-
Postów
2 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fanaberka
-
brak potrzeby lotu
Fanaberka odpowiedział(a) na Piotr Rybczyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
o kurcze dla mnie bomba no no ;) -
my dziewczyny lubimy tulipany ;) sorrry już znikam
-
popieram :-)
-
Nie pytałam czy mogę, ale to w końcu warsztat :-) Zdaje się że lody z pierwszej części nie znajdują kontynuacji w drugiej połowie. Pozdrawiam :-)
-
Anioły Bruegela
Fanaberka odpowiedział(a) na Beenie M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Anioły - to lubię :-) :-DD No to się pochwalę, że i ja napisałam wiersz inspirowany obrazem: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=51385 A w tym nawiązałam do opery: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=50226 Zapraszam, Michale, do poczytania. Sorry Beenie za prywatę :-D Spotykam się tu i tam z opinią, że takie słowa jak "otchłań" czy "chaos" zostały już wyeksploatowane i czas im na odpoczynek, najlepiej wieczny. Tymczasem pasują mi do Twojego wiersza. I pochwalam tematykę. Pozdrawiam :-) -
Czytam pierwszy wers: "retrospekcje" - słowo z zadartym noskiem. "przewalam się" - z rozpulchnionym jak gąbka. przedmiot, podmiot, bycie, bywanie - sporo tu tego jak na krótki wiersz. Fajna pointa. Pozdrawiam.
-
ostatni połów
Fanaberka odpowiedział(a) na żeglarz fenicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może okroić drugą zwrotkę? "najpiękniejsze delfiny" - to chyba za pięknie, delfiny same w sobie są piękne. "wyglądało jak" też można wyciąć - to oczywiste, że chodzi o obraz. Podoba mi się :-) -
zaproszenie
Fanaberka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie zmieniać się i dojrzewać zarazem. niejeden by tak chciał ;) Ktoś to chyba jednak inaczej wymyślił, niestety. coś się dzieje z rytmem w środku. fajny. -
Eh ta sztuka współczesna ;) Pozdrawiam.
-
Andrzeju Macieju, wydaje mi się, że zrozumiałam wiersz, z wyjaśnień wynika, że trzecią strofę na pewno. Przeczytałam też komentarze i opowieść o pękniętej strunie - takie doświadczenie na pewno pozostaje w pamięci. Rozumiem też, że wiersz nie traktuje o Artystach, lecz o Twoim żalu po stracie. Niezbyt mi się podoba - może właśnie za delikatny, za ckliwy jak dla mnie. Nad patosem może bym jakoś przeszła, ale nie lubię nieuzasadnionych inwersji. Powtarzam - to subiektywne zdanie, nie najlepiej znam się na poezji. Pozdrawiam i dziękuję za miłą odpowiedź (mimo krytyki). Fanaberka :-)
-
Widzę ten obraz, nawet oddalającą się "Łaskę". Podoba mi się.
-
Strofa kata (fraszka)
Fanaberka odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Śmieję się czytając wiersz o ścinaniu głowy :-) Pozdrawiam :-) -
Z Kochanowskiego
Fanaberka odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakiś pomysł jest, ale nie najświeższy (przypomniało mi się "Echo" jakie układliśmy na bazie tego utworu na zakończenie kolonii ;) Trochę mnie znudziła ta ewidencja i się nie śmieję - może mam nieodpowiedni dzień) -
środkowy wers odnosi się do dwóch pozostałych, tak właśnie powinno być w porządnym haiku. :-)
-
koniec bez odpowiedzi
Fanaberka odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jako pani od przyrody (;-) stwierdzam, że kolejność jest taka: pełznie (to najtrudniejszy, najbardziej niebezpieczny etap) - zasypia w kokonie - odfruwa. Pozdrawiam :-) -
Lampie na przystanku
Fanaberka odpowiedział(a) na hewka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny tytuł i pomysł, ale najlepsza trzecia zwrotka. Jeszcze bym nad nim popracowała. "Kostka" jest częścią i nogi i bruku, bywa używana jako nazwa wybrukowanej powierzchni. "zaogni" nie pasuje do światła, lecz do materii, może dotyczyć czegoś łatwopalnego, lub chorej części ciała. Pobawiłam się trochę Twoim tekstem. :-) Pozdrawiam Fanaberka :-) -
Odniesienia do Niemena i Grechuty rzeczywiście aż nadto czytelne. W takim kontekście czytam taki oto fragment: „kto weźmie ją do rąk, utuli opuszkami na nowo oplecie” i czuję zażenowanie. Przykro mi. Patos, inwersje, 'dętość' w epitafium dla tej miary twórców? Podobają mi się nastroszone jedwabne nici. To co tu napisałam jest oczywiście subiektywne. Acha, loża jest częścią widowni, nie sceny. Nie chwalę, ale pozdrawiam Andrzeju Macieju :-) Fanaberka.
