Kiedy byłem, kiedy byłem małym chłopcem, hej
nikt mnie nie wziął i nikt do mnie nie powiedział nic
nikt mnie nie nauczył wiary
nikt mi nie pokazał drogi, hej.
Kiedy byłem, kiedy byłem dużym chłopcem, hej
pomyślałem, że już całe życie dobrze znam
sam wybrałem sobie drogę
drogę, której przejść nie mogę, hej.
Wicher wieje, wicher biednym w oczy wieje, hej.
Wicher wieje, ale na organkach nie chce grać
nie potrafię go zrozumieć...
wicher wieje, a ja pójdę spać.
lef