Film "Are you a favorite person of anybody?" ciekawy, ale bez rewelacji.
"X2" widziałem już wcześniej, ale nie skojarzyłem tytułu. Dobry film, za każdym oglądaniem lepszy.
"Jak działa jamniczek" obejrzę potem.
Jeśli chodzi o Kieślowskiego, to parę jego filmów już widziałem. Wszystkie "Dekalogi", "Krótki film o zabijaniu" i "Krótki film o miłości", trylogię "Trzech kolorów", etiudę "Tramwaj". Następny w kolejności jest film "Podwójne życie Weroniki" i "Amator". Możliwe że też i "Przypadek", na którym wzorowali się Niemcy, tworząc "Biegnij, Lola, biegnij" (świetne kino). "Refrenu" jeszcze nie widziałem, ale obejrzę w najbliższych dniach. Link z youtube'a: h ttp://www.youtube.com/watch?v=2ajnXL8GmCc (zlikwidować spację po "h").
Kochana Ewo, miało nie być teledysków i muzyki ;)
Pozdrawiam.