Julia Zakochana

dziękuję wszystkim. Michale świetny pomysł z tą klamrą... już mam już mam! :D daje do P... miły dogasa ostatnia świeczka. uśpione cienie podnoszą się do pożegnania. ostatnim aksamitem spływasz po nogach. naciskając klamkę cichutko wychodzisz. zza drugiej strony okna dmuchnięciem w zagłębienie dłoni posyłasz całusa. w pościeli leży kilka rzęs i włosów kilka spojrzeń zielonych których trzepot jeszcze trzymam w palcach. usypiam myśli do jutra

to dziwne to, że w google nie znalazło - jakiś niezidentyfikowany utówr, powiem ci, ze ten wiersz jest jak jeden z wielu i nie wiem czy ktos by go zapamiętał, tym bardziej jego autora...

a panie też specjalistki... ;) może doradzą? hehe chyba druga wersja lepsza? albo moze jeszcze inaczej poukładam słowa...

cieszę się :) że tresc sie podoba specjalisci proszeni o komentarze (np. Eugen De) ;) Julka

a coż to za wiersz? pierwszy raz widze.. ale to chyba nie jest dzieło żadnego z wybitnych poetów.....chyba że się nie znam

ufff wreszcie, tak sie bałam, że to kolejny mój niewypał, ale jak już dwie osoby pochwaliły to kamień z serca ;) dziękuje, musze się jeszcze zastanowić, którą wersję wybrać ;) dziękuję Wam, że tu wpadłyście ;)

miły dogasa ostatnia świeczka uśpione cienie podnoszą się do pożegnania ostatnim aksamitem spływasz po nogach naciskasz klamkę i cichutko wychodzisz zza drugiej strony okna dmuchnięciem w zagłębienie dłoni posyłasz całusa w pościeli leży kilka rzęs i włosów kilka spojrzeń zielonych których trzepot jeszcze trzymam w palcach usypiam myśli do jutra lub miły dogasa ostatnia świeczka. uśpione cienie podnoszą się do pożegnania. ostatnim aksamitem spływasz po nogach. naciskając klamkę cichutko wychodzisz. zza drugiej strony okna dmuchnięciem w zagłębienie dłoni posyłasz całusa. w pościeli leży kilka rzęs i włosów kilka spojrzeń zielonych których trzepot jeszcze trzymam w palcach. usypiam myśli do jutra

piękny wiersz, właściwie nic bym nie zmieniała, chociaż przeszkadz mi tu jedno: moje myśli odbiją się jeszcze od fotela w którym wygodnie siadasz co wieczór kocham nadal dziwnie brzmi w twoich ustach wykrzywionych w obliczu gaszonego telewizora ===>o tu, lepiej by m isię tak czytało ;) ale nie koniecznie musisz zmieniac ;) dni uciekają klepsydrą nasze łóżko skrzypiało tylko po środku zapomniałam śpimy coraz bliżej nocnych stolików musiałam dokupić drugi aby każdy miał swój ====> ten fragment jest swietny sięgam po czułość własnych dłoni ty odwracasz sen na drugą stronę

..ale ;) reszta świetna, mimo średniego tytułu :/ miniaturka super, plussuję

mam troche podobny temat: "katastroficzne wizje i obrazy zagłady w dziejach literackich i filmowych" :] A masz "Wizje św. Ildefonsa, czyli satyra na wszechświat"? taka groteska też może się przydać, albo Mała Apokalipsa - Konwickiego:) ja też chcę wziąć "Wojnę światów" film ;) a tak w ogóle to jest mało czasu na tą prezentacje... :/- ja np. nie zdążę przedstawić tego wszystkiego co chciałam... :/ a temat mozna naprawde na wiele sposobow przedstawic... Gnój jest niezły- jako zagłada w rodzinie - okrutne dziecinstwo itd - do tego film "Pręgi" - niestety zrezygnowalam z tego ze względu na brak czasu.. co by tu jeszcze...pewnie chcesz coś, czego raczej nie przerabia się na lekcjach

też popieram limit 72h, to bez sensu, że człowiek dopracowuje czasem długo swój wiersz, w końcu go umieszcza na forum, a na następny dzień już go nie ma... :/ niektóre wiersze mają po 2 komantarze... bo zwyczajnie nie są zauważane, tez nie lubię wertować... LIMIT 72h! pomysł le mal też niezły - dział dla średnio zaawansowanych.. bo w P jest tyle nijakości :/

tak frezja to kwiat ;) jeden z moich ulubionych ;) jak nie rozumiesz wiersza to moge Ci wytłumaczyć ;) ale wtedy pewnie zjedziesz go z góry na dół, bo chyba nie wyszło..

ostatnio zdarzają mi się raczej słabe wiersze....hmm jakiś kryzys przeżywam, czy myślisz Espeno, że ten jest tak całkiem do niczego...? :/

przynosisz mi frezje w darze może ostatni raz popłakując będę czekała na cynamonowe plaże znajdziemy jeszcze czas a może tak...?

"będę czekała kazdego dnia popłakiwała" ? czy "będę czekała każdego dnia" ? :)

jeśli nie masz czasu i ci się nie chce - to wpisz w google "felieton" napewno cos sie znajdzie.. jak się kształtował czy cos. a jak ci się chce to trzeba by było znaleźc w porządnym słowniku gatunków literackich pojęcie potem odnaleźć różne felietony z różnych epok może, porównać... i wywsniokować jakie są różnice między tymi z wczoraj i dziś....

glon z grzybem.... wiersz niemiłosiernie nudny...

ehh :/ nie jest dobrze... mówić dlaczego?

przynosisz mi frezje w darze może ostatni raz będę czekała chustką machała popłakiwała na cynamonowe plaże znajdziemy jeszcze czas * to tylko taki eksperyment...

no a czemu dobrze? co ona takiego zrobiła :P - nie wiemy, z wiersza wynika, że nic niewinna a chłop jak chłop - chamidełko :P wiersz lekki - ale nie uważam go za przyjemny ;)

a na konkursach recytatorskich można w ogóle gestykulować i używać rekwizytów? Chyba w ograniczonym stopniu - z tego co się orientuje to jest wskazane np. w teatrze jednego aktora. a wiersz ma być o dowolnej temtyce?

czemu miałabym sie obrazić ;) dzie wuszko, szanuję twoje zdanie :) i dziękuję że się wypowiedziałaś... eh no nic trudno :) moze jesczze uda m isię napisać coś dobrego :) pozdrawiam

ja zaczęłam jakieś "wiersze" pisac i zdobylam wyróżnienie w jakims tam konkursie, to pomyslalam ze moze gdzies w necie można by publikować, wpisalam coś w wyszukiwarce - i trafilam wlasnie tu ;)

coś podobnego... ale mamy rozwiniętą straż miejską - głupoty - ? jeszcze jakby CHWDP uznali za głupotę - to rozumiem, ale fragmenty wierszy wybitnych poetów??

ja nigdy nie pisalam na dopisngu, bo jakoś poprostu nie chce mi się wtedy pisać, hehe :P