Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. witam - skoro podałem wszystkim link do stronki gdzie te miejscowości można znaleźć to wypada chyba i tu podać www.pilot.pl - obsługa jest prosta - np. chcecie miasto lub miejscowość lub wieś, kótre kończy się na -lawa - wpisuje się w odpowiednim miescu *lawa i program sam znajdzie - a jeśli chcemy by odszukał wszystkie, które zaczynają się na Lawa- to Lawa* i też się pewnie wysypie sporo miejscowości z uszanowankiem do wszystkich poszukiwaczy MN
  2. to jest pseudo limeryk - nie trzyma rytmu - spójrz Faramirz'e na akcentowanie - zupełna blacha - sorka, że tak piszę - ale ... ej tam z ukłonem i poszanowaniem autora MN
  3. proponowałbym pozbyć się: 3 linijki w pierwszej zwrotce, "wciąż" w drugiej części, "je" i "że" z przecinkiem w trzeciej części i "że" z czwartej z pozdrówką MN
  4. daleko mi do tafli, z której wkroczyłem w głębin pola bure łatwo tu było sie dostać lecz wyjść - nie taka droga prosta a o oddechu - to już nie mów w świat abissos'u - tonącemu z pozdrówką MN ps. dziękuję za koment
  5. w bentosu pomroki dziwactwem zepchnięty w głębiny, gdzie światło zrównane jest z kłamstwem, rozbijam drobiny skamielin o pięty, przepaści wtórując i kłębiąc jej warstwę i na cóż powiekom ciąć przestrzeń i z żalu rozkładać kończyny gdy trwam w abisalu, i nijak dna sięgnąć i pchnąć myśl ku górze, gdy starte prawd ziemi twierdzenia i tezy jak stelle z prawieków lub wstęp w uwerturze jednako w ciemnościach są kluczem do wiedzy, do której poznania nie trzeba mieć daru, jedynie tkwić w toni wśród pól abisalu, ocean umniejsza zdobycze ludzkości i falą kreuje wędrówki kierunek, skąd czasem ktoś zniknie jak z ryb schodzą ości i wpada marzeniem w naścienny malunek i rzadko powraca z sennego portalu zwanego przepaścią lub snem abisalu.
  6. "mógł" za dużo - resztę kociczka powiedziała - choć i ona tego "mógł" nie "mogła" sie pozbyć - poza tym piękna puenta z ukłonem i pozdrówką MN
  7. dowolność w ograniczeniach, w rozumieniu prawd bliskich ziemskiej egzystencji - wyżowanie i poniżanie - bycie na ostrym zaułku - nie zakręcie - to myślę o tym wierszu z ukłonem i pozdrówką MN
  8. zmieniłbym "się" na cóś lepszego, np. dosięgają miary pięciolini", może "dosięganją metrum pięciolini" z ukłonem i pozdrówką MN
  9. hi - Amandaleo - nie daj się prosić - o jaką niewinną chodzi? z ukłonem i pozdrówką MN Wiesz jakby tak pokombinował to możnaby to podciągnąć pod zjawisko fizyczne :D... chyba nawet mam coś na ten temat w swoim najnowszym dorobku ;) hihi...nic więcej nie powiem :P pozdrawiam ama :))) Lidio -nie daj się prosić - o jakie zjawisko fizyczne chodzi? z pozdrówką MN
  10. ok - przetwarzaj na swój sposób - w końcu najważnieszy ten co czyta z pozdrówką MN
  11. u cioci na imieninach jest ciociosan i ciocina która z członków jej rodziny spija smutki, i cio-winy z pozdrówką MN
  12. hi - Amandaleo - nie daj się prosić - o jaką niewinną chodzi? z ukłonem i pozdrówką MN
  13. ok - hi - most fali poprzeczny - czyli prostopadły do niej - falą może być woda a mostem? no cóż bo zaczynam tłumaczyć - a każdy powinien przejść po tej kładce i samemu coś winieść - dzięki za koment z ukłonem i pozdrówką MN
  14. żadna to łamigłówka - przeczytaj dokładnie - chyba, że piszczeli od piszczela i cybucha nie odróżniasz z ukłonikiem i pozdrówką MN
  15. w pałąku rozdrganym most fali poprzeczny, pomiędzy mgły lśnienie jak dymu z cybucha, okrywa brzeg ciągiem korowód bajeczny i mknie balustradą, gwiazdami wybucha czar jeden, co w szpiku układny, bo klei muzykę i siłę wydaną z piszczeli, most z falą tunelem a lśnienie światłością, do której podążysz nim zbraknie oddechu, byś końcem opornym, fanfarą donośną od żeber się odbił w zetlałym człowieku, co czaru doświadczył i drży jak zwierz z kniei muzyką i falą wydaną z piszczeli, nim matka natura po udzie wahadła, z dwu kości goleni, dopadnie wybranki i odda z napiętka dmuchawcom do jadła, posłuchaj jak wodzi z przebranej już miarki czar z barw nie odkrytych dążący do bieli, w noc tworząc lunetę z pałąka piszczeli.
