
Agnes
Użytkownicy-
Postów
1 758 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agnes
-
brzmi zachęcająco, jak kiedyś będę w pobliżu to na pewno:)
-
ja jestem ze Zgierza, ale to chyba nie jest najlepsze miejsce na wakacyjne odwiedziny:)
-
*** faceci lubią seks ale kobiety bardziej (kk?)
Agnes odpowiedział(a) na Agnes utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wcale się nie dziwię że wątpisz:) w końcu już tak się utarło że faceci to tylko o jednym a kobiety to takie święte są..... w jakimś sensie na pewno wiersz narodzil się z takiego zamysłu:) może nie tyle boją się co są inaczej wychowywane, pokutują w nich stereotypy i wpojone zasady nakazujące dbania o dobry wizerunek i nienaganną moralność. także tutaj jest aspekt konsekwencji i jak słusznie zauważyłeś dla kobiety niekiedy mogą być one większe (samotność + brzuch) a co do pluszaka......no na kimś trzeba:) ale nie nazywałabym tego perwersyjnymi potrzebami:) czy jakieś są w ogóle perwersyje? ( to pojęcie względne dlatego wolę nie generalizować). no to jestem z siebie dumna:) a propos, nie chcialam być kontrowersyjna, to tylko tak na temat stereotypów:) pozdr. ciepło agnes -
*** faceci lubią seks ale kobiety bardziej (kk?)
Agnes odpowiedział(a) na Agnes utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ogólnie czy a propos dalszej części wiersza?;) -
*** faceci lubią seks ale kobiety bardziej (kk?)
Agnes odpowiedział(a) na Agnes utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
witaj Julio:) miło że ta zabawka Ci się spodobała, z tytułami ostatnio mam problem, ale pomyślę oczywiście;) pozdr. i dziękuję za wizytę/a -
*** faceci lubią seks ale kobiety bardziej (kk?)
Agnes odpowiedział(a) na Agnes utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
faceci lubią seks ale kobiety bardziej grzeczne dziewczęta z kokardami we włosach farbowane blondynki i naturalnie głupie te o których kawały i kawały zdań na usprawiedliwienie uczepione szyi matczyne rady powtarzane co do setnej powtarzalności błędów cudzych rozdziarają się bachory w podbrzuszach uśpione na lepsze czasy perwersyjnie przytulam pluszaka -tak dla odmiany -
podpisuję się pod wiekszością, tę części której nie znam, postaram się poznać;)
-
to jest wspaniałe, nic nie zmianiaj... mogę wydrukowac?;)
-
ale właśnie pytam, bo nikt mi nie chce powiedzieć:P
-
Areno, dziękuję Ci pięknie, ja też mam ogromny pomysł z tytułem, bo to taka bardziej miniaturka i trudno jeszcze coś tu dokoptować....Twoje propozycje są świetnie, więc chyba będę losować:) w każdym razie niedługo przenoszę, a co, zaszaleję:) pozdrawiam ciepło i przesyłam uśmiechy ( nie tylko te internetowe) agnes
-
a co oni tam robią?
-
niezłe, oczywiście to kwestia gustu, bo to raczej miniatura, myśl niż typowy wiersz, jednak jest w tym coś odkrywczego:) witam na orgu:) pozdr. agnes
-
wiersz jest tak tragiczny że aż nie wiem co napisać....jest tu tyle błędów czysto formalnych, poza tym treść jest nudna, nie wnosi nic nowego, poza tym chyba to nie jest odpowiednie miejsce dla tego tekstu..... jak pooddycham, wrócę i napiszę konkrety agnes
-
[ za smutkiem ciągnie się życie ]
Agnes odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zdecydowanie nie za bardzo prozatorsko....coś nowego u Ciebie, to się chwali, polecam mały lifting: "Między dziewiętnastą a tym innym – wstępuje na kawę. Poprawia sobie koloryt, przed podróżą. Najlepiej schować się w czyjeś obce serce. Spokojnie to tylko skrobanie. Nie histeryzować, rączki się wyrzuci a nóżki pójdą same. Była żona ciągle miewa nadzieję, że jutro nie spotka go w mieście. Nadchodzi jednak gwałtownie jak skurcz. Wolałaby krzyczeć niż omijać wystawy. Udawanie wycieka z niej codziennie po skrótach pamięci. Przewlekle. Ręce wszystkich bibliotekarek pachną tak samo. Siedzi skulona. Garbiąc się grabi palcami włosy. Nie słucha, suche już piersi nie zełgają w sobie światła, które było. Spokojnie. To tylko skrobanie. O tak, o niebo lepiej. Szatańskie nasienie." wyrzuciłam tylko kilka słów i aby było konsekwentnie dałam wielką literę. ogólnie bardzo bardzo....będę wracać bo to tylko tak na gorąco, więc może być mylnie;) pozdr. ciepło -
