Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Zakochana

Użytkownicy
  • Postów

    914
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Julia Zakochana

  1. no już mnie niby poinformowali, bo było spoptkanie z dyrektorem, który powiedział, ze informuje nas teraz bo na maturze nie ma na to czasu... tyle, że on nie umie używać mikrofonu, bo go zjada i nic nie zrozumiałam :/ i troche namieszal.. nie jestem wiec pewna jak to do konca jest ;)
  2. hej.. możecie mi powiedzieć, jak nakleja się naklejki na arkusze? tzn, ile i gdzie z kodem szkoły i kodem ucznia? chce się upewnić. na pierwszej stronie tylko z kodem szkoły... tak? a na karcie odp tą i tą?
  3. eee to dużo ja ide na germanistyke to sobie hobbystycznie jako dodatkowy zdaję biologię na podst ;) a tak to niem - pisemny i ustny - R pol - R ;)
  4. własnie wiem, że ostatnia zwrotka kuleje najbardziej dzięki za pomoc ;)
  5. bardzo melodyjnie i płynnie się czyta za to plus
  6. :) dawno mnie tu nie było i zaglądam - ile można się uczyć, czy tam myśleć o nauce... ;)
  7. fajnie się czyta lubię przerzutnie bez duszy i uśmiechu wszystkie takie same w świątyni odtwarzania dopiero widać różnicę a ty łapiesz się
  8. bardzo podoba mi się Twoja oszczędnośc słów końcówka fajna, bo wydawało mi się że optymizm mam głęboko hehe wiesz gdzie ;)
  9. właśnie czy Wy też macie taką nadzieję, pod którą się ukrywa strach, że ta nadzieja jest zgubna?
  10. zostań na śniadanie we dwoje łatwiej odnieść się z nieświadomości po przebudzeniu stanąć przed lustrem słysząc kochanie bosko ci w rozpuszczonych włosach na grzance topi się masło wypływają zapamiętane sny zęby dzwonią o kubki zanurzając się w kawach czy herbatach nasłuchujemy porannej prognozy pogody na spacer do pracy i z ... ale ty co wieczór gdy dogasa ostatnia świeczka całujesz naciskasz klamkę i wychodzisz cichutko bo nie jem wcale grzanek na śniadanie ani nie chodzę do pracy przed rodzicami nie schowam cię w pościeli bo rano mama budzi mnie do szkoły
  11. jeszcze ja.... niech sie już to stanie bo mam dość
  12. ja lubię czytać wiersze o miłości, sama lubię o tym pisać... ale tylko gdy znajdzie się pomysł... bo księzyce i serca... te słowa nie oddają siły (moich lub jego) uczuć
  13. a tam.. juz niewazne ;) masz racje z ta irytacją... też zauważyłam (na własnym przykładzie) :) heh pozdrawiam
  14. ok, mój błąd, więcej takich wierszy (moich) tu nie będzie - to był "ostatni raz" ale ogólnie pytania po co sentyment i jakaś nadwrażliwa niedorzeczność nie rozumiem. Chyba, że chodzi o to - po co "to" w wierszach. Kończy się pewnien etap w życiu, senstyment zawsze pozostanie, ja mam swój cel w myśleniu o rozstaniach i w myśleniu o maturze. przepraszam za wiersz
  15. pointa jak najbardziej łączy się z poczatkiem... to opis zakończenia liceum... mogę zinterpretowac, ale autor nie powinien interpretowac własnych utworów. Jesli jednak dla innych również sens będzie niejasny, to wytłumaczę... proszę jeszcze o pomoc ;) dziekuje nieśłodzona za komentarz ;) pozdrawiam
  16. przez okno wpadł wiatr popodnosił dziewczynom spódnice świsnął między włosami czmychnął rozdmucha świadectwa i nas
  17. a w ogóle polonistka nie powinna narzucać Ci jeszcze jednej pozycji do literatury podmiotu jeśli ty sam nie czujesz, że powinieneś to omówić... nie ma się co tą maturą ustną z pol. przejmować... trzeba być naprawdę "wybitnym", żeby jej nie zdać, z resztą ona się nie liczy chyba na żaden kierunek... i polega na znudzeniu komisji.. (z resztą nie ma się co dziwić, że słuchanie 15-minutowych "referatów" jest nudne) pozdrawiam;)
  18. skorzystałam z Twoich propozycji Espeno, bardzo się przydały :) cieszę się, że już jest dobrze ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...