Sylwester_Lasota
Użytkownicy-
Postów
12 115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
56
Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota
-
Raczej to z Twojej inspiracji i to ja dzięki ?
-
puszyste trzmiele lgną do kwiecia jeżyny spijają nektar
-
@Franek K odnóżem motyl głaszcze czerwoną różę mają zapachy
-
Pozor na Čechy /z poradnika Obeżyświata/.
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Rolek utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Dorzucę jeszcze, że sklep, to piwnica, a zbytky, to resztki. Najlepsze w tym jest, że oni (a mówiąc szczerze, nie tylko oni) też mają niezłą polewkę słuchając naszego języka. Szczególnie cieszą ich nasze samochody i samoloty. Szczególnie w tym pierwszym przypadku zupełnie nielogiczna wydaje się nazwa pojazdu, który, jakby z niej wynikało, jakoby sam chodzi ?. Pozdrawiam -
Cały czas jestem zakochany ???. Wiem, że motyle krótko żyją ?. @aff, @Konrad Koper, przeniosłem to haiku do właściwego działu czego skutkiem ubocznym jest to, że zniknęły Wasze komentarze. Przepraszam Was za to.
-
duchowy paradoks
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Oby. Pozdrawiam. -
motyl zlizuje nektar z otwartej róży krętym językiem
-
ocieka sokiem przy rumianym policzku czerwona róża różane płatki drżą pod dotykiem dłoni perlą się rosą w pełni rozkwitu przytulona do piersi ścięta umiera
-
wyszczepić ich wszystkich
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. Zmagam się z tym wersem jeszcze. Pozdrawiam -
wyszczepić ich wszystkich
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie ostatnio w ogóle wszystko zaczyna "przerastać" Dzięki, że zajrzałaś Pozdrawiam Akurat nie to miałem na myśli, ale to też ciekawa interpretacja... Pozdrawiam Dzięki. Również pozdrawiam. -
wyszczepić ich wszystkich
Sylwester_Lasota opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ile masek ci zostało ile myśli niespokojnych lecz to wszystko było mało dziś panowie prą do wojny choć to było jakby wczoraj to niewiele już pamiętasz gdy medialna nowa zmora co dzień depcze ci po piętach i do głowy młotem wbija propagandy gwoździ tony że znów można gdzieś zabijać takie prawo każdej wojny już bogaci kroją mapy giną przy tym najbiedniejsi którzy zawsze są ostatni lecz do cierpień zawsze pierwsi na zegarze za sto sekund o dwunastej koniec świata lecz uśpiony twój niepokój zysk bogaczy twoja strata choć nam ciągle tłumaczono że kolejna to ostatnia na sto sekund zawieszona zastawiona trzecia matnia -
Dziękuję czerwcowa dziewczyno ? @Dared, a może tak: https://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwiec_polski Pozdrawiam
-
składa jajeczka w czerwcu na czerwcu trwałym czerwony czerwiec opity pluskwiak na liściu wydala spadź zbiera ją pszczoła matka na plastrze krąży czerwiąc w komórkach syty czerw rośnie kwitnie jeżyna wiśnia się zaczerwienia to polski czerwiec
-
wiśni guguła zaczerwieniona nieco już lecą szpaki
-
Dzięki.
-
No nie leży, bo będąc małym chłopcem topiłem się jednak, a nie zatapiałem. Z tej topieli uratowała mnie mała, aczkolwiek nieco starsza, dziewczynka. Gdyby nie ona, nie odpowiadałbym teraz na Twój komentarz, bo wtedy byłbym topielcem, a teraz niewiele by po mnie pewnie już zostało. Pozdrawiam. P.S.: A lód topnieje ;)
-
ciemnieje niebo nabrzmiała od wód chmura nie rodzi - topi
-
zaskroniec czyha na żabę z tatararaku wystaje koniec
-
depopulacja empatyczna
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wcale nie, bo socjaliści są teraz po drugiej stronie - w kieszeniach swoich panów - świat stoi na głowie. -
czerwony traktor ciągnie czerwony siewnik na czarne pole czerwony traktor wciągnął siewnik na rolę na wschodzie świta czerwony siewnik wgryzł się w ziemię i sieje sieje kąkole
-
depopulacja empatyczna
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Muszę przyznać, że początkowo nie zrozumiałem przekazu tego tekstu. Dopiero po którymś tam czytaniu wyłonił mi się pełny, jasny obraz. Tzw. depopulacja, to dla mnie ni mniej, więcej skryte (bo ukrywa się pod ładnie brzmiącym pojęciem i szczytnymi hasłami) albo jawne (bo dokonywane w świetle prawa i przy akceptacji, a nawet poparciu większości społeczeństwa) ludobójstwo. W założeniach powinno działać mniej więcej tak, jak napisałeś... chociaż nie zawsze działa, bo ci biedni, nieszczęśliwi nie zawsze chcą się depopulować, więc depopuluje się biednych bogatych, tworząc im przy tym pozory szczęśliwości, a na ich miejsce ściąga się z ubogich krajów nieszczęśników szukających lepszego życia, ale ci, zamiast się asymilować znów nie chcą się depopulować, zaludniając zasiedlane kraje. Chyba próbawano to ukrócić, ale nagle (jakby go wcześniej nie było) pojawił się Putin i wszyscy wydają się zdziwieni, że tak też można... Myślę, że jednak wrócimy do tematu. Może można jeszcze coś przy tym tekście pokombinować, ale myślę, że w takiej formie jest też wystarczająco czytelny. Pozdrawiam -
Dzięki :)
-
Piosenka o śpiewaniu i graniu na gitarze
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:) Pozdrawiam. -
Nie za bardzo rozumiem, które wyżej, ale dzięki za czytanie. Pozdrawiam.
-
O matko! Jaka jesteś piękna! Nawet opuszczona przez Boga i ludzi, w cierniowej koronie, kochać nie przestajesz.