Lefski

Czy "ołtarz z trawy" to napewno haiku? tylko pytanie. No i właśnie: gdzie? poza tym super. Lefski.

Dzięki za dobre słowo ;-)))

niech się tutaj, ten tego, nie czepiają, bo to wiekopomne dzieło na solidnych fundamentach teorii poetyki oparte, od Seneki począwszy poprzez Norwida na Adamo się kończy i wszystkie wielkie głowy tego świata na pewno się z tym zgadzają... lef

"w komorze" brzmi dla mnie naukowo, obozowo-gazowo... poza tym bardzo pozytywnie. Kucając pod sercem z pozdrowieniami - Lefski

księżyc jak dynia na niebie koniec września i ekwinokcjum

już nikt nie pisze trioletów czy macie coś przeciw temu tylu was tutaj poetów a nikt nie pisze trioletów mówię do pań i facetów możecie wszak bez problemu lecz nikt nie pisze trioletów czy macie coś przeciw temu

przepraszam ;-) poprawię się, a jeśli chodzi o haiku? ostatnio mam "zero" oceny od eksperta, a chciałbym robić to lepiej... Niskie ukłony - Lef...

cała przyjemność po mojej stronie :-) Także i ja od niedawna uczę się haiku, a poza tym każdy jest godny. Tutaj się nie ocenia człowieka, autora, ale wiersz. Poczekaj na ocenę Bleblin - to ekspert. Cenię poważne podejście do sprawy, lecz mam nadzieję, że robisz to z humorem i na luzie... pozdrawiam - Lef- he-he-fski

ależ proszę ;-) mam nadzieję, że dobrze radziłem... Lef...

chłodny poranek pierwsze znamię jesieni fiolet chryzantem

upalne lato na rozgrzanym kamieniu zaschnięta żaba

czerwone słońce sunie w nieba południe klucz dzikich gęsi

Amatorze, drzewa nie płaczą. Wytnij je albo wysusz, lub wstaw między nie ścieżkę i bedzie ok Lef...

...z pewnością... drugi wers lef...

http://poezja-haiku.webpark.pl/coto.html Możesz zajrzeć tam Amatorze. Dużo wiadomości o... , choć sądzę, że niewszystkie zgodne z tym, czego naucza Bleblin. Jeśli znasz angielski, to tam: http://shiki1.cc.ehime-u.ac.jp/~shiki/intro.html lefski

a to jedno z nich: Biegając na bosaka stanąłem w ciepłe krowie gówno. Zapewniam, że to nie moje, ale poczytać warto

trawy o brzasku przyprószyło siwizną mgły przedjesienne

szczerze mówiąc spodziewałem się krytyki, ponieważ to "zraniony" może trochę zbyt ludzkie (zranione serce, żeby nie powiedzieć) ale z drugiej strony w danym momencie jakoś nie przychodziło mi nic lepszego do głowy... uśmiechu życzę - Lefski

dziękuję za pochwały. medytuję nad tym płonącym pająkiem i jakoś- nie. może sparzony, może przegnany... pozdrawiam - Lef...

może się czepiam panie Marcinie, ale wydaje mi się, że gramatycznie poprawnie byłoby: "mego serca przybliżyć niebu". A w ogóle pięknie i nastrojowo pozdrawiam - Lefski

...nadzieja we mnie wstąpiła (nikła), że może nie jestem tu najgorszy ;-) lef... ps. "nie nawidzę" to grzech

już się tłumaczę panie Piotrze: rudy wschód, bo w czerwonej (albo czerwonawej powiedzmy) barwie słoneczko nam się ukazało... może nienajlepsze określenie,ale pasuje ilością sylab, a swoją drogą mi kojarzy się z kobietą (rudowłosą). co do tego opadania, to patrząc za ulatującymi w dal gęsiami, odnosi się wrażenie - pozorne oczywiście - że zniżają się do linii horyzontu, choć wcale tak nie jest, a czy cicho? kiedy są już daleko, wysoko, to i gęgania za bardzo nie słychać, zwłaszcza, jeśli zechce pan sobie wyobrazić tę chwilę, ten jeden moment, kiedy słońce najbardziej rude, a gęsi najbardziej zajęte szybowaniem, zupełnie jak na fotografii... dziękuję za zainteresowanie i komentarz - lef...

nie wiem, czy zasady mają być niezłomnie, czy nie. poznałem haiku na tym forum i forma ta przypadła mi gustu. Zagląda tu czasami autorytet w tej dziedzinie - Bleblin, a oto, co napisała w komentarzu do pierwszej z moich niezdarnych prób: bleblin napisał(a):: ============================================ odsyłam do wszystkich zasad haiku ( no, może dużej ich liczby ) na stronę http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=19720-szukaj: najlepsze haiku i dalej: wszystkie zasady. Pozdrawiam koniec cytatu. jest również miejsce pod adresem: http://www.namida.pl/ , w którem owe zasady są bardzo ściśle przestrzegane i odejścia od nich nietolerowane pozdrawiam - Lef...

Pani Ewelino myślę, że trzeci wers należy zmienić, a to: po pierwsze wymagane pięć sylab po drugie uczłowieczamy motyla. napisałbym tak np. motyl na kwiatku rozkłada skrzydła w słońcu kolorowy świat pozdrawiam - lefski

Zmienny Pan jest Panie Marku ;-) Wiersz ciekawy i osobisty (myślę) a tym bardziej, że odnajduję w nim siebie i Tylko dlatego pozwoliłem sobie na małą wariację. Proszę się oczywiście nią nie sugerować, co najwyżej łaskawie przeczytać. Daleko mi do Pańskiego kunsztu. Wyraz "skomli" jakoś mi tu nie brzmi... tęsknota odchodzi powypalana iskrami nadziei zostają blizny żal jak pies skulony za progiem wczorajszy uśmiech jej portret sprane uczucia z mydlinami wylano do ścieku czas idzie bez werbli pochód ja z nim jeszcze raz proszę potraktować to jako wariację na temat, nie zaś przeróbkę Pańskiego dzieła, pozdrawiam - lefski