-
przeczytałam "smyczą". Powodzenia, sufrażyści ;-) Pozdrawiam
-
15 stacji agnostycznej drogi (apokryf)
Fanaberka odpowiedział(a) na Piotr Rybczyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wydrukowałam sobie, wiersz wymaga czasu. Sam wybór cytatów zasługuje na więcej, niż jednorazowe przeczytanie. Czuć wprawne pióro i chociaż nick autora nic mi nie mówi, fragment z Nazarejczykiem skaczącym z wieżowca wydaje mi się znajomy - być może się mylę. Nazarejczyk, Bóg w przypisanych rolach. Mocne to, ale nie, moje uczucia na pewno nie zostały zranione. Zauważyłam też wiele innych zatrzymujących uwagę fragmentów, jak choćby ten: „Odkąd anioł zerwał się z łańcucha częstując pożywnym szkłem jego przyjaźń tonęła w miłości jak kamień w zgryźliwym mule” No, no. Pozdrawiam. :-) -
Radość życia :-) Piękny obraz, moim zdaniem najlepszy fragment wiersza, chociaż przekaz drugiej zwrotki z pewnością głębszy. Super. Pozdrawiam :-)
-
Izo, siedzę tu i myślę dokładnie to samo. Ten wers psuje wiersz. Bez "miłości" pierwszy wers jest świetny. Wersy jak dla mnie za długie (tak już chyba mam, że lubię krótkie, poza tym się nie znam ;), już je tu sobie pociachałam na własny użytek. Nie myśl, że próbuję Cię poprawić - tak tylko sobie czytam na różne sposoby. dom, wejście pierwsze, od razu intymne: schizofrenia. dziki śnieg na rękawie parapetu oczy w ciup usta poszły na warunkowe. oddycham chociaż właściwie zastanawiam się czy oddycham. małostronny odcinek drogi właśnie uciekł mi w górę. z dołu brzęczy szkłem. nie wiem ile mam osi na ilu napędach, w każdym razie gnam mozolnie przez najbliższy pagórek zdania podwójnie nieciągłego śnieg syczy bardziej niż rudy kot. już się nie zdarzy miejsce i anafora. z dalekiego świata wraca ś'wiadomość czwartego kąta nie ma Pozdrawiam. Fanaberka. :-)
-
Pewna Fanaberia, wypiwszy nalewkę rzekła: Chcę mieć dzisiaj i śnieg i rozgrzewkę. Stań bałwanie w mej altanie! Ale nie był w stanie – odmroził marchewkę.
-
w pustej kapliczce jeż w smudze światła zdany na siebie
-
Parapetówa
Fanaberka odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znam wiersz, chyba z nieszufli. "gubiąc różowe kokardy finezyjne spódniczki falbanki" - fajnie zobrazowane trzy etapy życia kobiety. :-) Wiersz w porzadku. Pozdrawiam. -
tak? w takim razie już zmieniam, dzięki :-)