Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr._Żubr

Użytkownicy
  • Postów

    2 177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mr._Żubr

  1. "Palenie poważnie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu" peel chyba o tym wiedział, a jednak palił gdzie się da, nawet w łóżku, ona mu na to pozwalała i dlatego była dobra do tego współuzależniona, bo nie przeciwdziałała, no to sama sobie winna i to bardziej od peela, uzależnieni nie zdają sobie sprawy ze szkodliwości własnych nałogów dla otoczenia, najbardziej najbliższych osób to zwalnia peela od wtrzutów sumienia, słusznie pozdr Palacze umierają młodziej. W związku z tym wyglądają lepiej w trumnie.
  2. Jestem Ci wdzięczny za tamtą wyczerpującą wypowiedź.
  3. Nie wiem, czy to turpizm, ale dzięki wielkie.
  4. He jesteś bardzo dobry w tej dedykacji, na wiersz chyba nie jest ciekawy temat, takie moje odczucie ze względu na ostatnią strofę. Narkotyki to problem, który dotyka wielu ludzi, jednak nie chciałabym być tu ani narkotykiem, ani osobą biorącą. Peelka ma wzięte więc rozmawia z kawałkiem bibułki. Halucynacje i omany - negatywne działanie LSD. Ponoć ten rodzaj nie powoduje uzależnienia, a skład chemiczny nie wywołuje zajść śmiertelnych. Serdecznie - Jola a gdyby tak Sara nabrała chęci i ambicji - Żubr może napisz jeszcze jedną dedykację, bardziej optymistyczną dla Sary. Jeśli będzie powód.
  5. "Ale" to taki trochę niedokończony wers.
  6. Sarze przez chwilę myślałem że ten wiersz mógłby być listem ale zażywam więc skondensowaną dawkę spłaszczonej ciebie i realizuję najbardziej opłacalne zamówienie * mówisz mi o zapachu arbuza i zaletach kokainy o benzynie wypadku dźwiękach samochodów po LSD wszystko wydaje się być inne choć jest takie samo wiesz lubię mieć cię pod językiem * ten wiersz pozostanie tylko tym wierszem niczym innym
  7. była brzydka była dobra w łóżku miała nogi długie jak krajowa dziewiątka paliłem za dużo kiepując gdzie się da zrobiłem popielniczkę z jej serca i kawałka aorty co niechybnie ją zabiło była brzydka (tak twierdzi mama) była cholernie dobra w łóżku
  8. Turpizm?! Dzięki za komenty, wrzucam do Zetki i tam zapraszam. Jolanto, czemu więc nie zostawiasz śladów? Mariuszu, dzięki za wyczerpujący tekst.
  9. To, co tu piszesz utwierdza mnie w przekonaniu, że religia chrześcijańska zawiera tyle nieścisłości, a jednak ludzi wierzą w to już ponad dwa tysiące lat. Niesamowite.
  10. była brzydka była dobra w łóżku miała nogi długie jak krajowa dziewiątka paliłem za dużo kiepując gdzie się da zrobiłem popielniczkę z jej serca i kawałka aorty co niechybnie ją zabiło była brzydka (tak twierdzi mama) była cholernie dobra w łóżku
  11. Ostatnio jakoś nie uczestniczę, ale... Michale, aż tak źle?
  12. Pewnie tego, czego oczekuje od co najmniej 99% rzeczy, które go spotykają - inspiracji. Jak to wygląda u orgowych Poetów? Inspirujecie się miastem? Miejscem zamieszkania jako takim? Lepiej pisze się Wam w wielkomiejskiej dżungli, czy w zaciszu wsi?
  13. Długo zastanawiałem się, czy zakładać ten wątek, ale nad lenistwem zwyciężyło wreszcie przekonanie, by prowokację doprowadzić do końca. Cierpię ostatnio na liryczną bezpłodność. Jest zastój. Cóż, bywa. Ale jestem też wpędzony w przekonanie, że czego bym nie naskrobał, zawsze spotka się to na orgu z taką samą reakcją. Przyjdzie Lecter i powie, że najwyżej średnie, przyjdzie jakiś tuman w stylu Tulipana i pobełkocze, a na koniec przyjdzie reszta i się zachwyci. Może bez szału, bo nie jestem królem ilości odwiedzin pod moimi wypocinami, ale zawsze ocena wychodziła dodatnia, tego mogłem być pewien za każdym razem. A oto mój ostatni wiersz: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=108154 ...wreszcie spadek z Zetki. Jestem przekonany, że gdybym nadał inny tytuł i zrezygnował z refrenów, wiersz utrzymałby się w dziale Zet. Ba, z oceną dodatnią prawdopodobnie. Mój główny wniosek jest taki, że org powoli przestaje być (może już przestał?) miejscem, w którym mogę liczyć na obiektywną krytykę. Czy wynika to z ilości czasu, jaki tu spędzam/spędziłem? Nie wiem. Resztę pozostawiam Wam, drodzy Userzy.
  14. Wiem, szorstkie i nieprzystępne niczym jeżyk. Ps. Nie przepraszaj, Leszek Onak na pewno się nie obrazi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...