
Mr._Żubr
Użytkownicy-
Postów
2 177 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mr._Żubr
-
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uzależnienia to metafora życia, a co. Chętnie, a co będziemy robić? no metafora - wpadnij pod moje wiersze coś naskrob, jeśli możesz oczywiście. A niech to, już miałem nadzieję na kawę i ciasto w niedzielę, po "Familiadzie". Spoko, ale wpadam na Twoją odpowiedzialność. -
Natalia pisze, a następnie drze na strzępy list do Hieronima
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
byłam tylko titanikiem dryfującym bezwiednie na fali twojego ciała. tonę teraz rozbita górą lodową twojego fiuta, który ma chyba ambicje rządzić światem czasami zamykam wszystkie okna. słońce próbuje wtedy wciskać się przez podłogę albo wskakiwać kominkiem. tak bardzo chce zostawić mi prezent, że to już przesada. bo ja jestem akurat zajęta czymś innym, słychać mnie? może nie razi po oczach, ale ma bogatszy pakiet promocji. nie pamiętam tylko, na ile miesięcy -
Kłótnię uważam za zakończoną.
-
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może być. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uzależnienia to metafora życia, a co. Chętnie, a co będziemy robić? -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, pozdrawiam. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale bardziej codzienności, czy bardziej miłości? Dzięki:) -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. Sobota była dosyć miła. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie chce mi się dziś Ci odpisywać, więc powiem tylko, że zajebiście. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A więc gdzieś tam jest. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miał być, ale nie wyszł. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trupów? No ok. Dzięki. Koncept? Panie, jaki koncept? -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. 14, wygrałem. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, Il Tosterro. Masz rację, to trochę gra na granicy spalonego. Ale Filippo Inzaghi zawsze mi tym imponował. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to jest o heroinie - matce dragów lub o nimfie, która kocha hieronima-o miłości, znaczy się, jest ten wiersz. :))) Jak się bliżej przyjrzeć - rzeczywiście, coś w tym jest. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam to samo co rano. -
falling song (tytuł chwilowy)
Mr._Żubr odpowiedział(a) na adam_bubak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dobre. Nawet bardzo. Mam nadzieję, że słusznie wychwytuję podteksty erotyczne... Bo jak nie, to chyba coś ze mną nie tak. -
*** [księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
księżyc zapiął pasek i poszedł po świeże pieczywo rano słońce było tak blisko że byłam cała przytulona chociaż nie dryfowałam w twoich żyłach i dobrze lubiłam być wstrzykiwana teraz jednak wolę wspinać się na język ale to wszystko bo tak naprawdę chciałam być filozofem i teraz już nie wiem co cię tu trzyma jesteś grzesznikiem hieronimie wyjedź z miasta -
Damien Rice - bardzo fajnie. Zwłaszcza, że dla mnie rzecz dość osobista i wspominkowa. Nie tylko ten kawałek. W dość podobnym klimacie polecam formację Noah And The Whale (zwłaszcza utwory "Our Window" i "My Door Is Always Open"): www.myspace.com/noahandthewhale Poza tym utwory z filmu "Once", którego jeszcze nie widziałem, ale powziąłem zamiar. Utwór otwierający soundtrack: www.youtube.com/watch?v=NSUMYjgDO3E A teraz, żeby było trochę weselej i pozytywniej, ponownie Noah And The Whale z utworem, którego nie ma na ich Myspace (jeden z najbardziej pozytywnie zakręconych klipów ever): www.youtube.com/watch?v=T8YCSJpF4g4 No i jeszcze covery w wykonaniu tych państwa są baaaardzo pozytywnie nastrajające, zwłaszcza, kiedy pani spogląda prosto w kamerę:) Jeśli coś dziś można nazwać indie w pełnym znaczeniu tego słowa, to jest to właśnie to: www.youtube.com/watch?v=meT2eqgDjiM www.youtube.com/watch?v=JmENgrVOwgA&feature=channel Tyle ode mnie, pozdrawiam.
-
Bukowski - Podsiadło - Rybowicz - Stachura - Wojaczek - Ginsberg - O'hara
-
*** [jest to krótka rodzajowa scenka o poecie]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki. Szczerze? Ja też się dziwię:) -
*** [jest to krótka rodzajowa scenka o poecie]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jest to krótka rodzajowa scenka o poecie siada nad kartką papieru chce coś napisać bo wydaje mu się że fajnie będzie w jednym wierszu zmieścić ją i muńka staszczyka i jeszcze jego i jeszcze chęć do czynienia w imię najgłupszej idei na świecie z myślą nieistotne w głowie i na czole z myślą o braku przyszłości kołatającą się gdzieś w okolicach potylicy i jeszcze ich widzianych z góry i jeszcze milion małych myśli powodujących mrowienie skroni i drżenie rąk a nawołujące bo gdybym jednak teraz zaczął biec przed siebie to może może może może szlibyśmy na noże joł wyprowadzany przez ochronę pewnie zapomniałbym chociaż na chwilę i jeszcze bóg wie co poeta nie pisze nic -
Aha, no to już mogę powiedzieć. Nie podobało mi się, co zrobiłeś, Jimmy. Zgłosiłem się do konkursu, po czym napisałem Ci, że się jednak nie wyrobię z opowiadaniem na czas. Wtedy Ty odpowiedziałeś, że mogę przesłać go później. Tak też zrobiłem, co jednak nie było warte zachodu, jaki wywołało. Na koniec sam oceniłeś tekst na zero, podpierając się tym, że dotarł za późno. Było trzeba dać spokój już na etapie, kiedy napisałem, że nie zdążę na czas. Pozdrawiam
-
Dzięki, Bestio. Pozdrawiam.
-
Prawdziwa, nieprawdziwa... To wiersz, a nie traktat o istocie wszechrzeczy. Żubr czeka na polanie.