Sylwester_Lasota

niezły wiersz. czyje to? bo nie kojarzę. dzięki i pozdrawiam.

Pewnie po to, aby pokazać, że nie może być mowy o interpretacji pojedynczego słowa pisanego - tylko skojarzenia wchodzą w grę. w takim razie czym jest interpretacja jeśli nie grą skojarzeń? pozdrawiam serdecznie Poetkę :)

a to jest piękne. dziękuję serdecznie :)

OO! to jest dobre... a nawet słodkie ;) dzięki, pozdrawiam :)

kura dości :)))) dzięki za czytanie i pozdrawiam :)

koło :3D= jest koło Ciebie , ale nie tkniesz .....! to się nie wtrancam :) i lecę dalej :)

dzięki za linka :). pozdrawiam :)

ostatnio w ogóle wszystko jest w 3D :), ale nic to, może jakoś przeżyjemy :))) spłaszczyłeś mi trochę, ale i tak dzięki. mówiąc szczerze tej opcji nie brałem pod uwagę, więc dzięki za wniesienie czegoś nowego :) pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

też, Haniu, też. i vice versa też :) załączam serdeczności :) Sylwku ...i jeszcze kula jak życie się turla chuchajmy i dbajmy bo drugiej nie otrzymamy Pozdrawiam! Ja no, też mi jakoś wierzenia w reinkarnacje nie podchodzą :) dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :)

zastanawiam się... my to się przypadkiem nie znamy? to jedno z moich ulubionych powiedzeń :). dziękuję za czytanie i interpretację :) pozdrawiam serdecznie:)

nie bardzo kumam o co chodzi, ale dzięki za czytanie szarobury :) pozdrawiam :)

fajny :) kłaniam się i pozdrawiam :) do poczytania :)

tyż się uśmiechnąłem. no cóż, zawsze byliśmy między młotem i kowadłem i nic się nie zmieniło. pozdrawiam :)

bardzo dobry wiersz. i co tu więcej pisać... jeszcze zajrzę. pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

nie czytałem wcześniej, słowo honoru :), bo mógłby ktoś pomyśleć, że sobie tę kulę od Ciebie zapożyczyłem :). wiersz ciekawy, ładny, tylko ten konik ciągle za słabo go domyka, chociaż osobiście czuję wdzięczność bijącą z wiersze do Tego, który uczynił wszystkie te piękne i dobre rzeczy. pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

fajnie, że zauważyłaś :) no i bardzo fajna interpretacja :) dziękuję :)

też, Haniu, też. i vice versa też :) załączam serdeczności :)

dziękuję Ulu :) pozdrawiam :)

Przez cały czas, na okrągło toczy się, by się kiedyś tam zatrzymać. Bez kantów. :-)) Równie dobrze poeta może mieć na myśli kulę u nogi, brakującą kulę na głowę bałwana, szklaną kulę, która może zawierać, co się do niej wrzuci, np. los, sztuczny śnieg, itp. z tym, że tu trzeba zamieszać. Moje skojarzenia mogą się okazać "jak kulą w płot", ale dobrze się bawiłam i poproszę o wiersz do któregoś skojarzenia. Serdecznie pozdrawiam pomysłodawcę, jasna :-)) A, jeszcze kula bilardowa i kula do kręgli jest wdzięcznym tematem. witaj jasna :). chyba jeszcze nic Twojego nie czytałem, ale rzadko zaglądam do haiku, a widzę, że tam skupia się Twoja aktywność :). no cóż biorąc pod uwagę styl haiku i skondensowanie treści w tym utworze, nie dziwię się, że mógł Cię zainteresować. a... i podoba mi się Twój komentarz. 'kula w płot' mieści się w dopuszczalnym spektrum interpretacji :))) pozdrawiam serdecznie :)

bardzo dobrze Joasiu :). najbardziej jestem Ci wdzięczny za 'Poetę' :))). to było bardzo miłe serdeczne serdeczności :)

jak widać, Lilu, nadaje się :))). niektóre są nawet dość ciekawe. spróbuj i Ty, może wymyślisz coś ciekawego :))) również serdecznie pozdrawiam :)

dobrze, dobrze, blisko, a nawet ciepło, powiedziałbym :) serdeczne dzięki i pozdrawiam :)

krzywym końcem kujła kula kulawego klasnął kucnął krzyknął koniec końców kwilił klnąc kuśtykał ku końcowi dzięki za wgląd :) pozdrawiam :)

i proszę nie marudzić, tylko interpretować ;)

kula