Dominika Iks

wilgotny diament spływa po mojej dłoni kropelka deszczu

Taaaa, tylko najpierw trzeba przebudzić się na wesoło ;))) Czasem przebudzenie jest bardzo bolesne.

Owszem, owszem... nie miałam siły na szukanie metafory dla kaca... i bynajmniej nie tego alkoholowego. Wczoraj byłam grzeczna, prowadziłam się nienagannie, a wypiłam tylko trzy kieliszki wytrawnego wina.

brzask boli w duszy wczorajsza Nimfa zgasła tupot białych mew

Zainspirowaleś mnie- ale umieściłam to jako nowe haiku. Chyba można?

"Krytyka krytyczna jest z gatunku zwierząt przeżuwających".- Autor: Karol Marks Samuelu, nie mam ochoty wchodzić w rolę Twego adwersarza. Nie warto. Rozwijaj się w roli krytyka. Wchodząc na ten portal przyjęłam panujące tu zasady- przyzwolenie na krytykę. "Volenti non fit iniuria", zatem nie jesteś w stanie mnie urazić. A moją jędrną , zadnią część ciała zostaw w spokoju. Dziękując za życzliwość życzę miłego dnia:)) W końcu to tylko zabawa. A. PS Czekam na dalsze komentarze, bo Modliszka jeszcze będzie straszyć.

Proponuję szampana z dżemem truskawkowym...na łódce jak w sam raz...z braku truskawek (po sezonie). Dzialanie przetestowane w wersji bez truskawek.

Taaaaaa, nie ma jak spontan! Tyle, że właśnie przez to palę się ze wstydu za moje opowiadanko.

Lolitka z Łodzi Fabrycznej Lubiła kształty falliczne We wszystkim co kupowala Tych kształtów poszukiwała Z przyczyny wenerycznej.

Sugerowana budowa haiku: 5-7-5 (oczywiście chodzi mi o zgłoski).Ale i Miłosz wychodził poza konwencję, jeśliś równy Jemu, to czyń to! Cholera, złapałam się na parszywej złośliwości!! O wybaczenie od razu proszę.

Samuelu, rozstroiłeś mnie okrutnie. A że mam na siebie zły wpływ, zatem chyba powinnam ograniczyć przebywanmie we własnym towarzystwie. Inaczej skończy się to tragicznie. Zabolało moje ego :((. Co do rusycyzmów...nie będę dyskutować. Faktycznie, deczko zgrzyta. Jako mężczyzna , chyba nie wiesz jak działa szafka na buty- otwierasz i rozkaladają się półeczki. Wystarczy, że napchasz o jedną parę bucików za wiele (dotyczy to zwłaszcza męskich kajaków), już są kłopoty z domknięciem. Czy znasz wystarczająco dobrze psychikę kobiet? Potrafią na raz robić wiele rzeczy, zawieszać się niczym stary komputer, a po drobnym restarcie ponownie gdzieś pędzą. Moja bohaterka ma drobne problemy ze sobą, więc nie dopatruj sie logiki w każdym jej postępowaniu. Taką postać zbudowałam. Skąd wiesz, że stać mnie na więcej??? A może "z talentem tośmy się minęlli" (he he). Jako blondynka, rozwijam się powolniej niż papier toaletowy. Reasumując: Składnię niektórych zdań, faktycznie muszę dopracować. Aczkowleik związki frazeologiczne użyte w mowie potocznej ( są to słowa bohaterki) dopuszczają większą swobodę wypowiedzi. Patrz: "powinny wyżej rosnąć". Dalej : "Wchodząc do wnętrza powitał ją przyjemny chłód.." - użyta tutaj metafora sugeruje, że chłód już był we wnętrzu, bohaterka zastała go. Zastosowana tu została PERSONIFIKACJA. "zaśmiała się, zwracając do kota."- ok, tu brak "się" " Zanurzył pyszczek w misce i ze wstrętem potrząsnął nim." -czepiasz się. Nie wiem skąd u Ciebie aż taka zawziętość w łapaniu moich błędów. Pozdrawiam. Agnieszka PS Popełniłeś błąd ortograficzny- mnóstwo piszemy przez o z kreską. Ale to drobiazg. Pisać każdy może..trochę lepiej, lub trochę gorzej.

Pewna Barbara ze Śląska W talii jest niezwykle wąska Pośladki ma sprężyste Ust korale soczyste Mentalnie, niestety, gąska.

Heh...chyba ten grill lepszy. Chociaz już mi się przejadł. Ide na bardziej snobistyczne przyjątko- obowiązkowe stroje coctailowe i te sprawy.Stąd silna potrzeba podradsowania coby may bacha z siebie zrobić. :)))

POomyślę u fryzjera. Może mnie najdzie jakas wena.

Ja tam wolę świecić oczami :)) A z Fan-Clubu też się cieszę ( w Naszym imieniu) :)) Kupon toto-lotka kupiłeś? Jutro mogę nie zdążyć- idę na przyjęcie i muszę sie deczko podrasować- fryzjer , manicure i te sprawy- a pazurki na klawiaturze mogą sie uszkodzic , bo walę z impetem w klawisze- będę musiała oszczędzać czcionkę :)

Pac! heh, dzisiaj taki upał, że nie ma w co pacać.

Potem coś dopiszę,można? A w limerykach już kiedyś urzędowałam. Zajrzyj w mój profil, polecam zwłaszcza te o kobiecych kształtach i innych zberezieństwach. Ale nie zerknąłeś na mój dzisiejszy Lim/ Eryk o słynnym Czesławie Jerzym - olsztyńskim (ciągle) prezydencie. Dawno nie urzędowałam w tych klimatach. Ale jak dzisiaj zaczęłam, to cały dzień mi chodzą po głowie różne "rybki". To jak nałóg!

Sorry, nie chcialam oceniać. Ale tak rzuciło mi się w oczy. Sama czasem, w pędzie, walę literówki lub błędy typowe dla dyslektyka.

Mieszkam w mieście Olsztynie, Które z rozpusty słynie. Bo nasz prezydent Czesław Jerzy Chędożył panienki na wieży*. W pace mu starość płynie. *Wieża ratuszowa, zwana teraz Wieżą Miłości- nowy obiekt do zwiedzania.

Długość wentyla niewiele znaczy Plażowiczka grubością się raczy.

Mam wątpliwości co do tego, czy to jest limeryk. Proponuję zajrzeć w google i wpisać hasło- tam znajdziesz dokładne informacje. A zabawa z limerykami przednia, więc polecam! :))

Ała!!! Za dużo "ały", Johny. Poza tym stwierdzam niezgodność w zakresie rodzaju. ( oba barany, nie oboje) Proponuję tak: dwa barany się spotkały jeden duży drugi mały i tak stały stały stały stały stały że aż oba się rozstały Pozdrowionka:)

Za nekrofilię bliżniaki Z pewnością trafią do paki! Zaś obie panie miłe Spoczną w jednej mogile Wszak spotkał je los jednaki. Nekrofilia!mniam!

No z tym przynajmniej nie ma problemów z parkowaniem :) Co do symboliki, to nie zastanawiałam się. Raczej kupa wspomnień, ale to pewnie takie trywialne.

Pewnie, poza tym są jeszcze packi na muchy i komarozol.:))