Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Almare

Użytkownicy
  • Postów

    1 184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Almare

  1. Zajrzałem, wiedząc, że autor będzie się "zmagał". Nie przypuszczałem, że aż tak! Świetnie, tzn. wiersz napisany świetnie, a nie zmagania z losem, te nie są już takie. Tempo, nasycenie emocjonalne, język metafor w wierszu oddający świat otaczający, a może zgniatający, peela, bardzo się podobają. I wiesz autorze, że czym bardziej bezpośrednio wyrażasz te zmagania, to tym lepiej dla wiersza, jak sądzę. Pozdrawiam.
  2. jazda w świat po miłość... ładne. jeżeli się zaśpiewało - to super. pozdrawiam serdecznie.
  3. ech! :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Rzucam hasło: ludzie, przytulajcie się, puki zima trzyma! Wiosną latem i jesienią też, nawet gdy wiatr i deszcz. Udając, że nie zanana jest nam tego stanu przyczyna. Przytulajmy się więc... i cześć! Pozdrawiam.
  4. Starałem się, płatki śniegu za oknem domagają się dobrej muzyki. Tańczą, wirują w trzech wymiarach - cudo!
  5. a dlaczego, nie możesz przełknąć spotkania się naszych dłoni w kieszeni? Zimno przecież, a nie mamy rękawic. Jesteśmy jeszcze bliżej siebie... jak w tańcu. No tak, ale to były tańce kontaktowe, mało znane obecnie. :)))) pozdrawiam.
  6. szacuneczek. :)))
  7. ten wierszyk musiał powstać, choćby tylko dla takiego wpisu. :))) pozdrawiam.
  8. popatrz, popatrz, jak blisko się mamy ku sobie. :))) miło mi, że takie wspomnienia przywołałem. pozdrawiam. :)))
  9. fakt, powstała jak padało i wiało za oknem. jasnowidz, czy jakiś duch ten PB? pozdrawiam.
  10. Autor się kłania i cieszy, bo jeżeli inspirująco z wiersza coś przywiewa, to znaczy, że się podoba. :) astro śnieżka z astro chmur la petit amor Pozdrawiam.
  11. - dziękuję za twoją odpowiedź, a szczególnie za to uciekliśmy starej zimie w młodość, nie dopędzi nas już nigdy pogoń... - kochajmy się. :)))
  12. -właśnie, właśnie - to jest piosenka. :)))) pozdrawiam
  13. Waldemarze, pozdrawiam serdecznie. Miło z miłą poudawać. :)))
  14. pięknie dziękuję :)))
  15. Nie wierz pochlebcy. Zmiana tytułu niewiele zmieniła. Poddaj dzieło. Życzliwy. :))) Almare nigdy się nie poddaję, a pochlebców tutaj nie mam ba i nie chcę mieć, ale skoro tak znakomicie znasz krytykę, to podaj choć jeden powód, dlaczego? I spoko serdecznie be Nie znam znakomicie krytyki. Wiersz mnie nie przekonuje ani treścią, ani formą. W mojej wersji rymy są lepsze - a machnąłem z pod grubego palca. Nie broń dzieła, proszę. :))) Mówisz: nigdy się nie poddaję. To nie jest rozsądne. Dobry strateg wie, że pozycji nie do obrony nie broni się, należy odstąpić i negocjować zawieszenie broni. Pozdrawiam.
  16. palić jak smok jednak na tyle uwielbiam twój majestat że dym z papierosa mi nie przeszkadza wada wzroku mi imponuje nawet przez twoje grube oprawki potrafię dostrzec te orzechowe cuda - wczułem się, a właściwie w teleportowałem w dzieło i stwierdzam - jest OK! a wyboldowana fraza, no, no... cudoooo! - poprawki kuby bardzo dobre. :)))
  17. Witaj Andrejch dziękuję za pozytywkę jednak z tym tytułem to racja, gdyż był taki jaki jest pod spodem, tak przez przypadek wyszło Dziękuję za wizytę i super komentarz szacuneczek be Nie wierz pochlebcy. Zmiana tytułu niewiele zmieniła. Poddaj dzieło. Życzliwy. :)))
  18. zima zima zima taka ładna pora na miłość można się przytulać i udawać że to nic to zima dłonie mogą spotkać się w kieszeni iść na bal ech zima zima zima leci z nieba cicha biel to anioły mają gody i rwą pióra w równym rytmie kocha nie kocha kocha nie kocha kocha hej zimo my też w bieli od niedzieli do niedzieli rozpaleni uwiedzeni nie pytamy my już wiemy taka ładna pora na miłość gdy pada śnieg
  19. ocena dzieła: w nawiązaniu do tytułu - faktycznie, zgadza się, nie popisałeś się. poezja nie pachnie już chlebem na łące kwitną teflonowe kwiaty twarz Euterpe nakłuta botoksem co dzień wyżera silikonowe totemy no, to już jakieś - szybko pisane - nawiązanie do tytułu. :))))
  20. Aniu, muszla.
  21. muszla
  22. Raczej toną w marzeniach ;) Dziękuję i pozdrawiam. Kobiety toną w marzeniach mężczyzn? Pytam z zadowoleniem i pełną akceptacją metafory. Czy może toną w marzeniach - pospolicie, tzn w samomarzeniach? :))) Pytam, bo przyjemnie być obiektem cudzych marzeń, jednak. Co jest przyjemniejsze? do wiersza: - syreny toną w kwiatach kobiety tylko w marzeniach Wiem, mówimy o poezji, jednak wolę gdy autor ustami peela nie "cierpi za miliardy" lecz pozwala odkryć kawałek swojego świata. Taka szerokość spojrzenia i wiedza prawie boska zawsze mnie odstrasza i budzi nieufność. No, ale może dlatego, że próbowali mnie kształtować inżynierowie społeczni, nawiedzeni postępujący postępowcy i inni wszystko wiedzący. Pozdrawiam.
  23. tego nie wiemy, pracuj; chyba że... za każdym razem, w innym stylu, piszesz arcydzieło. wiersz jak wiesz, nie bardzo. :)) pozdrawiam
  24. Horacy? Który, że spytam? Może znam? Boze Heraklit, przepraszam ale pomyłKa. Myslalam cos o Horacym ostatnio a wiem, o pomniku. I tak mi się uczepił. Ma pan tak czasem? Czy to dla Pana dziwne? Mam tak czasem, człowiekiem jestem. Ale nie posunąłbym się tak daleko jak ten... no, no... co powiedział - nic co ludzkie nie jest mi obce. Bez przesady! :))) Po łacinie jakoś tak - "homo sum; humani nil a me alienum puto". Bardzo odważnie, bardzo. Gdyby iść za autorem dosłownie... na szczęście nie muszę. Wiem jednak, że są tacy, co "muszom", a nie "chcom" i "kantujom"; ale czy oni mogliby zacytować Terencjusza, kiedykolwiek. :))))))))
  25. Nihil novi sub sole. Toż już Horacy twierdził, ze dwa razy nie da się wejść do tej samej rzeki, bo nurt jest już inny. Też w kontekście tego tekstu wyżej. Horacy? Który, że spytam? Być może, mamy wspólnych znajomych? Może na face book`u...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...