  16. Marku - nie mam pojęcia - ale czy "szpik" występuje poza kością? "jak" też chyba nie potrzebne - ale to oczywiście moja sugestia z ukłonem i pozdrówką MN
  17. wiersz na początku (kiedy jeszcze nie wszedłem) skojarzył mi się z takim jednym chyba Tetmayera (lubię kiedy kobieta ...) - ale Robercie - Twój zupełnie inny i chyba wart jeszcze popracowania nad nim - jakoś nie udało mi się dosięgnąć końca, wybacz, proponowałbym te "mówisz" co nie co wymyć - bo jak barykady - nie pozwalają sięgnąć głębi z ukłonem i pozdrówką MN
  18. Messalin_Nagietka

    ****

    wydarty jak kartka z ksiąg, których zapiski wymarłym językiem pisane w pośpiechu, zamienia się w rzężot miażdżonej ogryzki, gdzie robak, nasz tłumacz, w foliału wydechu spod buta przechodnia zawija myśl w gniot i wodzi w podeszwie jak w stemplu - i cio! a droga po kostce i kant krawężnika, gdzie w pałąk but ciśnie i zrywa układy, i tak to z transportu nasz robak umyka, tłumacząc przed sobą, że z zasady zawady by z gniotu wyprężyć myśl w posąg, zlać pion, skąd głosić żyjącym robacze - i cio! lecz rozgłos tłumacza nijaki wśród żywych, bzykanie ksiąg ziemskich nieznane naczelnym, robaku - poeto powracaj znad niwy, bo darta obrazu przekładnia i chwiejny pion w poziom ucieka, że z wiersza słów miot wypełza robactwem i każde bździ - cio!
  19. a jednak Joaxii - mimo wszystko zrewizytowałaś te sny - jakoś Ci sie udało z ukłonikiem i pozdrówką MN
  20. Misfit - wybacz - ale dla mnie to nie poezja - jakoś nie tak z pozdrówkiem MN
  21. Alter Net - zaduma czy nie - napiszę tak, że pierwsza zwrotka powstała dobre dzieścia lat temu - reszta powstawała na przełomie tych lat - więc zadumanie moje było o wiele dłuższe, hi, niż komukolwiek się wydaje, przepraszam, bo "siem zaczynam mądrzeć" z pozdrówką MN
  22. Jay - Ty na początku a ja na końcu dnia - cały dzień śmiechu - wielkie dzięki za wejrzenie i koment z pozdrówką MN
  23. obraz jakby przerwany nadjeżdżającym pekaesem - dla mnie miodzik z pozdrówką MN
  24. jej - ominąłem czy co? sorka - piękny rzut na monotonię - na drżenie myśli i pukanie - może nie do drzwi do siebie samej w sobie odnalezionej z pozdrówką i ukłonikiem MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...