Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 719
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Pierwsza to tak troche u mnie, w tej chwili, druga zaś zupełnie nie. A wiersz całkiem fajny. Mi się podoba :) Pozdrawiam
  2. Dobre, tylko nie rozumiem dlaczego w tym dziale. Pozdrowienia załączam :)
  3. Ktoś, kto chodzi ze swastyką na ramieniu raczej nie jest patriotą, moim zdaniem :(
  4. Całkiem niezła historia. Dla mnie o tyle zabawna, że kiedyś napisałem coś nieco podobnego :). Pozdrawiam
  5. @KrakeluraNie, nie znałem, ale myślę, że źle odczytujesz mój wiersz. Ogólnie z całej swojej natury jestem pacyfistą, a użycie przemocy usprawiedliwiam tylko, jeśli następuje w obronie własnej lub tych, którzy sami obronić się nie mogą. Chociaż i na tym polu dochodzi często do wielu nadużyć i manipulacji. Wojnę, w każdym przypadku, uważam za największą klęskę człowieczeństwa. Pozdrawiam @Krakelura, a tak marginesie, to Twoja Grażyna, a raczej Twój wpis pod haiku był zapłonem do powstania tego tekstu. Możesz zatem czuć się ojcem. :)))))) Dzięki za inspirację... No i chyba trzeba uważać co się pisze, bo się wymknie, a potem można nie poznać własnego dziecka ;) Pozdro jeszcze raz. Miłego dnia. Edit: P.S.: A wracając do plakatu. Jeśli byłoby to pytanie, to osobiście uważam, że ona już jest, tylko tak drastycznie zmieniły się środki, że wręcz możemy niezauważać toczących się bitew. Też trochę o tym jest ten wiersz, dlatego tyle w nim o wojnie
  6. Tam jest światłe :))) świetle było jednak na początku i chyba do tego wrócę. Dzięki za uwagę
  7. :)))))) Nie ciągniemy tego dalej. OK? Dzięki ;)
  8. Wydaje mi się, że jednak jest ok. Ilość sylab się zgadza, rytm chyba też jako tako, w akcentowaniu czasami się gubię, ale wydaje mi się, że tu jest też d przyjęcia. Jedyne co mi się narzuca, to jak czytam, chce mi się przeczytać "świetle", jako kontynuacja poprzedniego wersu. Może stąd bierze się to potknięcie. Niemniej dzięki za zwrócenie uwagi. W sumie, to się z Tobą zgadzam. Dzięki za czytanie i komentarz. Pozdrawiam
  9. Moim zdaniem, ateista przede wszystkim wierzy, że Boga nie ma :), bo i w te stronę pewności żadnej nie ma... ale zaraz zaczniemy znacznie odbiegać od tematu, a tego raczej nie chcę. Co do tego wierzenia w siebie, to chyba jednak też masz rację. Kolega, który jest "niewierzący", powiedział mi, że wierzy w człowieka... czyli chyba też w siebie :)
  10. Oczywiście, że mogą. Ja tam z nikim nie walczę. Dzięki za wizytę i zostawienie śladu po sobie. Pozdrawiam serdecznie :)
  11. Tego tanatoida musiałem sobie wygooglować. :))) Hmmm Prawda. Powiedziałbym, że Jackie Chan nam na portal zawitał :) Wiersz oczywiście na plus. Wszyscy jakąś kaskaderkę uprawiamy żeby przetrwać w tym świecie. Pozdrawiam :)
  12. Janku :), to w żadnym wypadku nie miał być wiersz patriotyczny, raczej właśnie ogólnoludzki, bo problematyka jest szeroka jak Świat, a i chyba doskonale sterowana, wydaje mi się. Wpisuje się doskonale w hasło "depopulacja". Co do "niepojechania po bandzie", to się z Tobą zgadzam, trochę za delikatnie wyszło, ale biorąc pod uwagę, że napisanie tego zajęło mi ok. dwadzieścia minut (w oknie przeglądarki - muszę zaraz sobie skopiować na dysk, coby nie zginęło :)), to z efektu i tak jestem zadowolony. Również serdecznie pozdrawiam :)
  13. Tytuł, to, jak wspomniała Alicja, taka trochę prowokacja, ale też został, w pewnym sensie, sprowokowany. No i jest, w założeniach, nieco przewrotny. Dzięki za obecność i dobre słowo. Również pozdrawiam
  14. Dzięki Alu :))))) Zrobiłaś dobry początek ;) Pozdrawiam Czasy są jakie są. Rzeczywiście starałem się o tym napisać. Tzn. o tych czasach. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam
  15. Wielkiej napisałeś z małej. Wyobrażasz sobie np. 'wielka Brytania'? A oni naprawdę tak biją teraz 'nie wielkich Polaków'? Czy to tylko taka fantastyka? Za moich czasów bili tylko ubecy, milicja i łobuzy. Mówiąc szczerze, myślę, że tak naprawdę, to dużo się nie zmieniło, Patriotów raczej bym w to nie mieszał. Pozdrawiam
  16. może razem nie dojdziemy żadnej prawdy lecz kto dzisiaj tym się martwi dowiedziemy że zaszczepił w nas się zwyczaj doskonale już przetarty jak bitewny szlak straceńców ofiar gniewnych w pełni martwych bez modlitwy i bez wieńców chwały nam to nie przysporzy wszak któż o nią dziś zabiega gdy z pól bitew i przestworzy trud się stoczył w nasze leża i alkowy przecież w lepszym bywa tonie przelewanie spermy w grobie przy czerwonym świetle nocy zapalanie niźli gdzieś na polu boju rzeź bezduszna krew przelana myśli pełne niepokoju i modlitwa na kolanach a my niczym te zwierzęta ile trzeba produkować mamy siebie redukować nie rozmyślać i pamiętać
  17. Interpunkji? To tak moim zdaniem, ale ekspertem w dziedzinie interpunkcji nie jestem, dletego sugerowałem pozbycie się i terpunkcjì w ogóle. Miłego dnia :)
  18. Bardzo dobry wiersz. Pewnie znajdą się malkontenci, którzy skrytykują formę, ale mi ona nie przeszkadza. Kiedyś też popełniałem podobne eksperymenty, ale chyba żaden z nich nie był tak dobry jak powyższy tekst. Udało Ci się wcisnąć wiersz klasyczny w formę kielicha, a to już jest coś. Poza tym w wierszu odkrywam różne ukryte treści, ktore do mnie silnie przemawiają i, moim zdaniem, forma z treścią doskonale tutaj współgra. Pozdrawiam
  19. Jeszcze myślę, że można tę szczątkową interpunkcję zupełnie usunąć, albo... pojechać w zupełnie inną stronę :)
  20. Super. Niestety, często tak bywa... a do tego w obie strony. Jedna mała uwaga. Wydaje mi się, że w drugim wersie 'w' gdzieś przed oczami uciekło. Pozdrawiam
  21. Dobry wierszyk, ale jeszcze do drobnego dopracowania, by czytelnik czytając nie potykał się. W kilku miejscach rytm się zmienia, a ten wers: ma o jedną sylabę za dużo. Myślę, że wystarczy usunąć 'i' i będzie lepiej. Pozdrawiam z uśmiechem.
  22. Gra i śpiewa. Duży Plus. Pozdrawiam
  23. http://www.wysotsky.com/1045.htm?878
×
×
  • Dodaj nową pozycję...