Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fanaberka

Użytkownicy
  • Postów

    2 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fanaberka

  1. niektórzy łagodzą "cholera" mówiąc "cholewa". Ja bym napisała "gniotą" albo "cisną" zamiast "obcierają". Ze mojego punktu widzenia ofkoz ;))
  2. Ten kleszcz zwrócił rzecz jasna moją uwagę, ale jakoś mnie nie ruszył, dopiero to: założywszy w środku zimy zielony sweter i przez cały ten czas omijając nieświadomie barbarzyńską siłę ziemskiej grawitacji tak jak ja pisząc kiedyś o tobie ominąłem ciebie W końcówce przedostatniej zwrotki odczytałam nieuchronność śmierci i sposób radzenia sobie ze świadomością jej istnienia. A ostatnia zwrotka - wiadomo, klasa ;)
  3. Może zamiast "resztek" dać coś bardziej kojarzącego się z życiem, np. "żyłki", albo coś w tym rodzaju. Resztki się wyrzuca, nie przeszczepia. Ja bym jeszcze przy tym wierszu pomajstrowała. Pozdrawiam :-) Muszę przyznać, że "resztki" mogą nasuwać nie takie skojarzenia, o jakie mi chodziło. Może: "istotę człowieczeństwa"? Na razie nie zmieniam. Czekam na opinię. :-) Chodzi mi o to, że zarówno "resztki człowieczeństwa" jak i "istota człowieczeństwa" - to wyrażenia powszechnie używane, choćby przy pogaduchach o bliźnich przy kawie ;), przy tym mało obrazowe. Uważam, że ta część Twojego wiersza daje możliwość, bardziej nośnego poetyckiego wyrazu, takiego z trochę wyższej półki. Tak strzeliłam z żyłkami, bo związek kolana - krew niesie w stronę ciekawych skojarzeń i chciałam pokazać na przykładzie co mam na myśli. Rzecz jasna to Twój wiersz - Twoje decyzje. Fajny temat, więc mnie zatrzymał. Pozdrawiam.
  4. Może zamiast "resztek" dać coś bardziej kojarzącego się z życiem, np. "żyłki", albo coś w tym rodzaju. Resztki się wyrzuca, nie przeszczepia. Ja bym jeszcze przy tym wierszu pomajstrowała. Pozdrawiam :-)
  5. Tylko nie wiadomo co gorsze: napęczniałe dziewuchy czy gościu z kulkami.
  6. Może zmienić szyk w końcówce pierwszej zwrotki: w południe skwarne wyschną rzeki pijakowi z ostatniego wersu pierwszej zwrotki bym całkiem zrezygnowała. "by nie miał czym pragnienia gasić" - dopowiedziane i mało poetyckie ;) W drugiej zwrotce zajrzałam w google, ale chyba zbyt przelotnie. Pozdrawiam.
  7. Podoba mi się, przeszkadzają mi dwa momenty, są jakby przedobrzone: "czarne opończe chmur" - jeśli już "opończe" to może chociaż bez "czarne"? "oczyści brudne powieki" - bym wycięła "brudne", czystych raczej czyścić nie trzeba. Pozdrawiam :-)
  8. bez "stoi" - "czeka" wystarczy. Pozdrawiam :-)
  9. Cześć Babo. Nie za dużo cytatów w trzeciej zwrotce? Zastanawiam się co tu robi koń. Może jako para dla cytryny ;-D Fajne to - z dystansem i zmusza do uśmiechu. I pasuje do nicka.
  10. :-))))))) To haiku jest wstrentne!! Ps. Dzięki :-)
  11. Tak, są tam jeszcze ślady lotniska sprzed wojny. Dzięki, Babo :-)
  12. Pozwolę sobie zacytować komentarz mojego osobistego autorytetu w sprawach haiku: "To a propos dzisiejszego strajku obsługi na Okęciu? ;-) Gotów, gotów, tylko walizek mu nie załadowali :)))" To chyba wiele wyjaśnia :-)))))) Dzięki Wam za zajrzenie :-)
  13. Fragment przedwojennej mapy: www.nyka.home.pl/bibl_his/grafika/16/jw02.jpg
  14. Niby lotnisko, niby pas startowy. Liść gotów do lotu.
  15. Obrona to niewłaściwe słowo - liceum mi się przypomniało ;)) Debiutantka - już nic nie mówię, sama kiedyś zaczynałam w tym dziale, zanim się kapnęłam, że są i inne ;-D
  16. i pomyśleć, że niektórzy współcześni??? są przeciwnikami interpunkcji...!!!
  17. Może powinno być tak: dzwięków kama locznych głuszy ewentualnie: kamalocznych dzwięków głuszy To tylko tak - z troski o dzikich, zeby im się nogi w tańcu nie poplątały. Chyba że w tym zaburzeniu rytmu tkwi jakiś głębszy zamysł Autora - wówczas przepraszam za brak zrozumienia i znikam.
  18. No ołowiem przecież! Jak wół stoi w pierwszym wersie: między talem a bizmutem!! (ech, ci poeci to sie kompletnie nie znają na okresach...)
  19. Hm, czyżbym dorosła do czytania takich wierszy? Przepraszam Cię za prywatę w tym publicznym miejscu, ale wiesz - moja mama w chwili śmierci nie interesowała się nami, przywoływała zmarłych rodziców, babcię i ciotkę w taki sposób, jakby ich widziała, tylko nie mogła się do nich przedostać. Przeczytałam raz - chyba by mi zabrakło sił na powtórkę. Pozdrawiam.
  20. Druga wersja zdecydowanie lepsza. może w miejsce numeru dać rozmiar? Pomyślałam wprawdzie o numerach na słupkach przy drodze, ale rozmiar jest bardziej przestrzenny, nie ogranicza do samej drogi. błotnista droga coraz większy rozmiar moich kaloszy ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...