![](https://poezja.org/forum/uploads/set_resources_4/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Julia Zakochana
-
Postów
914 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Julia Zakochana
-
-
~~Żeby nagle zobaczyć~~
Więc tak długo trzeba było rozsądku się uczyć
na pytania logicznie odpowiadać
nie mówić bez sensu i od rzeczy
żeby nagle zobaczyć
że nadzieja może być obok rozpaczy
niewiara obok wiary
skakanka dziecięca na podłodze obok trumny
dostojnik obok prosiaka
prawda z palcem na ustach
podopieczny pod kołami karetki pogotowia
modlitwa obok smutnego kotleta na talerzu
i ten krzyk nie umieraj nie odchodź jeszcze okażę ci serce
z którym uciekałem --- obok ciszy
Jan Twardowski0 -
to pierwsze forum na którym zaczęłam publikować :) i hmmm jestem uzsależniona od niego, to forum lubię najbardziej :) zawsze mam włączone i zaglądam, żeby sprawdzić co śłychać :)
0 -
ja wybralam najpierw oscara :P ale kogo wybiorę? hihi... wiesz... ja jestem bardzo niezdecydowaną kobietą.. i dziś chcę wybrać Ciebie :* hehe
0 -
no coś takiego :)
to mój pierwszy wiersz, który został doceniony przez tyle osób i który został przeniesiony do działu Zale się cieszę :D dziękuję Wszystkim :*0 -
o to ja też będę? ale fajnie że dostanę role :) :* se poszukam partnera :)
już wiem - chcę wystąpić w parze z Oskarem Dzikim.. ale on już ma role, w takim razie typuję jeszcze jasia złego i Yasia Z0 -
ups. nie wiedziałam, że Twój wiersz się tak kończy....
nie fajnie czytać u kogoś coś, co pojawiło się już u Ciebie? :/ też tak miałam kiedyś
ale pozwolisz, że jednak zostane przy tej końcówce...widać niektórzy miewają podobne pomysły
dziękuję z akomentarz, cieszę się, że się podobało
pozdrawiam0 -
CytatOSCAR DZIKI
-chyba w malinowym chruśniaku
ty analfabetyczny wieśniaku
sie zaśmiałam :D0 -
Stefanie Rewiński ten komentarz to chyba nie do mnie... (?)
0 -
kapłaństwa?? :)
uff.. no jak bym to miała na sumieniu.. że ktoś przeze mnie z kapłaństwa rezygnuje :P hihi
ach..! alez ze mnie uwodzicielka :D (skromna)
Ps. do tych Panów, co się umawiać chceli
mozemy się umówić na gg :P :)0 -
od mężczyzny też trzeba czegoś wymagać niech się stara, niech interpretuje... nawet z błędami, przeciez trzeba się siebie uczyć, czyż nie..?
pozdrawiam:)0 -
oj nie chce się dorośleć nie chce...
odkąd skończyłam 18 lat (całkiem niedawno) wcale się nie cieszę, że dzień za dniem jestem coraz starsza0 -
hmmm narazie to zostawię bo tak chcę :P jęsli przyjdzie mi do głowy coś innego to zmienię :)
0 -
dziękuję wszystkim za komentarze (i te pozytywne i negatywne) :)
chcecie się umawiać? możemy umówić się w trójkę :P Jasiu i Oscarze :)
z przykrością (dla Was) muszę powiedzieć, że wiersz i tak był pisany dla innego mężczyzny (mężczyzny mojego życia /póki co/) :)0 -
łaaał no do działu Z? to by było dla mnie wyróżnienie... heh :)
dziękuję za komentarz0 -
hmmm
to zależy na jakim "szczeblu" sa one przeprowadzane, ale myślę, że dla każdego jakiekolwiek wyróżnienie ma pewną wartość...
w końcu to znak, że Twoje wiersze były lepsze od innych :)
poza tym (nie jestem materialistką, ale) sa też nagrody rzeczowe ;)
kiedy ja wygrywam konkurs mam ochotę pisać, bo wiem, że jest ktoś, kto to doceni ;)
a doświadczenia raczej pozytywne...hehe w jednym z konkursów w krakowie zdobylam wyróżnienie i wygralam książke o samolotach (usmialam sie)
ale dwa razy wygrałam konkurs w Nowym Targu, przemiła atmosfera, nawet herbatka potem była i jury bardzo miłe poprostu uroczo ;)
(no i nagrody też były porządne) ;)0 -
Szymonowi
tańczę
światło przebija przez firankę
pada na bose stopy
układam ci moje ciało
w lirykę
wyginam w metafory
owijam w prześwitujące wersy
kładę się na dźwiękach
całe strofy sypiąc w dłonie
popełniam wiersz
patrz
pierś unosi się i opada w oddechu
to dopiero początek
zinterpretuj mnie namiętniej0 -
no...nie wierzę, że nikt nie ma pomysłu na ciąg dalszy... tak dobrze się zapowiada... dodajcie coś od siebie : )
0 -
Cytatpod spódnicą rzadziutkie kosmyki?
nie jest napisane, że pod spódnicą rzdziutkie kosmyki...
to następna strofa :)
ale może to by coś dało (żeby się tak nie kojarzyło)
jej okno to czarno-biały telewizor
świszczący chłód wślizguje się
do domu
nawet latem
pokrzywy kwitną w ogródku szarawo
zamiast uśmiechu listonosza
widzi rozmazaną smugę czarnej akwareli
śnieg zza drewnianych drzwi podpełza
pod spódnicę
w lustrze pobłyskują bielutkie włosy
grzebieniem rozdzielając rzadziutkie kosmyki
czeka
pewnego dnia Michał na pewno wróci0 -
tzn, że nie chce zostać przy staruszce, bo mu się atmosfera wiersza nie podoba... :/?
aha... wiersz odnosi się do "Cudzoziemki" (zapomniałam dodać)0 -
jej okno to czarno-biały telewizor
świszczący chłód wślizguje się
do domu
nawet latem
pokrzywy kwitną w ogródku szarawo
zamiast uśmiechu listonosza
widzi rozmazaną smugę czarnej akwareli
w lustrze pobłyskują bielutkie włosy
śnieg zza drewnianych drzwi podpełza
pod spódnicę
grzebieniem rozdzielając rzadziutkie kosmyki
czeka
pewnego dnia Michał na pewno wróci0 -
fajniutki sopelek.. ;)
0 -
dziękuję :*
0 -
no fajnie by było tomik wydać :) ale ja niestety jeszcez nie jestem chyba gotowa.. tzn materiał miałabym nie gotowy... a swoją drogą dziwne własńie że się tak ochotnik może zgłosić :/ to tyle osób będzie chętnych, że się kasia@world nie będzie mogła zdecydować... eh
0 -
Maćku ja wiem, że Ty tu rządzisz :)
ale myślałam, że mój wers (balansując krawędzią łóżka) bardziej pasuje jako kontynuacja tej I strofy :) (ale to tylko moje skromne zdanie) :) pozdrawiam0
nie żałować
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
gdyby języki nie zadrżały w inicjacyjnym dotyku
nie marzliby teraz na jesiennym asfalcie
pękającym od ostrzy jego słów
wargi
nie byłyby pociętym wyrzutem sumienia
po monologu siekanym przecinkami kurwa
pt. zabawiłaś się
zobaczyła kropelkę
dyndającą na końcu jego nosa
przeszyła na wskroś jej płuca
w niemożności złapania tchu
była przyczyną
gdyby nie pozwoliła
do teraz szukaliby okazji...