żadnym talentem czytanie poezji życie ogląda się wspak ? wiem, że moje uwagi są lakoniczne i nieuzasadnione, czysto subiektywne, ale to z braku czasu, może coś skorzystasz, ale nie musisz:) dobrze się bawiłam Twoim wierszem, bo się podoba:) kłaniam się a
-
nad każdym ciężko pracuję, a nad takim maleństwem to już koniecznie;) szkoda że nie masz pomysłu bo ja właśnie też nie mam, a chciałam się przenieść piętro wyżej:) czyli poprawiona wersja powędruje, kiedyś, jak tytuł się znajdzie;) pozdr. ciepło/a jak adoptowana
-
dzięki wielkie, miło usłyszeć tyle pozytywnych słów:) cały czas nad nim pracuję, choć jest krótki i chyba trudno coś jeszcze z tego wykrzesać:) nad tytułem myślę najintensywniej pozdr. a
-
tańcząc na linii męskich ramion spiralnie podążąm do pępka bez ust(anku) kuszenie jest efektem ubocznym namiętność wystarcza sama sobie jak papierowa lalka przełamuję talię zajęty zostaw wiadomość po usłyszeniu sygnału ? może coś takiego..... macie pomysły na tytuł? plizzz
-
w pętli niewypowiedzianego
Agnes odpowiedział(a) na rany boskie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale moderatorzy nie muszą argumentować przeniesienia wiersza....kiedyś tak było. nie sprawdziło się, bo prowadziło do zbędnych dyskusji.....zresztą, nie pamietam dokladnie;) pozdr. ciepło a -
w pętli niewypowiedzianego
Agnes odpowiedział(a) na rany boskie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
obronisz ten wiersz? jestem ciekawa.....argumentów;) -
to taka zabawa, miało być poważnie ale z braku weny wyszło tak jak wyszło:) czekam na kopniaki:) nie ma w tym zadnego podtekstu:) buziam/a
-
tańcząc na lini(e) męskich ramion muskularnych myśli podążam śladem do pępka bez ust(anku) kuszenie jest efektem ubocznym a namiętność wystarcza sama sobie jak papierowa lalka przełamuję talię jestem z a j ę t y zostaw wiadomość po usłyszeniu sygnału
-
w pętli niewypowiedzianego
Agnes odpowiedział(a) na rany boskie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
witam:) po pierwsze : po co wielkie litery? "Chciałam być ponad tym, więc stanęłam na pewności siebie Niestety okazało się, że miała wyłamane nóżki" pewność siebie miała wyłamane nóżki? jeśli tak to drugi wers odnośi się do pierwszego i wielka litera na poczatku jest nieuzasadniona, wprowadza odbiorcę błąd. dalej jest podobnie. "Pętla szarej rzeczywistości zacisnęła się na mojej szyi, Wokół moich pragnień Fala wstydu zalała moje ciało" po drugie: nie za dużo tych mojej, moich , moje? ile można....? po trzecie:skoro peelka umarła rano, to jak mogła później stanąc na pewności siebie (a może postawiła na pewność siebie, byłoby bardziej gramatycznie)? dalej jest strasznie banalnie, bez metafor...przegadany...ale możnaby coś z tego wykrzesac (chyba) pozdr. ciepło agnes -
plask plask kisiel plask plask
Agnes odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kurcze, to jest świetne, ile razy ja to przeczytałam?hmm....duuuużo:) przecież tak lubię kisiel wiśniowy nigdy nie zostawili dla mnie nawet wylizać a to chyba muszę sobie wydrukować:P tak poważnie mówiąc uważam że całkiem zgrabnie Ci to wyszło, czyta się płynnie mimo dużej ilości słów, treść zaskakuje, a już ta podmieniona torebka z budyniem:) eh skąd się takie doskonałe pomysły rodzą, pod wrażeniem agnes -
Zasada piąta: jeśli wiersze piszesz dla siebie, lub dla konkretnej osoby, nie musisz umieszczać ich na Forum Zasada szósta: jeśli nie interesuje Cię krytyka, to nie jest miejsce dla Ciebie Zasada siódma: po przeczytaniu krytycznego komentarza weź kilka głębokich oddechów i przypomnij sobie o kulturze wypowiedzi, lub idź na spacer