Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Archie_J

Użytkownicy
  • Postów

    438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Archie_J

  1. Dziękuję za komentarz. pozdr Ariel
  2. Wspaniałe jak dla mnie. Znów ciężko zinterpretować. Potrafisz zaszyć słowa:-) pozdr Ariel
  3. Ciekawa koncepcja. Podoba mi się. Masz u mnie duży +. pozdr Ariel
  4. Coś w tym jest, ale temat strasznie oklepany. Wiosna, kwiatki, fiołki są przereklamowane. pozdr Ariel
  5. Urzekające, błogie, ciekawe. Nie zgodzę się z panem ktotam. Anioły są wspaniałą puentą, zakończeniem. Może pojawiają się zbyt często w poezji, ale boskości nigdy za wiele. pozdr Ariel
  6. Coś nowego ze względu na przedstawienie techniczne. "są poczekalnią śmierci choćby nie wiem jak były podziwiane a ja nie jestem artystą życia tylko czasem czuję że kryję się w cieniu a ta skóra zebrała pod sobą już tyle odrażającego brudu" nie dało się ukryć długości wersów, a to przeszkadza w czytaniu, wybija z rytmu. Wszystko napisane chaotycznie. Wolę jednak tradycyjny układ. Co do treści to jest bardzo interesująca, a szczególnie pierwsza połowa utworu. Dalej treść słabnie, nie dociera dogłębnie do czytelnika. pozdr Ariel
  7. Coś w tym jest. Podoba mi się. Końcówka mnie zawiodła, ale może tak musiało być. pozdr Ariel
  8. Bardzo filozoficznie mi się wydaje. "ja czy nie ja..." to tak, jak "Być albo nie być". Do niczego nie mam zastrzeżeń. wiersz wciąga, jest bardzo wartościowy. pozdr Ariel
  9. Mówili mu: „Jest pięknie”, sypnęli piaskiem w oczy, a one aż błysnęły czernią (diamentowy połysk bez szlachectwa). Dolepili usta - nieforemne wargi, choć i tak nie umiały mówić. Marchewkowym nosem wyczuł (to był zapach papierosów). Powiedzieli: „Wpadka”, pobiegli po słoneczne światło, by roztopić bezbronnego, bez litości (po kawałku odcinali części ciała).
  10. Epitety pozwalają na lepsze wyobrażenie sytuacji. Myślę, że wnoszą pewien klimat. pozdr Ariel
  11. Rymy?? Jeżeli już to nie celowe. Ma się "twardo" czytać, ponieważ ograniczając wiersz znakami interpunkcyjnymi jego treść byłaby biedniejsza, jednoznaczna. Spróbuję podzielić na strofy. pozdr Ariel
  12. Czuję niedosyt, ale nie wiem czego tu brakuje. Nuta nadziei w puencie? To troszkę oklepane. pozdr Ariel
  13. Podaba mi się. Oto mi chodziło. Mam nadzieję, że następne będą równie dobre. pozdr Ariel
  14. Co do kropek to wystarczyłoby po trzy albo po tyle samo. Bardzo ciekawie się czyta. pozdr Ariel
  15. Nie zwala z nóg, ale podoba mi się. "wiotkie źdźbło zielonej nadziei" "niepokalana biel łabędziego lotu" napawde dobre!
  16. Przyznaję, że moja interpretacja była nieco inna. Teraz widzę, że jednak widoczne są "etapy miłości", ale wychodzę z założenia, iż każdy wiersz ma wiele interpretacji. Każdy człowiek tworzy własną indywidualność i w analizie znajduje to co chce znaleźć. pozdr Ariel
  17. To już drugi wiersz z serii "Rozmowa anioła z kotem" i muszę przyznać, że pierwszy utwór był znacznie lepszy. Przydasłoby się trochę go dopracować, a żądany efekt murowany. pozdr Ariel
  18. matowe dłonie łagodzą przygryzane z bólu wargi broczą na obnażone piersi malachitową krwią obmywając sylwetkę z nieprawości swoich miażdżąc trwożliwie opokę twardy pancerz zawiści bez ufności spogląda na dziewiczy taniec w agonii zabłąkana dusza kobieca mierzy wzrokiem kurhany kolejny raz nie spocznie wraz z rycerzami wiary
  19. Wspaniała puenta. Wiersz napisany interesująco, ciekawi. Tytuł zbyt oczywisty. pozdr Ariel
  20. Czytałem kilka razy i nic nie zwróciło mojej uwagi. Nie ma tu nic, co mogłoby zaciekawić czytelnika. Warsztat to nie tu! pozdr Ariel
  21. "byłam złą matką nie umiałam cię oswoić pokruszę cię z lustrem" Najlepszy fragment wiersza, który bardzo mi się podoba. Całość jest dobra. W pierwszej strofie coś zgrzyta i radziłbym się zastanowić nad przeróbką. pozdr Ariel
  22. Nie mam zastrzeżeń. Bardzo pomysłowe i świetnie wykończone. Puenta trafna. Podoba mi się: "pędzlem odmierzył skrawek nieba" pozdr Ariel
  23. Miałeś dużo do powiedzenia i nawet ci się udało. Nie widzę związku między kolejnymi wersami tak, jakby wiersz byłó połączeniem sentencji czy złotych myśli. Sugeruje podział na strofy (może to pomoże). "W miarę jedzenia apetyt rośnie", a ja po przeczytaniu jestem głodny puenty, zaskakującej końcówki (zaskakująca to może jest, ale w sensie negatywnym). Radzę pomyśleć! pozdr Ariel
  24. Nic dodać nic ująć. Moi przedmówcy wypowiedzieli już chyba wszystkie słowa podziwu. Oby tak dalej! pozdr Ariel
  25. Podoba mi się, aczkolwiek radziłbym małe zmiany. Nie wim jak rozumieć zwrot "pani". Można to postrzegać jako apostrofa lub twoją opowieść w 3 os. Co do apostrofy to zastąpiłbym to słowo: ty zuważyłaś pęknięcie na filiżance kiedy słowa modlitwy zataczały krąg przebiłaś się przez barierę materii kroczysz tym pęknięciem po 3 schodkach na szszszszaaa fotony rozjaśniają tę drogę co tak pęka? zdejmujesz spojrzenie z porcelanowych przestrzeni i jakbyś szafotu nie znała mówisz: "filiżanka" Taka jest moja sugestia. Tytuł trochę banalny wg mnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...