Julia Zakochana
-
Postów
914 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Julia Zakochana
-
-
zdania są podzielone, co do tego, czy to temu wierszowi przeszkadza czy nie:)
Brygido.. moze jak wyjaśnie tytuł to będziesz wiedzieć co to za obraz: achluofobia - fobia, paniczny strach przed ciemnością, nocą :) pozdrawiam0 -
Cytatdziekuje joaxi za odp :)
"achluofobia"
(...) komentarz edytowano.
=======> moze jako ćwiczenie ten wiersz? czy ktoś pomoże? bo to też niestety wyliczanka, prawda?
Proszę nie mylić działów. To jest Forum dyskusyjne, nie Warsztat.0 -
Wreszcie odkryłam w moim pisaniu wadę, która niemiłosiernie sie za mną wlecze i psuje niektóre wiersze. Prawdę mówiąc sama sobie psuję moje utwory, ale to wszystko przez ten okropny nawyk jakim jest... wyliczanie. Może ktoś pomoże, jak się tego pozbyć, jak oduczyć? Pisząc wiersz, okzauje się na końcu, że wyliczałam... i nie potrafię czasem tego poprawić... pomocy
0 -
to kiedy następny konkurs, hehe?
0 -
ja lubię miniaturki, ale takie ktre mają w sobie albo dużo treści, albo są (nie)przyjemnym pożądnie namalowanym obrazkiem... może jeszcze coś z tego zrobisz i wyjdzie całkiem całkiem...
0 -
zgadzam się z przedmówcami
ale poraziło mnie powtarzanie "dnie, dnie... itd" szczególnie tu:
one wszystkie są podobne
i te kawy, i te dnie, i te noce co odchodzą,
co się topią w blasku dni.0 -
dziś jest 3.XI :P
ale fajny ten konkursik ;) 51fu... nieźle :) ale tu ocena już do jury należy... czekamy na werdykt.. hehe0 -
heh;) mam nadzieje, że chodzi o dobre wrażenie ;)
0 -
dziękuję za pomoc i w ogóle za komentarz... zapraszam innych :)
0 -
to nie przedstawienie... to zycie... :( ach ci mężczyźni tak czasem usidlają i trzymają na siłę, a jak się ich już dwóch nazbiera to w sam raz mają po dwa ramiona - w sumie cztery ściany klatki... i mówią: "aniołku" zamiast dac kobiecie (która bynajmniej aniołkiem nie jest) odetchnąć :(
aha... moze Ty wiesz jak na tym forum można napisac coś kursywą?0 -
obklejona bibułą
podciągnięta
na sznurkach
pod sufit
przemalowany na niebo
h
u
ś
t
a
m się trochę
nie
re
gu
lar
nie i krzy
wo
między wami
trzymacie
za
koń ce
wło sów
szepczecie na przemian
uparcie
aniołku
spadam
z py
łu pa gwiaz
pie dek
ro wych
wycinanych przez przedszkolaków
na zakurzone deski
odpadają skrzydła
nie róbcie ze mnie anioła!0 -
"umrzeć w blasku świec"
finezyjną linią
przezroczystych skrzydeł
spływa wosk
trzepot rzęs
w lepkim rozpamiętywaniu
smukłej ważki
chętnie wezmę udział w konkursie :)0 -
świszczy w uszach
brzęczenie
świerszcza
w soczystym szczawie
ojczystego
szeleszczenienia
don’t forgett
in USA0 -
liść wali w szybę
dłonie zamknięte w dłoniach
nie ma tu zdrady0 -
dziękuję Wam kochani! Cieszę się, że się podoba ;)
pozdrawiam wielką radością nawróconego serca ;)0 -
jesiennieją
pamiętnikowe pejzaże
jeśli kiedyś
na rozdrożach
potknę się
o chryzopas zaklęty w twoje oczy
narysujesz mnie z pamięci
na piasku
nagą
jaśminową
póki co
nasze dni blakną
a topazowe chwile jak liście
uciekają0 -
Wiersz mało odkrywczy, trzeba poszukać nowych słów, żeby było ciekawiej. Nie podobają mi się wielokropki, szczególnie te na początkach wersów. Fajny pomysł, a wykonanie można dopracować, warto spróbować moim zdaniem, bo może się z tego coś naprwadę dobrego zrobić
0 -
heh... ja to w sumie teraz stwierdziłam, że nie jestem zadowolona z tego wiersza... :/ muszę coś z niego zrobić... dzięki Jasiu za motywację ;)
0 -
Cody.... miło przeczytać, że ktoś stwierdza, że robię postępy ;) dziękuję za kom
Arku! cieszę się, że znalazłeś w tym wierszu coś ciekawego ;) Ja piszę o miłości... bo akurat problemy z nią związane wypełniają teraz moje dni...wydaje sie że miłosne rozterki 18-latki są błahe...a jednak cisną się na papier...bo przerastają...
Jasiu! No cóż... nie każdemu się musi podobać, bo każdy lubi co innego ;) pewnie Cię drażni, że to wiersz o miłości..no w sumie nie wiem, czy on miłośc opisuje, czy raczej to z niej zostało..
Pozdrawiam
Julka0 -
hej Paulinko! witamy... jestem Julka ;) i co mam o sobie powiedziec? hmmm... nie wiem hehe;) poznamy sie lepiej po wierszach ;)
0 -
raz jeszcze dziekuję ;)
0 -
dziękuję ;) zmieniłam tylko tutył... bo tamten ("nie pasuje") był beznadziejny, prawda? Czy ten jest lepszy?
0 -
ptak potrąca skrzydłami
rudowłose drzewa
chyba
mówię kocham
z przyzwyczajenia
opuszczam powieki
i rdzawe liście
spadają
do piaskownicy
wiatr
nawleka babie lato na palce
na harfie gra
rubinową melodię
a ja
z tą moją miłością
jak dysonans0 -
mmm... ja niewinnie brzmi "staniczek" :) a tu coś się dziać zaczynało... hehe fajne ;)
0
Bezlitośnie, czyli jak kosiarka obchodzi się z trawą
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
gniewna
obrasta kurzem niechęci
brutalnie
do ostatniej kropli
pożera soczyste kłosy
poraniona trawa
strzela mściwie
ziarnem
kaleka
przeciąga się złudzeniami
ku niebu
znowu pourywano jej ręce