Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Sylwester_Lasota

    pogrzeb

    Umierają jednostki, ale technologia zaczyna nabierać znamion długowieczności, a po(d)stęp wymaga wymiany pokoleń. Przepraszam, że nie haikowo, ale ciężko by było ubrać powyższą myśl w tak krótką i sztywną formę. Dziękuję i pozdrawiam.
  2. O dziw! Goni konia, tępi. A nowi? A i wam dał net ten ład - mawia Iwona - i pęta. Ino kino gwizdo. O dziw! Gwizdo. Goni konia ino kino G. On I konia tępi, pęta ino kino. A nowi, Iwona? A i wam - mawia. Dał net ten ład.
  3. Sylwester_Lasota

    pogrzeb

    spuszczone głowy idą za karawanem głaszcząc smartfony
  4. 😄
  5. Trzy mam. Pozdrawiam.
  6. I dlatego chociaż zima ciepła nima prąd drożeje He he he! 😉
  7. 🙂 Dzięki. Wzajemnie.
  8. Obecnie staramy się unikać zaimków osobowych w formie mej, twej. Niektórzy pogardliwie nazywają je "mątwami". Myśle, że powyższy tekst na niczym by nie stracił, gdyby ten zaimek z niego zupełnie zniknął, nawet nie przybierając formy "twojej", która obecnie uznawana jest za bardziej naturalną. Poza tym całkiem niezły tekst, powiedziałbym. Pozdrawiam
  9. Jestem zachwycony Waldku. Piękny wiersz, poprowadzony konsekwentnie od początku do końca. I chyba każdemu takiej ciszy mógłbym życzyć, bo bywają różne, czasami są gorsze od hałasu, ale nawet w hałasie dobrze mieć ciszę w sobie. Pozdrawiam
  10. Cały Twój tekst jakoś mi się wpisuje w wiersz Mickiewicza. 🙂 Udane "mrugnięcie" 🙃
  11. Bardzo dziękuję Cieszę się z takiego odbioru. Pozdrawiam.
  12. Cieszę się :) Również pozdrawiam. Czasami wydaje mi się, że więcej tworzymy prywatnych piekieł niż nieb na tym świecie. Ja miałem jedno i drugie, albo nawet jedno w drugim, bo nie wszystko jest tutaj czrno-białe i jednoznaczne. Ogólnie nie narzekam :). Dziękuję za komentarz. Również serdecznie pozdrawiam. Zapomniałem, nomen omen :), kto to powiedział, ale żyjemy tak długo, jak długo trwa o nas pamięć, czyli znikamy zupełnie najczęściej dwa, trzy pokolenia po naszym odejściu. Z pozdrowieniami.
  13. Wygląda mi to na opis nieco utopijnego marzenia... ale przyznam, że dobrze mi się czytało. Pomarzyć czasami też dobrze. Pozdrawiam
  14. nieodczuwalny Pozdrawiam.
  15. Ciekawy jestem czy świadomie nawiązałaś do wiersza Mickiewicza. :) Troszeczkę rymowankowo to wyszło, ale w kontekście wspomnianego nawiązania, nawet może być, moim zdaniem. Pozdrawiam.
  16. Prawda. Pozdrawiam
  17. Zmykam okienko. Kto widział, to widział :).
  18. Może. Dzięki. Również :)
  19. Fajnie czytać taki komentarz. To ja dziękuję. Pozdrawiam
  20. gdy ja się zapomnę ty się zapomnisz zapomną się nasze myśli i słowa odejdą w niepamięć czyny przytomne a życie się będzie pisać od nowa gdy ja się zapomnę ty się zapomnisz zapomną się nasze usta i dłonie przeszłości obrazów żadni nie wspomną potomni niknący pośród zapomnień gdy ja się zapomnę ty się zapomnisz zapomną się nasze drogi i ściany to nikt już nie będzie o nas pamiętał w obłędzie zupełnie nam zapomnianym napiszą się nowe lepsze historie o naszej nikt nigdy nawet nie wspomni jak gdyby nas wcale tutaj nie było w tym świecie od nowa całkiem zmyślonym krzyżują się prawdy półprawdy z fałszem jesiennie się snują już zapomnieni rdzewieją posągi kruszy się kamień wspomnienia zapomnień truchleją w ziemi
  21. Lepszy lepiej o lepieju niż zaklęcia czarodziejów. Lepszy lepiej od Iwony niż krasnala stare dzwony* *spodnie znowu modne (chyba) @iwonaroma, dzięki 🙂 Lepiej biegać za krasnalem niż obrastać ciągle w smalec. Lepiej z małym iść na spacer niż mieć w barku reumatyzm. Miłej Niedzieli 😊
  22. Lepszy krasnal w gęstych chaszczach niż najlepszy lek na kaca Lepszy krasnal z długą brodą od satyrów, co nie mogą. Lepiej już z krasnalem w dolinie niż z kacem się budzić po winie. Heh.
  23. Lepszy krasnal bez czapeczki niż ogórek zgniły z beczki. Lepszy pożytek z krasnala niż z kiełbasy gdy już stara. I znów wracamy do starców 😅
  24. Mogą, ale nie muszą. Początek był rzeczywiście wybitnie kulinarny,chociaż jak twierdzi inny poeta: nawet pewność jest niepewna. Co ciekawe, jak się dowiedziałem post factum, krasnalowe lepieje, to nie mój wynalazek. Tzn. ktoś już je pisał przede mną. Czyli, że znów odkryłem Amerykę 🤣🤣🤣. Druga ciekawostka, która była dla mnie nie mniejszym zaskoczeniem, ten wątek okazuje się szczególnie popularny w mojej radosnej twórczości tutaj, więc pozwoliłem sobie go odświeżyć. 😊 A co do obrazka: Lepiej z krasnalem iść pod rękę niż samotności cierpieć mękę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...