W alkoholu, powiem szczerze
wpływ zbawienny ja nie wierzę
i nie ciągnie mnie do niego
zastanawiam się dlaczego?
Wcześniej praca taka była
że mi pić nie pozwoliła
chociaż, gdy okazja wielka
nie odmówię i kufelka.
Gdy mych bliskich urodziny
czy Sylwester, imieniny
to wypiję nie żartuję
nawet potem nie choruję.