coolt

    ..RaNa...

    Łezko: przejawiasz bardzo udziwniony sposób wypowiadania się... ale dzięki niemu jesteś charakterystyczna, choć coś za smutna... tyle rzeczy do zrobienia, tyle miłości do rozdania... jest po co żyć :)
  9. Coolt

    czarci czar

    Brakuje tylko czarownic wrzucających diabelskie składniki do kociołka :) Mi się kojarzy z wypowiadaniem zaklęć, rzucaniem uroków... dosłownie. Kogo jednak chciałaś zaczorawać, zauroczyć? :) Pozdrawiam Coolt
  10. Coolt

    ..RaNa...

    Oj Łezko, nie tylko Twoje utwory nie mogą się poprosić o komentarz. APEL: jeśli przeczytacie wiersz, zanim przejdziecie do następnego, skomentujcie go, chociażby jednym zdaniem, słowa urywkiem, to nie wymaga wiele wysiłku, a świadczy o poszanowaniu czyjejś pracy!!! Wiersz mi się spodobał, bardzo konsekwentny, bardzo czytelny i ciekawe metafory,epitety... Ale przede wszystkim bardzo prawdziwy... współczesny :)
  11. Coolt

    nihilistyczne myśli

    Baaardzo mało środków, niestety, co czyni z tekstu ładnie rozrysowaną, upoetycznioną prozę. Co do przesłania, to brakuje mi sprecyzowania, jakiejś jasności walki o coś, nie dla samej walki. Nie ma nic, to postawa zwątpienia i beznadzieji, obca mi dlatego się w niej nie odnajduje :) Napisz nam coś lepszego Panie X, na pewno Cię na to stać :)
  12. A mnie zastanawia fakt na ile różnimy się wrażliwością,rozumieniem czy wreszcie gustami... 10 punktów ode mnie, bo wiersz profesjonalny, wciągający, pięknie rozpisany... ale nie trafia do mnie, nie powala na kolana, nie wyrył się w częstozmiennokształtnym sercu, ani w ideowostabilnym umyśle. Nie wiem, co w nim urzekło Was do tego stopnia... widocznie, go nie zrozumiałem. Pozdrawiam Coolt
  13. wszyscy w nią jak w zaginione dzieło Nie zgubiłeś przypadkiem wierzą?Lub innego słowa wypełnienia? Jest jakiś pomysł, kilka ciekawych epitetów, spójna konstrukcja. Ale mnie nie urzekł... Utwór przypomniał mi raczej jak się kłóciłem z moim native-spekerem, Angolem, o to czym jest miłość... czy osoba pozbawiona odpowiedniej substancji we krwi nie może kochać, czy miłość jest bytem abstrakcyjnym czy tylko odpowiednim biochemicznym procesem, wywołanym potrzebą podtrzymania gatunku i hormonami. Przepraszam, trochę nie na temat ;) Ale takie właśnie skojarzenia wywołuje ten wiesz na mnie
  14. Coolt

    Pękam

    Kiedyś miałem dylemat, czy zmeniać stworzony wiersz. Teraz go nie mam! Zmieniać, tak długo, aż będziesz z niego w pełni zadowolony, aż nic Cię nie będzie razić i będzie bliski doskonałości (tej mierzonej wedle twoich zdolności) wyrzuć to jeno, jest zupełnie zbędne, a ten archaizm brzmi głucho jak miedź brzęczący albo cymbał brzmiący. Spróbuj może dokonać tej zamiany, o której pisałem... po prostu wyedytuj posta
  15. Coolt

    ****

    Droga Paulo. Za dużo tych cosiów... powtórzenia może zamierzone, ale dla mnie zupełnie nieuzasadnione. Nie czekaj na to, wyjdź na przeciw z podniesionym czołem i ciesz się ze wszystkiego, co Bóg raczy postawić na Twojej drodzę do szczęścia :) Pozdrawiam Coolt
  16. Coolt

    Władca Marionetek

    Oj widząc ten tytuł zacząłem nucić Master of Puppets ^^ Widać,że masz coś do powiedzenia, to najważniejsze... nad formą jeszcze wiele pracy [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 16-09-2003 19:24.[/sub]
  17. Coolt

    Pękam

    A zastanów się czy nie lepiej zamienić miejscem wers 1 z 2 i 3 z 4? pełen próżności i bezsilności Pękam za błędy, które jak cień za sobą ciągnę Opluwam twarz Ja bym napisał karmię swe serce. To !jeno! razi po oczach, zabierz je ;) Mogło by(ć) interesujące, błędów dużo :(
  18. Coolt

    Obłuda

    Ja z kolei wpadłem na chwil kilka do snu wiecznego w martwym, bezimiennym kosmosie. Choć moja religijność obłudą nie jest, ale wizja nicości mną rzuca. Czuje się jak przywiązany kajdanami, nie mogę się ruszyć. Po chwili dostrzegam,że kajdany są, tylko Nicość związują. Podobało mi się, chociaż wywołuje gęsią skórkę :)
  19. Lekki,ale mało poetycki. Przyjemny, ale mało środków. Czytelny, ale przesiąknięty prozą.
  20. Coolt

    szał...

    A ja odczytałem ten wiersz trochę inaczej... Gwałci tu ukochana osoba, ból sprawia kochanek, który pokazał choć przez te kilka chwil krótkich jak kłamstwa wypowiedzenie, kto jest najważniejszy. Empatię zalewa wżąca fala żądzy, czułość ustępuje samozadowoleniu... niedobrze się robi myśląc o takiej osobie :(
  21. Coolt

    szeptem

    Zbyt znany motyw, aby móg poruszyć. *czuł dreszcz, czuł drżenie* razi podobieństwem. Cóż Michale, z pewnością na więcej Cię stać, bo tego mi się nie bało niepodobać... ale to mój spaczony gust ;) [sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 16-09-2003 17:33.[/sub]
  22. Coolt

    racja smaku

    Wiersz zgrabny,ciekawy. Ale króciutki!!! Pozwala zdać sobie sprawę z cudu każdego oddechu branego w płuca, z wartości tych sekund, które płyną najszyciej, świeżo po zainstnieniu. Łopatka do kopania w wyobraźni :)
  23. Otóż Adamie, czytając taki wiersz, dziękuje się Bogu, iż ludzie opamiętali się w mordowaniu siebie nawzajem, z maską sprawiedliwości na twarzy i kruchą pewnością w sercu słuszności swoich poczynań. Wszystkie słowa i środki konsekwentnie budują nastrój melancholijny, ba! agonalny rzec mogę... który jest obcy mej duszy, nie chce go poczuć z samej ciekawości... tekst ten odstrasza, ale i wstrząca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...